Strona 1 z 1

Montaż katalizatora nowy/używany ???

PostNapisane: 17 lutego 2014, 14:51
przez MdA1M
Witam szanownych kolegów,

Swego czasu pisałem o porannym dymieniu w moim leonie. W telegraficznym skrócie po porannym odpaleniu auto puszcza bąka dymi na biało , po ruszeniu widać w tylnej szybie (nie zawsze)niebieskawy dymek 50/50 z parą która co dziwne zostaje na tylnej szybie, denerwuje mnie ten fakt i chciałem kupić i zamontować katalizator którego nie ma w moim aucie , jest strumienica. Moje pytanie jest następujące czy szukać używanego oryginalnego katalizatora ok 600-1000zł czy nowego zamiennika ok 600zł. Na co zwrócić uwagę przy zakupie i montażu ??? Pozdrawiam.
(Seat Leon 1.9 TDI ASZ 130KM 2005r.przeb. ok 230tys.km)

Re: Montaż katalizatora nowy/używany ???

PostNapisane: 17 lutego 2014, 16:49
przez RafcioGTC
Na niebieski dymek katalizator nie pomorze . Jeżeli przepala Ci olej , albo wtryski są w nienajelpszym stanie to zainwestuj w silnik , a nie katalizator. Bo u mnie po wycięciu jedyny objaw to troche bardziej smordziło w garażu na wolnym powietrzu tego nie czuć . Więc według mnie nic Ci kat na niebieskiego dyma nie pomorze.

Re: Montaż katalizatora nowy/używany ???

PostNapisane: 17 lutego 2014, 17:35
przez MdA1M
Niebieskawy dymek jest rano (nie zawsze) po lekkim nagrzaniu silnika niebieskawej mgiełki nie widzę, zaczęło mi się tak dziać po 2 wymianie turbosprężarki (pierwsza była źle zregenerowana) ok 2-3mm. oleju mi znikło z miarki po zamontowaniu "nowej" turbiny i pewnie jest w intercoolerze. Najgorzej jest w nocy jak przycisnę to widać w tylnym lusterku dymienie i na to mi katalizator, może nie najlepiej opisałem powyższy post. Wtryski jak najbardziej bym sprawdził ale nie mam zaufania do znajomej firmy , ponieważ każde wtryski jakie są do nich zawożone są do regeneracji a nie zawsze jest powód.

Re: Montaż katalizatora nowy/używany ???

PostNapisane: 17 lutego 2014, 17:54
przez Ufo
może masz uwalone uszczelki pompo-wtrysków u mnie też przykapca na niebiesko po nocy tylko w momencie gdy stoi na równym bądź przód jest wyżej niż tył w momencie kiedy stoję przodem z górki problemu nie ma

Re: Montaż katalizatora nowy/używany ???

PostNapisane: 17 lutego 2014, 19:20
przez MdA1M
Jeżeli chodzi o niebieskawy dym to też szukam rozwiązania, o tym był mój pierwszy post, na razie temat ciągle aktualny, rozwiązania brak. Odnośnie uszczelek pompo-wtrysków tematu jeszcze nie ruszałem, nie wiem czy ma to związek ale w celu sprawdzenia czy silnik nie ma przedmuchów jeździłem 3 dni z odpięta odmą rurka w butelce , zrobione 150km i w butelce ani kropli oleju. Szukam warsztatu o specjalizacji grupy vw ale na Podkarpaciu takowego chyba nie ma. Po prostu nie ma osoby / mechanika która zajęła by się moim autem , kto znał by się na rzeczy. Przed podjęciem jakichkolwiek decyzji sprawdzam fora lepsza dyskusja niż ślepa wymiana.

Re: Montaż katalizatora nowy/używany ???

PostNapisane: 17 lutego 2014, 20:03
przez addam24
Moj arl ma 120tys km prawdziwego przebiegu.W serii przy pelnym bucie w swiatlach samochodow potrafil lekko poddymiac.Ale nie na czarno.Tylko bardziej na szaro.Po programie w sumie dymi podobnie.W dzien tego dymu wcale nie widac.Dymi tylko przez ulamek sekundy jak nagle wcisniesz gaz,a turbo jeszcze nie zdarzy sie rozkrecic.Inna sprawa jak wiesz ze ta oliwa jest w intercoolerze to wez odkrec jakis przewod i zobacz(jak bedziesz mial lekko wilgotne przewody w srodku,to sie tym nie przejmuj-bo to norma).Ewewntualnie go zdemontuj i wylej.Ogolnie na dymienie moze tez iec wplyw,nieszczelny dolot.Zobacz czy na polaczeniach nie poci sie.Ale wtedy dymil by raczej caly czas.

