Witam, ostatnio po podlaczeniu kompa mialem bład zły kat poczatku wtrysku. Zawiazlem auto do mechanika, ten ustawil mi kat na wlasciwy, na vagu nie mialem juz zadnych bledow. Natomiast na drugi dzien rano leon bardzo ciezko odpalil, musialem go krecic z dobre 5-7 s i tak jest do dzisiaj. Zauwazyłem ze w przewodzie miedzy filtrem paliwa a popmpa pojawiaja sie pecherze powietrza. Po zgaszeniu silnika wyglada tak jak by powietrze przychodzilo od strony pompy. Nie wiem jak sobie z tym poradzic, czy czeka mnie znowu jakas wizyta u mechanika... Jesli ktos mial podobny problem to prosilbym o pomoc.
P.s czytałem juz wiele na temat tego powietrza pisza ze mam sprawdzic filtr (sprawdzony wszystko wydaje sie byc szczelne, wymieniłem zawór ten czarny na filtrze, sprawdzałem smok w zbiorniku jego nr 1J0919183D) jednak nikt nie pisal o powietrzu idacym od strony pompy.
Miałem ten sam problem co Twój, myślałem już o najgorszym i okazało się że przez przewód w okolicy filtra zaciąga powietrze. Też kilka razy ciężko odpalił a później wcale. Pomogła wymiana tych przewodów paliwowych przed filtrem(od strony zbiornika). Koszt plasuje się w granicach 6-10PLN/metr, więc spróbuj. Może nie warto tego wiązać z ustawianiem konta? Mały koszt a może Ci pomoże.
Do dnia wczorajszego również borykałem się z ciężkim odpalaniem, sprawcą był uszkodzony nastawnik pompy. Wymiana na nowy rozwiązała problem odpalania na zimnym/ciepłym
Witam.Ja ostatnio przez dwa dni miałem też problem z rozruchem,myślałem że znowu coś jest nie tak.Zatankowałem na innej stacji tj STATOIL zawsze tankuje na BP i co sie okazało?Samochód pali normalnie...czy nie mamy juz normalnych stacji w polsce?pozdrawiam
no wlasnie ja ostatnio po zatankowaniu 15 l paliwa nie zakrecajac korka ani zamykajac klapki uruchomilem silnik, pochodzil tak kilka minut po czym zgasilem go zakrecilem korek. Na drugi dzien z rana moj seacik odpalil na dotyk, nie wiem czy byl to przypadek czy co. Na dzień dzisiejszy odpala zdecydowanie lepiej niz wtedy gdy zacząłem ten wątek. Moze ktoś wie czy cos z odpowietrzaniem moze miec cos z tym wspolnego??
-- 19 listopada 2013, 23:11 --
problem rozwiazany, trzebabylo przyspieszyc pompe o jakies pol cm.
Koledzy ja mam trochę inny problem ciezko odpala ale po nocy kiedy przekrecam kluczyk to mam wrażenie ze jakby cos go blokowalo tzn nie kluczyk tylko silnik jakby nie mógł zrobić pierwszego obrotu potem juz jest ok. Akum wymieniony na nowke sztukę wapienny wiec to odpada, kolega mi podpiwiadal ze to może być tuleja na rozruszniku jak myslicie?
Dziś zregenerowalem rozrusznik okazało się ze stał Jan walniety automat no i tuleja a mimo tego wszystko jakoś działało no właśnie jakoś bo gdy ciepły to ok ale jak zimny po nocy to juz ciężko zobaczymy po nocy jak będzie bo niby ma być temp na minusie aha sprawdzalem jeszcze ustawienie kąta wtrysku na vcds i okazję sie ze wacha się miedzy 59 a 60 a czy prawidłowa nastawa jest 51? Oczywiście w ASV?