LeonClub

Dzisiaj pierwszy raz od 6 lat mój Leon 1.9 TDI (110 KM) - AHF zawiódł. A mianowicie odpalam go po pracy, a tu zon falują obroty - ze spadkiem w dół, auto kopci - podobno na czarny, aczkolwiek dla mnie w lusterku wyglądało na biało , a bez dodawania gazu, obroty falują, falują i auto gaśnie. Zakończyło się póki co na lawecie i warsztacie. Akurat kompa nie miałem dzisiaj żeby sprawdzić co tak VAG powie. W sumie niewiele mamy na ten temat poza nieszczelnością dolotu. Ale bez ściągnięcia osłony i tak nic z góry nie widać. Mechanik stwierdził, że to może być pompa wtryskowa, albo wtryski? Ktoś coś podpowie jeszcze, bo trochę ciekawość mnie zżera a tu na werdykt trzeba czekać aż do jutra.

U mnie był winny przepływomierz miałem identyczne objawy nierówna praca silnika biały dym i brak mocy:(

Wysłane z mojego HTC Desire 310

Tutaj chyba też to będzie.
Adres 01: Silnik Plik etykiet: Przekier.nieudane!
Oznaczenie elementu: 038 906 012 BT
Komponent: 1,9l R4 EDC 0000SG 2805
Kodowanie: 00002
Kod serwisu: WSC 06441
VCID: 63CFD41DF10BCC005CE

Znaleziono 1 błąd:
16485 - Miernik masy powietrza (G70)
P0101 - 35-00 - niewiarygodny sygnał
Kody gotowości: B/D
Dzisiaj już nie kopcił i chodził równo, ale po włączeniu silnika na 1 biegu ciągnie do 2000 obrotów i w zasadzie koniec, na 2 biegu również do 2000 obrotów, potem straszny muł do 2500 obrotów wtedy dostaje "kopa" tak jakby się "przetyka" i wszystko wraca do normy. Po wyłączeniu silnika analogiczna sytuacja.
Węże wszystkie na miejscu nic się nie wypięło.