LeonClub

Witam. Od jakiegoś czasu gaśnie mi auto po wciśnięciu sprzęgła. Dzieje się to tylko na zimnym silniku. Mianowicie, odpalam wbijam dwójkę, gdy przekroczy 2000 obrotów czuć lekkie szarpnięcie i jak wcisne sprzęgło żeby zmienić bieg to obrotomierz spada do zera i samochód gaśnie. Gdy już odpali (a nie jest to łatwe) jedzie już normalnie. Miałem wymieniany ostatnio kompletny rozrząd i nie wiem czy to ma coś z tym wspólnego. W ogóle jakoś słabiej przyśpiesza niż przed wymianą. Nie czuć tego załączania turbiny ale nadal jest w miarę dynamiczny. Proszę o poradę.

zobacz czy nie masz peknietego przewodu miedzy serwem a pompa podcisnienia (diesel) albo miedzy kolektorem ssacym. z tego co widze komus sie zapomnialo zapiac ktoregos z wezy podcisnieniowych

Miałem wymienianą ostatnio maglownicę, może ktoś coś uszkodził. Postaram się sprawdzić

Fajnie, że wszyscy wiemy jaki masz silnik.

1.9 TDI 110 KM

-- 2 kwi 2013, o 19:22 --

Zauważyłem jeszcze, że jak autko postoi kilka godzin to gdy go odpalę i na luzie dodam gazu powyżej 2000 i puszczę gaz, silnik nie równo pracuje i falują obroty. Po ustabilizowaniu już jest wszystko dobrze.

-- 5 kwi 2013, o 16:25 --

Okazało się, że turbina jest zapieczona. Była regerowana ok. 4 lata temu. Od tamtej pory zrobiłem 85000 i kaput. W poniedziałek oddaję do czyszczenia, myślę że wystarczy. Mam jeszcze jeden problem. Dwa razy mi się zdażyło, że zgasiłem silnik i gdy ponownie chciałem go uruchomić to nie odpalił. Rozrusznik normalnie kręci a autko nic. Dopiero gdy puściłem go z górki to odpalił.