Strona 1 z 1

dusi się i kopci na zimnym silniku. na ciepłym ok

PostNapisane: 22 listopada 2013, 00:05
przez grigori
z moim tdi 110KM ostatnio cos kiepsko się dzieje. Więc tak: 2 tygodnie temu bez żadnych wcześniejszych objawów samochód zaczął się dusić po uruchomieniu silnika, obroty falowały oraz okrutnie obficie i śmierdząco zaczął kopcić jasnym dymem. jednak okazało się też, że gdy się rozgrzeje problem znika i silnik działa idealnie.
samochód został dosyć dokładnie sprawdzony i:
- rozrząd ok
- szklanki ok
- wtryskiwacze wyczyszczone
- komputer nie pokazuje żadnych błędów
- pompa paliwa ok
- turbina regenerowana niedawno, więc też ok.

kończą się już pomysły. co to może być?

Re: dusi się i kopci na zimnym silniku. na ciepłym ok

PostNapisane: 22 listopada 2013, 10:21
przez lysaglaca
Sprobuj wlac porządnego paliwa bo teraz zaczął się okres zimowy i stacje same dodają jakiś badzestw do paliwem tzw uszlachetniaczy wiec sprobuj zmienić stacje na inna i małej mu najlepszego paliwa tak by to co masz w baku wymieszali się i spaliło moze pomoze

Wysłane z mojego Nexus 7 za pomocą Tapatalk 4

Re: dusi się i kopci na zimnym silniku. na ciepłym ok

PostNapisane: 22 listopada 2013, 12:03
przez bledow
Sprawdź kolego czy nie ubywa Ci płynu chłodniczego, bo kopcenie na biało i nierówna praca na zimnym może być też oznaką walniętej UPG.

Re: dusi się i kopci na zimnym silniku. na ciepłym ok

PostNapisane: 22 listopada 2013, 12:07
przez bzyniu28
Ale na biało przy niskich temperaturach to może być też para. A masz możliwość kolego zrobienia logów?

Re: dusi się i kopci na zimnym silniku. na ciepłym ok

PostNapisane: 22 listopada 2013, 21:51
przez grigori
lysaglaca napisał(a):sprobuj zmienić stacje na inna i małej mu najlepszego paliwa tak by to co masz w baku wymieszali się i spaliło moze pomoze

tankuję prawie zawsze na sprawdzonym orlenie. i nigdy nawet, podczas zimy nie było problemów.

bledow napisał(a):Sprawdź kolego czy nie ubywa Ci płynu chłodniczego, bo kopcenie na biało i nierówna praca na zimnym może być też oznaką walniętej UPG.

płynu nie ubywa.

bzyniu28 napisał(a):Ale na biało przy niskich temperaturach to może być też para. A masz możliwość kolego zrobienia logów?

obecnie nie mam takiej możliwości


EDIT:
wczoraj został odpięty przepływomierz. samochód postał kilkanaście godzin i właśnie spróbowałem go odpalić... kurcze wszystko jest ok. chodzi dosyć równo i nie kopci. chyba jest winowajca...
ps. opłaca się kupić lepszą przepływkę (bosch), czy tańsze zamienniki też dają radę?

Re: dusi się i kopci na zimnym silniku. na ciepłym ok

PostNapisane: 22 listopada 2013, 22:08
przez IroN_87
Ja jestem zdania, że przepływka tylko oryginał.
Zamienniki to loteria i mogą źle odczytywać przepływ.

Re: dusi się i kopci na zimnym silniku. na ciepłym ok

PostNapisane: 22 listopada 2013, 23:04
przez grigori
niestety zalezy mi na czasie i musze wziac ja ze stacjonarnego sklepu, a za ori przeplywke zawolali mi ponad 800. boscha moge miec za ok. polowe powyzszej ceny. bede zmuszony zaryzykowac.

Re: dusi się i kopci na zimnym silniku. na ciepłym ok

PostNapisane: 23 listopada 2013, 00:37
przez bzyniu28
Ja mam Bosha, kosztował coś ok 400zł i jak na razie nie narzekam, zrobiłem na niej jakieś 20kkm i nie ma żadnych problemów.

Re: dusi się i kopci na zimnym silniku. na ciepłym ok

PostNapisane: 23 listopada 2013, 02:19
przez grigori
bzyniu28 napisał(a):Ja mam Bosha, kosztował coś ok 400zł i jak na razie nie narzekam, zrobiłem na niej jakieś 20kkm i nie ma żadnych problemów.

dzięki za opinię, dobrze wiedzieć

Re: dusi się i kopci na zimnym silniku. na ciepłym ok

PostNapisane: 30 listopada 2013, 12:23
przez suru
Kolego a jak odłączyłeś przepływomierz na te kilkanaście godzin to po ponownym uruchomieniu silnika podpinałeś go z powrotem czy zapaliłeś bez niego

Re: dusi się i kopci na zimnym silniku. na ciepłym ok

PostNapisane: 30 listopada 2013, 12:42
przez Leonidas ARL
Jeśli chodzi o przepływkę to na 99% wystarczy wymienić sam wkład.Ori kosztuje max 150zł