Strona 1 z 1
Turbo , dopuszczalne luzy lub ewentualna wymiana na ASZ

Napisane:
8 sierpnia 2013, 22:49
przez Tomeh
Witam kolegów
Mama pytanie orientuje się ktoś jakie sa ewentualne dopuszczalne luzy na wirniku turbiny , chodzi mi o to jaki luz jest dopuszczlany wzdłuzny oraz poprzeczny.
A z drygiej strony pytanko , jezeli moje turbo jest na wykonczeniu a tak mi sie wudaje , bo ma luzy wzdłuzne oraz bardzo głosno gwiżdze , to chciałem załozyc juz cos wiekszego np, od ASZ .
Wiem ze trzeba przejsciówke , trzeba cos jeszcze czy reszta juz pasuje .
Bardzo bym prosil o odpowiedz i gdzie ewentualnie moge kupic uzywana sprawdzaona turbine od ASZ.
Pozdrawiam
-- 8 sierpnia 2013, 23:49 --
silnik to 1,9 AHF
Re: Turbo , dopuszczalne luzy lub ewentualna wymiana na ASZ

Napisane:
9 sierpnia 2013, 00:02
przez Gonzus_1989
że bardzo gwiżdże to na wykończeniu ? heh oczytaj się w temacie troszku a nie sugeruj takich bzdetów
Re: Turbo , dopuszczalne luzy lub ewentualna wymiana na ASZ

Napisane:
9 sierpnia 2013, 07:53
przez arrival
Przy zmianie turbo na większe trzeba by jeszcze nowy program zrobić
Re: Turbo , dopuszczalne luzy lub ewentualna wymiana na ASZ

Napisane:
9 sierpnia 2013, 10:21
przez tony065
poza @ pasowało by jeszcze IC zmienić na coś wydajniejszego, bo to maleństwo przed nadkolem na standardowej suszarce z wirusem już wymięka, a co dopiero taka locha jak z ASZ

Re: Turbo , dopuszczalne luzy lub ewentualna wymiana na ASZ

Napisane:
9 sierpnia 2013, 15:10
przez Tomeh
To ze gwizdze może powinno, aczkolwiek znajomi mają 110 tki i jest cisza .Ale jest dość spory luz na osi wirnika , chodzi do przodu i do tylu mniej więcej jakieś 2-3 mm , może byc taki luz ?
A to nie mogę jeździć na starnym programie przy turbo od ASZ ? Kiedyś w przyszłości mysle o nowym programie ale nie teraz . A chce założyć odrazu większe żeby potem nie robić dwa razy tej samej rzeczy.
Re: Turbo , dopuszczalne luzy lub ewentualna wymiana na ASZ

Napisane:
16 sierpnia 2013, 21:22
przez Maras2003
Moja gwizdała jak sędzia na meczu piłkarskim, po wymianie łożysk ucichło

ASZ to jeszcze nie locha, jest tylko ciut większa od ASV i tylko strona kompresji

Re: Turbo , dopuszczalne luzy lub ewentualna wymiana na ASZ

Napisane:
17 sierpnia 2013, 13:25
przez Astin
Moja zaczęła gwizdać 500km temu, a tydzień temu się rozsypała w drobny mak. Więc wstrzymałbym się z opiniami, że to bzdety

Re: Turbo , dopuszczalne luzy lub ewentualna wymiana na ASZ

Napisane:
17 sierpnia 2013, 13:42
przez Gonzus_1989
..tylko co stwierdzasz pod pojęciem "Gwizdu" jedni na gwizdanie mówią obcieranie ,drudzy na gwizdanie syczenie a trzecia grupa dopiero gwizd nazywa po imieniu . Jaki był powód rozsypania tak na marginesie..
Re: Turbo , dopuszczalne luzy lub ewentualna wymiana na ASZ

Napisane:
17 sierpnia 2013, 23:05
przez Maras2003
Moja generalnie cośtam świszczała piszczała, ale delikatnie - normalna praca powietrza rozcinającego się o łopatki.
Po jakimś czasie zauważyłem, że zaczęło gwizdać głośno - przy otwartych szybach w trakcie jazdy, dźwięk odbijający się od pobliskich budynków mógłbym porównywać z gwizdkiem sędziego w środku samochodu. Co dziwne na 2 biegu, po przekroczeniu ok 2000 gwizd znikał, samochód dostawał kopa i jechał normalnie. Na 3 działo się tak w okolicach 1700-1800rpm. Dopóki turbo nie nabrało tempa, to piszczało.
Na luzie nie było takiej tragedii, kumpel mechanik nie stwierdził niczego złego, jednak zmienił zdanie kiedy koło niego przejechałem.
Re: Turbo , dopuszczalne luzy lub ewentualna wymiana na ASZ

Napisane:
17 sierpnia 2013, 23:17
przez Astin
To było ewidentne gwizdanie, nie jakieś tam syczenie czy obcieranie

