Strona 1 z 1

bicie przy hamowaniu..

PostNapisane: 24 maja 2013, 18:23
przez bukos000
Witam ;)
Chciałbym zacząć od podkreślenia, że szukałem w internecie odpowiedzi na mój problem ale nic konkretnego nie znalazłem albo wyeliminowałem wiele możliwości.
Podczas hamowania moim Leonem(1.9TDI, 2004) odczuwam na hamulcu, kierownicy i od pewnego czasu nawet siedzący obok pasażerowie mocne drżenie, nawet nazwę to biciem. Czuć zdecydowanie, że idzie to z lewego przedniego koła.
Jakiś czas temu zmieniałem tarcze i klocki(przód i tył). Myślałem, że może nowe tarcze są złe i to przez to, ale po zdjęciu tarczy zauważyłem, że cała piasta lata na wszystkie strony gdy samochód włączyłem na lewarku. Wymieniłem tą piastę z łożyskiem i... no właśnie nic się nie zmieniło. Koła mam dobrze wyważone, luzów jakiś tam wielkich nie ma.. czy ktoś może ma jakiś pomysł?

Re: bicie przy hamowaniu..

PostNapisane: 24 maja 2013, 19:03
przez jerol
jaka predkosc? tarcze sprawdzone czy proste? felgi proste?

Re: bicie przy hamowaniu..

PostNapisane: 25 maja 2013, 08:32
przez tony065
koledze rozwulkanizowała się nowa końcówka drążka i miał podobnie. zanim znaleźliśmy przyczynę to zdąrzył wymienić tarcze na nowe, bo z początku tu podejżewaliśmy problem. po wymianie tej końcówki, jak ręką odjął no i mamy teraz za zbyciu prawie nowe /3000km/ tarcze SWAG 288mm 5x112 :wink:

Re: bicie przy hamowaniu..

PostNapisane: 25 maja 2013, 09:21
przez bukos000
Jak włączyłem go na dwójeczce na lewarku i bez taczy sie kręciła piasta to wyglądało jakby piasta latała na wszystkie strony, ale wymieniłem ją i sie zastanawiam co tam głębiej może być..
Prędkość w sumie nie ma znaczenia, przy małych prędkościach czuć, przy dużych też czuć.. Ale najgorzej jak hamuje z około 70 km/h to aż cała buda lata, dla tego kombinuje zawsze biegami..
Tarcze sprawdzone, bo jak to robiłem to najpierw kupiłem nowe i założyłem,widziałem bez koła jak się kręciły tak samo jak stare ale sie przejechałem i dupa, także tarcze chyba odpadają.
Koła zmieniałem tydzień temu, gościu mówił, że felgi mało potrzebowały, żeby wyważać bo są w dobrym stanie..
Z tą końcówką dzięki za info, będę musiał sprawdzić dokładnie jeszcze raz, chociaż luzów tam nie było żadnych jak sprawdzałem..

Re: bicie przy hamowaniu..

PostNapisane: 4 czerwca 2013, 13:30
przez emilo213
Jedz na diagnostykę i niech sprawdzi Ci tuleje wahacza :D u mnie tuleja była już wyrąbana i po wymianie wszystko gra :D

Re: bicie przy hamowaniu..

PostNapisane: 4 czerwca 2013, 15:33
przez darq12
Powiem tak temat jest na forum nie jeden na ten temat np. viewtopic.php?f=42&t=30836&p=446083&hilit=bicie+tarcz#p446083 , viewtopic.php?f=42&t=32066&p=434171&hilit=bicie+tarcz#p434171 , viewtopic.php?f=42&t=6169&p=393129&hilit=bicie+tarcz#p393129 , viewtopic.php?f=42&t=24332&p=376471&hilit=bicie+tarcz#p376471 Na twoim miejscu wymienił bym od razu piasty z tarcz 280 mm na 288 mm o ile takie posiadasz bo nie napisałeś jakie masz hamulce ani jaki dokładnie silnik (ilu konny np.). Jeśli masz 288mm to wymieniasz tylko jarzma i wkładasz tarcze 312mm. Najprawdopodobniej masz luz w gnieździe łożyska w kole i tylko wymiana zwrotnic pomoże skoro opisujesz że masz luźną piastę. Sprawdź czy ci tył dobrze hamuje najlepiej na stacji diagnostycznej, bo jak nie to wszystko idzie na przód powodów może być dużo. Poczytaj sobie. Ja dopóki nie wymieniłem hebli z 280mm na 288mm to problem cały czas powracał.