LeonClub

Witam

posiadam leona 1m arl po programie. Pozbyłem się dziś katalizatora i powiedzmy po 5h wyskoczył mi check a następnie po upływie niespełna godziny pojawiła się kontrolka od ładowania i cały czas się obie świecą :/ nie wydaje mi się aby wycięcie kata niosło za sobą takie skutki uboczne. Jest ktoś w stanie powiedzieć że może to być ze sobą powiązane czy to raczej zasrany zbieg okoliczności ?

Dziwne, diesel nie ma żadnych sond, które mogłyby oszaleć...
Jedyne co mi przychodzi do głowy to spawanie na aucie przy podłączonym aku ...

rafaltswwa, a co wstawiłeś zamiast katalizatora ? Sprawdzałeś napięcie paska wieloklinowego i ładowaniu aku ? Podpiąłeś auto pod kompa ?

nic jeszcze nie sprawdzałem sprawa świeża. Zamiast kata zwykły kawał rury. Zaczne od sprawdzenie ładowania...

Było spawane? i odłączony akku w tym czasie?

pasek ok za to ładowania brak... stawiam że to regulator napięcia a cała sytuacja to po prostu zbieg okoliczności ( zresztą da się zaobserwować delikatne przygaszanie podświetlania zegarów jak i innych lampek w środku- podczas dodawania gazu ) aku podczas rzeźby z katem nie był odłączony ale gdyby to było następstwem to sądzę że od razu pokazałyby się takie kwiatki a nie na koniec dnia po tylu godzinach. przy okazji wiecie gdzie w wawie najszybciej to ogarnę ?