Zimny silnik gaśnie po zapaleniu.

Reklama

przez **ThePablo** » 29 grudnia 2005, 21:00

Mam diselka. Problem polega na tym, że jak odpalam autko po nocy silnik gaśnie brakuje mu wolnych obrotów. Sam nie jest w stanie odpalić dopiero jak wcisnę pedał gazu w podlogę to po przekręceniu rozrusznikiem raz auto zapala ale nadal obroty sa poniżej 600 i muszę je sam podtrzymywać pedałem gazu bo inaczej tarpie silnikiem lu poprostu gaśnie. Swiece żarowe sprawdzałem są ok. Czy przyczyną może być czujnik temperatury czy czujnik obrotów szwankuje? Dodam że jak silnik jest ciepły nie mażadnych problemów z odpalaniem. Czy ktoś z was spotkał się z takim przypadkiem?

Reklama

przez **Monika** » 30 grudnia 2005, 10:04

Czy to się dzieje tylko przy minusowych temperaturach?
Gdzie tankujesz paliwo?
Bo tak sobie myślę, że Ci po prostu paliwo zamarzło albo woda dostała się gdzieś do filtra lub jakiegoś wężyka i zamarzła. Ja nie wiem czy do diesli też są uszlachetniacze ale jeśli tak to może warto było by coś takiego wlać do baku.

przez **Tonny S** » 30 grudnia 2005, 10:17

ThePablo, jaki przebieg, kiedy wymieniany byl filtr paliwa

BTW poszukaj na forum bo kilka podobnych tematów juz było.

przez **ThePablo** » 31 grudnia 2005, 12:53

Szukałem czegoś podobnego na forum ale wszystko kreci sie obok mojego problemu. Auto ma 100k km. Filtr nie wiem kiedy był zmieniany bo nie dawno go kupiłem. Trzea bedzie sprawdzić. Ja podejrzewam troche ze jest coś z przyspieszeniem zapłonu jak zimny lub z czujnikiem temperatury silnika. Może wskazywać non stop nagrzany silnik i pompa rano jak zimny nie daje dodatkowej dawki paliwa do rozruchu a poza tym te martwia mnie te niskie obroty. Czy mozna jakoś sprawdzić czujnik temp powiedzmy omomierzem w domowy sposób nie podpinając VAGA do silnika?

przez **Tonny S** » 31 grudnia 2005, 13:14

ThePablo napisał(a):Czy mozna jakoś sprawdzić czujnik temp powiedzmy omomierzem w domowy sposób nie podpinając VAGA do silnika?

Tego nie wiem - wiem jedno, ze najlepiej to podpiac VAG-a i sprawdzic bledy no i obowiazkowo wymienic filtry

(wszystkie)
Jest tez jedna mozliwosc, ktora usuwa sie programowo w tym celu skontaktuj sie z www.diagtronik.pl, www.tdi-tuning.pl, www.unitronic.pl, www.compsport.pl

przez **ThePablo** » 1 stycznia 2006, 13:04

Witam wszystkich w NOWYM 2006 Roczku. Wszelkiej pomyślności życzę. To był miły wstęp ale teraz dalszy ciąg mojego problemu. Zauważyłem dodatkowo że jak gasze silnik - zapłon jest juz na zero i silnik nie powinien pracować to wał silnik wykonuje jeszcze jden ruch jak by chciał zapalać. Taki samozapłon! Wiem to napewno, VAG mnie nie ominie

przez **uki** » 1 stycznia 2006, 18:03

PO pierwsze primo TDI nie ma przyspieszacza ani nic podobnego.

Po drugie jak masz problem z gaszeniem to moze byc cos nie tak ze sterrowaniem przepustnicą

przez **Rogal** » 1 stycznia 2006, 20:11

uki napisał(a):PO pierwsze primo TDI nie ma przyspieszacza ani nic podobnego.

