LeonClub

Czesc

Mam problem z leonem 1.9 ASV

Kilka dni temu wsiadam do auta, wkladam kluczyk , przekrecam w stacyjce a rozrusznik ani mruknie. Przy okazji kontrolki i swiatla lekko przygasniete byly. Wnioske dla mnie prosty - rozrusznik padl , robi zwarcie i skonczyl sie prąd.

Rozrusznik oddałem do regeneracji , jest wszystko sprawne. To na pewno.

Wkladam rozrusznik, wkladam aku - naładowane - podpinam klemy, i co? I dupa. Nadal rozrusznik ani drgnie, kontrolki przygasniete. Do tego wszystkiego bezpieczniki cykaja, Nie wiem jak to wytlumaczyc , ale daja dzwiek jak przy wlaczaniu kierunkowskazów. Tylko troche szybciej.

Do tego, pali sie ciagle kontrolka przedstawiajaca aku.

Co to moze byc Panowie? Doradzcie mi, nie mam pojecia co mam z tym zrobic.

Podkreslam, rozrusznik w ogole nie drgnie jak przekrecam kluczyk, a do tego robi sie jakies mega zwarcie i sie konczy prad.

Licze na odpowiedz

Dawid

Sprawdź zachowanie się auta na innym akumulatorze. Ew. może Ci coś w stacyjce strzeliło (?)

Na innym aku to samo.

Kolego sprawdz kabel masowy do silnika ,może masa jest słaba .

Jestem laikiem , mozesz mi przyblizyć co mam zrobic?

a do tego robi sie jakies mega zwarcie i sie konczy prad.

Jestem laikiem , mozesz mi przyblizyć co mam zrobic?

Kolego jeśli uważasz, ze robi się zwarcie które raz dwa wyładowuje akumulator to na pewno jest to bardzo niebezpieczna sytuacja i może skończyć sie to nawet pożarem....
Jeśli jesteś świadomy tego, ze w temacie elektryki i podstawowych jej zagadnień jesteś laikiem poproś może jakiegoś znajomego co ma troszeczkę pojęcia niech popatrzy.
Swoją drogą koledze chodziło o przegląd przewodu podpiętego pod MINUS akumulatora, nie zaszkodzi jak obejrzysz tez przewód od PLUSA, może akrat trafisz na coś podejrzanego

Nie dawno kolega, użytkownik Golfa TDI opowiadał, że mial problem z uruchomieniem auta, i zanim zaczął szukać głębiej znalazł winowajce w klemie która miala bardzo kiepskie połączenie w przewodem. Grzało się bardzo mocno a cześć przewodząca byla tak słaba że poprostu prąd rozruchowy przekroczył możliwości tego połączenia.
Wymielenił kleme na skręcaną, poniewaz nie było mozliwosci polutowania małą lutownica tak "grubego" przewodu.
Być może tu jest inny problem...tylko podpowiadam jaki przypadek znam

Ja ostatnio miałem podobną sytuacje tyle , ze okazał się to na szczęście dla mnie błaha usterka... Również po przekręceniu kluczyka kontrolki i wszystko inne działało oprócz właśnie rozrusznika.. szybka diagnoza padnięty rozrusznik. Zabrałem sie za jego wyciągniecie i przy demontażu aku okazało sie ze kabel " +" był ułamany przy klemie. Moja rada sprawdź dobrze ten kabel.

Mnie to wygląda jak ktoś wcześniej zauważył na padnięte połączenie silnik-masa. To taka spora plecionka odchodząca od silnika pewnie gdzieś w okolice nadkola lub grodzi.
Ale do sprawdzenia również kabel łączący minus aku z karoserią.