Re: Montaż katalizatora nowy/używany ???

PostNapisane: 17 lutego 2014, 20:33
przez MdA1M
Olej który znikł z bagnetu na 100% jest w intercoolerze . Patrząc na intercooler od doły na kolanku gdzie wchodzi rura od góry jest dosłownie kropla świeżego oleju, powycieram wszystko i za jakiś czas znowu się pojawi. Zrobiłem błąd że nie popatrzyłem przed pierwszą regeneracja turbiny czy intercooler jest mokry. Turbo regenerowałem jakiś miesiąc po zakupie auta wcześniej nie widziałem porannych dymków. Turbina się wieszała więc ją zregenerowałem później z czasem pojawiły się poranne bąki, jeździłem tak kilka miesięcy aż się wkurzyłem i ją zdemontowałem po czym zawiozłem z powrotem go kolesia który to robił. Mimo wg. mnie dużych luzów wirnika stwierdził że z turbem wszystko ok,stwierdził że silnik ma przedmuchy. Mimo zapewnień wziąłem "nowe" turbo z półki wyczyściłem wszystko na błysk, dolot, egr, wszystkie węże , z intercoolera wylałem ok 2-3 kieliszki oleju. zmontowaliśmy wszystko do kupy, nowe turbo, olej, czysty dolot, Zapaliłem auto pochodziło na wolnych obrotach aż się nie nagrzało. Po nagrzaniu pojechałem na przejażdżkę i zaczęło dymić na biało-niebiesko ze wskazaniem bardziej na niebieski i czuć spalany olej, mechanik stwierdził że musi sie turbo dotrzeć (przypomnę że przy pierwszym montażu turbiny auto w ogóle nie dymiło) po kilku dniach auto przestało dymić. Teraz od czasu do czasu widać niebieskawą mgiełkę szczególnie jak rano jadę do pracy. Pomysły się skończyły ale cały czas twierdzę że to turbina i zastanawiam się nad fabrycznie nową a nie regenerowaną ...

Re: Montaż katalizatora nowy/używany ???

PostNapisane: 17 lutego 2014, 21:57
przez Robal_26
MdA1M, zawsze na początek diagnozuje się usterkę najmniejszymi kosztami a do takich należy komplet uszczelniaczy na pompowtryski , komplet na 4sztuki możesz dostać już za 120zł , mi udało sie wyrwać za 100zł na miejscu , znajomy z ASO zrobił wymiane i regulację pompek i po wszystkim , i tu właśnie uszkodzone uszczelniacze mogą być powodem dymienia przy odpaleniu na niebiesko a to za sprawą schodzącego paliwa z pompek do cylindrów a że pierścienie są w dobrym stanie to przy odpalaniu był nadmiar paliwa i stąd ten bąk .myślę że teraz rozumiesz , a co do turbo to zawsze układ dolotowy będzie miał ślady delikatnego pocenia ,ale bez tragedi :-)

Re: Montaż katalizatora nowy/używany ???

PostNapisane: 18 lutego 2014, 08:28
przez MdA1M
OK, zamówię dziś uszczelniacze i poinformuję o postępach. dzięki

-- 18 lutego 2014, 08:28 --

OK, zamówię dziś uszczelniacze i poinformuję o postępach. dzięki

Re: Montaż katalizatora nowy/używany ???

PostNapisane: 18 lutego 2014, 08:42
przez Cristobal
Robal_26 napisał(a): komplet uszczelniaczy na pompowtryski , komplet na 4sztuki możesz dostać już za 120zł , mi udało sie wyrwać za 100zł na miejscu , znajomy z ASO zrobił wymiane i regulację pompek i po wszystkim , i tu właśnie uszkodzone uszczelniacze mogą być powodem dymienia przy odpaleniu na niebiesko a to za sprawą schodzącego paliwa z pompek do cylindrów a że pierścienie są w dobrym stanie to przy odpalaniu był nadmiar paliwa i stąd ten bąk


Pełna zgoda, ale jak już będziesz się bawił to za stówę będziesz miał także nowe uszczelniacze popychaczy zaworów. Te uszczelniacze jeśli są już zużyte, też będą się objawiać niebieskimi bąkami.