. Podejrzewam, że głównym powodem usterki było przeładowanie, była kilka razy czyszczona, EGR - out, Kat - out, wtryski zregenerowane . Tydzień temu w dniu usterki znowu wpadł mi w notlaufa, zbagatelizowałem sprawę i jechałem dalej. Wyprzedzałem i przy jakichś 3000obr coś strzeliło, moc poszła w zapomnienie, z tyłu biała chmura i turbina zaczęła wydawać taki dźwięk:
http://www.youtube.com/watch?v=GFSiMIYATjAPo rozebraniu turbina zarzygana olejem, wirnik od strony zimnej nie ma już łopatek i lata jak żyd po pustym sklepie wzdłuż i wszerz.
Re: Turbo , dopuszczalne luzy lub ewentualna wymiana na ASZ

Napisane:
18 sierpnia 2013, 00:26
przez Gonzus_1989
strasznie się sypią te nasze Gt17 ... nie wiem,moja gwiżdże ..chociaż kopa ma jak należy,ale po oczytanie się to może i lepiej zainwestować w Gtb i bezpieczniej jezdzić... CHociaż obchodzenie sie z turbawką robi w większości robotę moim zdaniem...Jednym gwiżdże 200.000 km drugim 50 i się wysra.. nie ma teorii..
Re: Turbo , dopuszczalne luzy lub ewentualna wymiana na ASZ

Napisane:
18 sierpnia 2013, 01:32
przez Astin
Teorii nie ma, ale można już przypuszczać że z turbiną coś się dzieje i osobiście po takiej sytuacji, bałbym się jechać autem z gwiżdżącą turbiną gdzieś dalej

. Ostatnio ją rozbieraliśmy jakieś 2000km temu, jeszcze nie gwizdała, nie było luzów i wirnik w całości. A strzeliła praktycznie z niczego, bo eksploatowana imo była poprawnie - chłodzona, przedmuchiwana itd.
Ps. Zapomniałem dodać, że zaczął też olej znikać, prawdopodobnie turbo go trochę ssało - stąd zapieczona geometria, która przeładowaniami rozsypała mi turbinę

Re: Turbo , dopuszczalne luzy lub ewentualna wymiana na ASZ

Napisane:
18 sierpnia 2013, 03:26
przez Gonzus_1989
Astin napisał(a):jechać autem z gwiżdżącą turbiną gdzieś dalej

)
Czytałem wątek nowych turbin ARL ,użytkownicy piszą że świszcze przy zmiennej geometrii nawet i nowa .Osobiście 10.000km sprawdzałem Turbinke luzów nie było ,przebyłem ok.30.000 na gwiżdżącej . UK-PL , PL-UK ..teraz obecnie jestem w UK leonkiem śmigam na bieżąco dalekie trasy cały czas , gwizdanie było mniejsze w okresie zimowym gdy jest ciepło troszku głośniej gwiżdże(ale na forum pisano również o takich diagnozach ) za 1,5miesiąca zjeżdżam do PL również na gwiżdżącej i raczej nie zapowiada się na wielkie bum. Gwiżdże ,gwizdać będzie t

co najlepsze po odbyciu odcinka 500km przykładowo w niemczech jak jechałem z PL gwizdanie lekko ustawało...na forach też to pisano że po odbyciu dalekiej trasy gwizd ustaje w minimalnym stopniu..
Chętnie wysłuchałbym opinii jakiegoś forumowicza z większym zapleczem /zasobem wiedzy na temat Turbosprężarek .Prawda jest taka że spekulujemy a w życiu mielismy do czynienia z kilkoma Sprężarkami(pisze o użytkownikach mojego pokroju wiedzy ) .. pozdrawiam
Re: Turbo , dopuszczalne luzy lub ewentualna wymiana na ASZ

Napisane:
18 sierpnia 2013, 14:01
przez Astin
Z tego co słyszałem, turbiny w 110-tkach są po prostu dość delikatne. Wystarczy fakt, że notlauf jest na porządku dziennym na forum - a zapieczona zmienna geometria imo wynika najczęściej z uszkodzonej turbiny. Co zabawniejsze, mój Leon ma 125kkm przebiegu , wcześniej od nowości w rodzinie był Fiat Stilo 1.9 JTD , który aktualnie ma przebieg 170kkm, w czym 60kkm po programie i turbina wciąż dmucha jak należy.
A gwizdanie u mnie było już dość głośne, faktycznie jakby ktoś dmuchał w gwizdek, nie cichło

...
Re: Turbo , dopuszczalne luzy lub ewentualna wymiana na ASZ

Napisane:
19 sierpnia 2013, 16:31
przez Tomeh
Aktualnie już jestem po wymianie na ASZ i jest cisza. Nie gwiżdże

A moje stare turbo miało luz wzdłużny (przód-tył) około 5 mm .
Teraz w przyszłości program i bedzie dobrze

Re: Turbo , dopuszczalne luzy lub ewentualna wymiana na ASZ

Napisane:
21 sierpnia 2013, 10:36
przez arrival
Ile Cię kosztowała wymiana na ASZ? Chodzi mi o części i robociznę.
Re: Turbo , dopuszczalne luzy lub ewentualna wymiana na ASZ

Napisane:
21 sierpnia 2013, 13:30
przez Tomeh
Turbina używana 500 zł , przejściówka 80 zł + robota 200 zł.
