LeonClub

witam, dziś zauważyłem że podczas pracy silnika jak odkręcę korek wlewu oleju to dmucha powietrze, nie chlapie olejem, gdy wyjmę bagnet to nie występuje ten objaw, martwić się? co to może być? dodam że silnik nie bierze oleju ani płynu chlodniczego

To normalne, jak zatkasz korek to odpowietrzeniem zajmie się odma.

Gorsza sprawa jeśli śmierdzi spalinami z wlewu oleju, lub widać wyraźną chmurkę spalin po odkręceniu. Ale jeśli tylko sobie dmucha to "olej" to

a jeśli zaraz po odkręceniu buchnie szarym dymkiem a później spokój?
na zimnym brak jakiegokolwiek dymienia, dopiero jak go porządnie nagrzeje i odkręcę to coś buchnie

Musisz ocenić czy to dym czy to po prostu para (mamy teraz raczej niższe temperatury a pod korkiem jest ciepło), i sprawdź czy nie czuć zapachu spalin po odkręceniu korka. Jeśli czuć spaliny to objaw uszkodzenia uszczelki pod głowicą może być. Jeśli byś wyczuł spaliny to sprawdź czy nie masz śladów oleju w zbiorniczku wyrównawczym płynu chłodniczego, ewentualnie czy płyn Ci nie ucieka, do tego jeszcze pod korkiem wlewu oleju możesz zauważyć osad, "masło" (jak zwał tak zwał), w każdym razie taką jasną maź która się zbiera na korku. To są objawy uszkodzenia uszczelki pod głowicą, więc warto to sprawdzić.

P.S. Tak z ciekawości jakiego używasz płynu chłodniczego?

bzyniu28 napisał(a):to sprawdź czy nie masz śladów oleju w zbiorniczku wyrównawczym płynu chłodniczego, ewentualnie czy płyn Ci nie ucieka, do tego jeszcze pod korkiem wlewu oleju możesz zauważyć osad, "masło" (jak zwał tak zwał), w każdym razie taką jasną maź która się zbiera na korku.

brak takich oznak

płyn chłodniczy g12

Nawet jak widać ze coś paruje czy dymek idzie to nie ma się czym martwić przecież po odkreceniu korka tam jest temp 90C więc olej jest rozgrywany. Więc raczej to normalny objaw.

To żadna uszczelki pod głowicy czy coś w tym stylu. Jeśli z planami jest wszystko ok to nie ruszają tego

Kolego Smolik, ja nie twierdze że ma uszkodzoną uszczelkę tylko mówię że jeśliby miał takie objawy jak podałem, to są to objawy uszkodzonej uszczelki.
A co do płynu g12 to zastanowiłbym się na zmianą, ewentualnie podjedź do mechanika, niech Ci sprawdzi stężenie płynu. W golfie miałem taki przypadek że jakiś medyk tak wymieszał koncentrat g12 że mechanikowi skali pomiarowej brakło ( przekroczył -60 stopni C ). W efekcie ta syberyjska mieszanka zjadła uszczelkę pod głowicą. Więc sprawdź stężenie żeby się później o taką głupotę nie wpakować w koszta.

Zamiast płynu g12 nie lepiej pojechać do serwisu pi oryginalny płyn. Cena nie jest jakoś masakrycznie większą niż płynów innych. I orginalny płyn to oryginalny.

No właśnie g12 to oryginalny koncentrat do Leona 1M1, Golfa IV itd. Z tym że jeśli ktoś go nieumiejętnie wymiesza to jest cholernie żrący, też sobie z tego sprawy nie zdawałem, dopiero mnie mechanik uświadomił. Najzwyklejsze Borygo i będzie git.
Nie daj Bóg nie robię reklamy

No właśnie koncentrat. Ją też za tym nie przepada z mieszkaniem takich specyfikow. Jeszcze chwała sobie płyn PRESTONA. To

dzięki panowie za odpowiedzi. uspokoiliscie mnie bo mnie ktoś nastraszyl że mi sie silnik kończy. co do płynu sprawdze

-- 25 października 2013, 10:11 --

dziś wymieniałem świece żarowe, dwie byly czarne od nagaru a dwie czyms zawilgocone, to dobrze?

Witam.
Odświeżę trochę temat. Mam taki sam problem i nie wiem czy mam się martwić czy nie. Po otwarciu korka na odpalonym silniku czuć ewidentnie spaliny i widać dymek. Poza tym nic więcej się nie dzieje. Płynu ani nie przybywa ani nie ubywa i jest czysty bez oznak oleju, pod korkiem niema żadnej mazi, oleju nie przybywa, no czasem tylko muszę dolać ale to chyba normalne . Mocy też raczej nie brakuje

zastanów się czy to na pewno spaliny czy może zapach rozgrzanego oleju w sumie podobne a jak nie ma zmian w zbiorniczku wyrównawczym i nic sie nie dzieje to daj spokoj nic zlego się nie dzieje

W ogóle co to za metoda diagnozy silnika? Ostatnio znajomy był u mechanika, który dokonał takiej czynności- diagnoza? Pierścienie do wymiany, przedmuchy do skrzyni korbowodowej.. Objaw nie pracujące dwa gary. Moja sugestia, przepalona uszczelka miedzy 1 i 2 garem, okazała się trafna. Będzie dymek/ para czy co tam innego, nie będzie też pachnieć fiołkami

Ostatnio kolega sprzedawał Golfa IV 1.9 tdi. Przyjechał kupiec/magik zdjął korek przystawił łapę i pokazuje, że brudna od oleju. Po czym mówi, że tu silnik do generalnego remontu. Już nie napiszę nawet co mechanicy powiedzieli na tę super teorię .

pisane z kanapy w dużym pokoju za pomocą tik-taka