Re: Montaż katalizatora nowy/używany ???

PostNapisane: 18 lutego 2014, 12:06
przez MdA1M
Dzwoniłem do serwisu kpl. uszczelniaczy na 1 wtrysk 150zł (prawdopodobnie Bosch) w zaprzyjaźnionym sklepie motoryzacyjnym też jest identyczny zestaw za 27zł więc zobaczymy co z tego wyjdzie. Nie chciał bym na razie rozbierać głowicy , wymiana uszczelniaczy popychaczy zaworów = rozbieranie silnika, Na razie skłonił bym się ku wymianie uszczelniaczy pompo-wtrysków , zdaję sobie sprawę że problem może nadal występować, ale jak na razie auto jest mi bardzo potrzebne.

Re: Montaż katalizatora nowy/używany ???

PostNapisane: 18 lutego 2014, 13:03
przez Ufo
MdA1M napisał(a): wymiana uszczelniaczy popychaczy zaworów = rozbieranie silnika

nie popychaczy tylko zaworów
jak juz dekiel zdjęty to ja bym się pofatygował o ich wymianę... fakt więcej roboty ale za jednym razem

Re: Montaż katalizatora nowy/używany ???

PostNapisane: 18 lutego 2014, 16:38
przez norbert149
duzo jest problemu z wymiana uszczelnaiaczy zaworow bez zdejmowania glowicy

Re: Montaż katalizatora nowy/używany ???

PostNapisane: 18 lutego 2014, 16:43
przez Ufo
to jest pytanie czy stwierdzenie :?:

jak mechanik jest ogarnięty to nie ma z tym problemów.. zawsze możesz zerwać głowice i dołożyć kosztów tylko po co:P jak da się to ominąć

Re: Montaż katalizatora nowy/używany ???

PostNapisane: 18 lutego 2014, 19:50
przez MdA1M
Tak sobie myślę czy jeżeli chodzi o uszczelniacze zaworowe ich uszkodzenie nie powoduje wywalanie oleju przez odmę ??? Jeżdziłem z odpiętą odmą 3 dni 150km zrobione i ani kropli oleju w butelce nie było ... (pytanie z czystej ciekawości)

Re: Montaż katalizatora nowy/używany ???

PostNapisane: 18 lutego 2014, 21:33
przez norbert149
to bylo pytanie:) jaki jest koszt wymiany?

Re: Montaż katalizatora nowy/używany ???

PostNapisane: 18 lutego 2014, 21:47
przez MdA1M
na razie nie pytałem o koszta, jutro będą montowane nowe uszczelnienia pompo-wtrysków i wtedy zobaczymy co z tego wyjdzie, jeżeli nie wypali to będę ściągał głowice i wymieniał uszczelniacze tylko czy jest sens ??? Słyszałem kilka razy że jak są uszczelniacze zaworowe walnięte to "waliło" by olejem, a jeżeli butelka czyściutka powinny być ok ?? Pytam bo tak słyszałem od kilku osób/mechaników ale nie wiem czy to prawda.

Re: Montaż katalizatora nowy/używany ???

PostNapisane: 19 lutego 2014, 17:04
przez Leonidas ARL
po co ściągać głowice ? jak już zaczniesz wymieniać uszczelniacze pompowtryskiwaczy to niech wymini od razu zaworowe.

Re: Montaż katalizatora nowy/używany ???

PostNapisane: 21 lutego 2014, 09:29
przez MdA1M
Witam,

Chciałem się podzielić informacją po wykonaniu zabiegu wymiany uszczelniaczy pompo-wtrysków, otóż guzik wiele to dało jest lepiej ale nadal delikatny niebieskawy nalocik na tylnej szybie jest. Jak się auto lekko nagrzeje tak 70* to jak się depnie pod górkę to nic nie widać , szyba biała (zaparowana od zewnątrz) po nagrzaniu silnika jest ok. Następnym krokiem jaki planuje wykonać jest wymiana uszczelniaczy zaworowych i wymienił bym jeszcze pierścienie tłokowe coś jeszcze należy wymienić ?