Po drugie jak masz problem z gaszeniem to moze byc cos nie tak ze sterrowaniem przepustnicą

diesel nie ma przepustnicy...

mnie to wyglada na mechaniczny problem...

przez **uki** » 2 stycznia 2006, 15:25

A przepraszam, czym gasisz silnik diesla :?:

Odłaczasz zapłon :?:

przez **Rogal** » 2 stycznia 2006, 15:47

uki napisał(a):A przepraszam, czym gasisz silnik diesla

Odłaczasz zapłon

"Silnik dieselowski jest silnikiem "samoczynnym" tzn.raz uruchomiony pracuje do momentu wyczerpania-odcięcia paliwa.Z tego też względu zatrzymanie tego silnika w samochodach i nie tylko następuje poprzez odcięcie dopływu paliwa przez zawór elektromagnetyczny zabudowany zazwyczaj na pompie wtryskowej..." [ cytat z forum www.elektroda.pl ]

PS. diesel nie ma przepustnicy...

przez **Michał_TDi** » 3 stycznia 2006, 21:57

Proponuje wszystkim "znawcą" silnika diesla, aby w przyszłości weryfikowali swoją wiedze i nie pisali kompromitujacych postów.

Pozdrawiam

przez **DTM** » 4 stycznia 2006, 00:06

Michał_TDi napisał(a):Proponuje wszystkim "znawcą" silnika diesla, aby w przyszłości weryfikowali swoją wiedze i nie pisali kompromitujacych postów.

do czyjej wypowiedzi sie tyczy ta dygresja :?:

silnik diesla nie ma przepustnicy :!:

ma tylko zawor recyrkulacji spalin ktory pelni podobna funkcje do przepustnicy przy gaszeniu silnika z tym ze nie odcina calkowicie dostepu powietrza a jedynie zamyka dostep zimnego powietrza z dolotu wpuszczajac jednoczesnie czesc spalin :wink:

niedlugo wywalam to ustrojstwo bo i tak mam zepsute (obecnie jest stale otwarte) - jedyny minus nie posiadania tegoz zaworu to niezbyt mile doznania sluchowe przy gaszeniu silnika :wink:

to tak na chlopski rozum pisane wiec sie nie czepiac :-P

przez **uki** » 4 stycznia 2006, 01:12

Przpeustnica w dieslu mam za zadanie wstrzymanie dopływu powietrza przy gaszeniu silnika. W momencie przekrecenia kluczyka przpustnica (znajdująca sie pzed zaworem EGR ) na krotka chwile ok 2 s (z tego co pamietam) zamyka sie.

Nie słuzy do regulacji przepływu powietrza podczas pracy tak jak w benzynie.

W Vagach jest ona sterowana podcisnieniowo.

Jeżeli chodzi O słowo "samoczynny" do dokładniej mówiąc chodzi o Zapłon Samoczynny a nie o to ze silnik samoczynnie pracuje.

DTM: Zawór recylkulacji spalin służy do ograniczenia emisji spalin na biegu jałowym. Masz racje pisząc o zasadzie działania tego zaworu. Ale on nie słuzy do gaszenia silnika!!

Puszczone spaliny powtórnie do dodolotu są doplane w cylindrach i mniej zagrażają srodowisku. Dodam ze EGR jest właczany po ok 1 minucie pracy na biegu jałowym. Czesto zamiast usuwanie EGR stosuje sie patent z Redbullem (szczegolnie przez Marka). Wtedy spaliny nie trafają do dolotu dzieki czemu nie mamy tyle syfów na rurkach i wężach. I to przede wszstkim jest powod usuwania EGR`a

[ Dodano: Sro 04 Sty, 2006 ]

[ Dodano: Sro 04 Sty, 2006 ]

Rogal napisał(a):
uki napisał(a):A przepraszam, czym gasisz silnik diesla

Odłaczasz zapłon

"Silnik dieselowski jest silnikiem "samoczynnym" tzn.raz uruchomiony pracuje do momentu wyczerpania-odcięcia paliwa.Z tego też względu zatrzymanie tego silnika w samochodach i nie tylko następuje poprzez odcięcie dopływu paliwa przez zawór elektromagnetyczny zabudowany zazwyczaj na pompie wtryskowej..." [ cytat z forum www.elektroda.pl ]

PS. diesel nie ma przepustnicy...

Załóżmy że wysrala sie sprężarka i auto zassysa olej i który zapala sie w cylindrach to - według tej teorii z odcieciem paliwa - nie jestes w stanie zgasić silnika.

