LeonClub

Witajcie, mam dosyć dziwny przypadek który zdarzył mi się już dwukrotnie i zawsze w tym samym czasie (czyli jak w baku mam paliwa na ok 150km)
Jestem prawie pewien że w baku jest paliwo, bo na pełnym baku robię w ok 800km, a tu mi przy 650km przejechanych zatrzymało auto, czyli przypuszczam że układ paliwowy się zapowietrzył. Pomimo kręcenia autko nie odpala, dolałem paliwa do baku i nic, zalałem filtr paliwo i dalej nic. Dopiero wymiana filtra paliwa pomogła.
\Jeszcze przy obecnych warunkach pogodowych bym to zrozumiał, ale poprzednio mi to się przytrafiło kilka miesięcy temu.
Czy ktoś z Was ma pojęcie co może być przyczyną tego że (mimo zawartości paliwa w baku - tak przypuszczam) samochód mi się zatrzymuje ?
Może być jakiś syf w baku który blokuje te resztę paliwa, uniemożliwiając dotarcie jej do pompki?
Bo to trochę dziwne że paliwa jest na 150km a auto zachowuje się tak jakby go nie było
Z góry dzięki za wszelkie sugestie
/dodam ze podpiąłem pod kompa i zero błędów

Wygląda jakbyś miał syf w baku przez co go zaciąga i zapycha filtr paliwa.

a jest w ogóle możliwość wyczyszczenia baku?

Pod tylnym prawym siedziskiem masz smoga, którego możesz wyciągnąć i dostać się do baku. Wypompowując paliwo pewnie byś wypompował syf ale czy wszystko to nie wiem. Jakbyś miał już wyciągniętego smoga zawsze też jego możesz wyczyścić i to już powinno dużo pomóc.

Dzięki za wskazówki/.

kornat napisał(a):Pod tylnym prawym siedziskiem masz smoga, którego możesz wyciągnąć i dostać się do baku. Wypompowując paliwo pewnie byś wypompował syf ale czy wszystko to nie wiem. Jakbyś miał już wyciągniętego smoga zawsze też jego możesz wyczyścić i to już powinno dużo pomóc.

Czy jest jakiś sposób na zdjęcie tych rurek paliwowych z tej pokrywy smoga
Nie chciał bym nic urwać....
Czy po wymianie filtra paliwa trzeba układ zalewać ropą ?

Tracer2 napisał(a):Czy po wymianie filtra paliwa trzeba układ zalewać ropą ?

Raczej sobie zlej ze starego filtra ropę do nowego, jeśli chcesz go w miarę szybko odpowietrzyć.

Nie polecał bym zlewania ropy ze starego filtra, najlepiej nalej świeżej. Co do odpowietrzenia, Odkręciłem delikatnie kluczem płaskim 17 rurkę która idzie do wtrysku (nie wiem jak fachowo to się nazywa) i parę razy przekręciłem stacyjką w tym momencie układ sam mi się odpowietrzył .

Jak przy zdejmowaniu przewodów paliwowych dasz je trochę do góry żeby kompletnie wszystko z nich nie wyleciało a do tego nowy filtr zalejesz po samą górę ropą to nie ma sensu odkręcać przewodów idących do wtrysku. U mnie przy ostatniej wymianie po tej operacji było czuć może minimalne zająknięcie ale odpalił bez problemu.
Również nie polecam zalewania ropą ze starego filtra. Marna oszczędność paru złotych (do filtra chyba max 400-500ml wchodzi) a niepotrzebne ryzyko zaaplikowanai jakiegoś syfa do układu.

QQmonzter napisał(a):Również nie polecam zalewania ropą ze starego filtra. Marna oszczędność paru złotych (do filtra chyba max 400-500ml wchodzi) a niepotrzebne ryzyko zaaplikowanai jakiegoś syfa do układu.

Z tego co wiem to filtr łapie "syf" i przyczepia do siebie, a nie że ciągle to w nim pływa.
Ale ok, strzeżonego Pan Bóg strzeże.

Ja nie znam dokładnej budowy filtra, wiadomo, że większość syfów przyczepi się do wkładki ale raczej zaworek na dole nie jest do odzyskiwania czystej ropy. Z resztą tak jak pisałem oszczędność jest tak znikoma, że nie warto się z tym bawić. To jedno piwo w plecy jakoś trzeba przeboleć

Poza tym te nasze paliwo z polskich stacji to już jest syf swoją drogą.

To co zrobił nie tak gościu który wymieniał mi rozrząd, że umarły mu 3 akumulatory zanim odpalił. ? (rozrząd, filtry etc.)
Mechanik pożal się boże....

kurex masz racje taka jest rola filtra, akurat w moim jak przelałem do słoika na dole była tak jak by woda albo parafina sam nie wiem, więc wolałem nie ryzykować.

Meku napisał(a):słoika na dole była tak jak by woda albo parafina sam nie wiem

Czas zacząć tankować droższą ropę. , w zimę chyba tak będę robił, bo ta woda w ropie przymarza i pompa ma ciężko zaciągnąć paliwo .

Wężyki paliwowe ściąga się przez wciśnięcie blokady od strony wtyczki. Nic nie trzeba zalewać tylko przed wyciągnięciem smoka trzeba go przechylić aby paliwo spłynęło a nie rozlało się po aucie.
Po wymyciu proponuję przedmuchać te wężyki smoka bo mają w sobie zaworki zwrotne które się przez parafinę lubią przycinać.