A jednak mozna (po warunkiem ze nie osiągnie on obrotów krytycznych) go zgasić "kluczykiem".

[ Dodano: Sro 04 Sty, 2006 ]

przez **DTM** » 4 stycznia 2006, 10:05

uki napisał(a):TM: Zawór recylkulacji spalin służy do ograniczenia emisji spalin na biegu jałowym. Masz racje pisząc o zasadzie działania tego zaworu. Ale on nie słuzy do gaszenia silnika!!

po 1 to nie napisalem ze sluzy do gaszenia silnika tylko ze pelni podobna funkcje do przepustnicy przy gaszeniu silnika z tym ze nie odcina calkowicie dostepu powietrza
po 2 zgadza sie ze sluzy do ograniczenia emisji spalin ale nie tylko na biegu jalowym ale i przy pelnym wcisnieciu pedalu gazu

po 3 to sam sobie zaprzeczasz

napisales:

uki napisał(a):Przpeustnica w dieslu...

a pozniej:

uki napisał(a):Nie słuzy do regulacji przepływu powietrza podczas pracy tak jak w benzynie.

czyli nie jest to przepustnica tylko czesc zaworu recyrkulacji spalin (zarowno fizycznie jak i teoretycznie) :!:

sluzaca tylko do sterowania stosunkiem ilosci spalin do zasysanego powietrza i tyle :!:

przez **uki** » 4 stycznia 2006, 11:55

Według mnie przepustnica odpowiada za przepływ powietrza w benzynie sluzy do czego innego niz w dieslu.

przez **Asgaard** » 4 stycznia 2006, 15:00

uki napisał(a):Załóżmy że wysrala sie sprężarka i auto zassysa olej i który zapala sie w cylindrach to - według tej teorii z odcieciem paliwa - nie jestes w stanie zgasić silnika.

A jednak mozna (po warunkiem ze nie osiągnie on obrotów krytycznych) go zgasić "kluczykiem".

Ta... bo zawór egr jak się zamknie to odetnie dopływ powietrza i oleju ze sprężarki, co nie zawsze się udaje i tak jak to wczoraj przydażyło się Mammoth'owi - silnika zdusić się nie dało, wypił cały olej i wodę i poszedł się...
uki: w dieselu naprawdę nie ma przepustnicy... przepustnica wychyla się w zależności od naciśnięcia pedału gazu i reguluje dopływ powietrza przed kolektorem, a w dieselu jest to część egr i działa zero-jedynkowo. Pomaga trochę przy gaszeniu silnika bo odcina na chwilę dopływ powietrza, ale bez tej "przepustnicy" silnik też bardzo dobrze sobie radzi, co w przypadku benzyny wyklucza jakąkolwiek jazdę.

Tak więc... w dieselach nie ma przepustnicy...

przez **Rogal** » 4 stycznia 2006, 21:09

uki napisał(a):Załóżmy że wysrala sie sprężarka i auto zassysa olej i który zapala sie w cylindrach to - według tej teorii z odcieciem paliwa - nie jestes w stanie zgasić silnika.

no właśnie jak już Asgaard wspomniał, jest to kłopot, bo w takiej sytuacji silnika Diesla "kluczykiem" nie zgasisz...najlepiej wrzucić najwyższy bieg i puścić szybko sprzęgło...

przez **ThePablo** » 5 stycznia 2006, 19:09

No i zrobił się ciekawy post. Wy tu gadu gadu a mi nadal sprzęt pierdzi jak go odpalam! Chłopaki a jest w pompie jakiś elektrozawór, który reguluje dawka paliwa wtryskiwanego podczas gdy jest zimny i czy ten zawór reguluje wolne obroty bo jakiś "znawca tematu " mi powiedział że to może być coś takiego

przez **Tonny S** » 5 stycznia 2006, 19:15

ThePablo, juz bylo o tym pisane - ingerencja w soft i bedzie po sprawie.

BTW dostales adresy - wystarczy sie umowic, sprawdziles choc VAG-iem bledy

przez **ThePablo** » 9 stycznia 2006, 18:51

Jestem umówiony na tester. Myślę że jak zbadam to wyjdzie usterka i bedzie po sprawie. dzięki i pozdrawiam Klubowiczów

Reklama