LeonClub

Witam. W końcu namierzyłem źródło zapocenia prawej strony silnika i prawdopodobnie winne jest przeciekające gniazdo wiązki pompowtryskiwaczy.




Znalazłem zdjęcie tej uszczelki ale zastanawiam się czy występuje ona osobno czy trzeba całą wiązkę kupować ?


Odkręciłem to gniazdo i uszczelka jest jednak jak ruszałem nim to uszczelka miała lekkie luzy. Czy da się wymienić samą uszczelkę (wiem, że trzeba by zrzucić pokrywę i wszystko odpiąć) ?, a może spróbować wysmarować ramkę gniazda jakimś silikonem i skręcić całość ?.

Samo gniazdo było dobrze dokręcone.

Czy ten wyciek na pewno jest z pod tego gniazda? Tam raczej nie ma ciśnienia. Umyj, wyczyść dokładnie głowice wokół gniazda. Oringa możesz delikatnie posmarować sylikonem i złożyć w całość. I zostaje obserwować. Niestety aby wymienić ten oring należy wymontowac listwę z głowicy, co oznacza odkręcania pokrywy. Czy na skrzyni biegów nie gromadzi się paliwo? Czy ten wyciek który masz nie jest z pod pompy vacum?

może byc z tego gniazda.miałem identyczny problem i kilka prób naprawy.mianowicie sylikony wcale sie nie sprawdzają nawet te wysokotemperaturowe po kilku dniach znów ciekło.trzeba kupić masę uszczelniającą ,,dirko,,firmy erling(23zł)odkręcić to gniazdo od głowicy odciągnąc z wyczuciem gniazdo na przewodach odtłuścić nałożyć dokoła mase,bedzie cieżko ale da się rade.docisnąć gniazdo do głowicy,przykrecic,wyrównac dla lepszego wizerunku palcem i cieszyc sie z jazdy.zrobiłem 8tys i jest dobrze na tym patencie.

Podejrzewam, że to od tego, bo jak odkręciłem to gniazdo to pod spodem był olej, czyli przeszło przez tą uszczelkę i przeciekało i widać ewidentnie, że to idzie gdzieś od góry, bo jakby przeciek był niżej to gniazdo było by suche. Miałem jeden pęknięty wężyk paliwowy przy vacum, który wcześniej wymieniłem. Skrzynia jedynie w miejscu łączenia z silnikiem jest mokra, udało mi się trochę dokręcić śruby vacum i będę to obserwował. Silnik mocy nie utracił, płyn chłodniczy czysty, nie ubywa ani nie przybywa. Jutro jadę do warsztatu aby coś doradzili i sprawdzili czy faktycznie to zapocenie jest od przecieku na gnieździe czy coś innego przecieka.


marian dzięki za wskazówkę

prawie na 100wke bedzie gniazdo,tylko ze z gniazda olej leci na front silnika a jeśli piszesz ze skrzynia też jest mokra od oliwy na łączeniu z silnikiem i dokreciłeś sruby od vakum.to tam też bedzie przeciek na cześci olejowej gdzie nigdzie nie dostaniesz uszczelek(jeżeli jest pompa luk).sprawdz latarką czy olej nie zalega pod pompą vaku na tym plastiku od płynu chłodzącego i podczas jazdy przedostaje sie na skrzynie i jedną szpilkę od dokręcania kolektora ssącego.

Znaczy tak mi się wydaje że na łączeniu, albo na uszczelce pod głowicą, ciężko to zobaczyć przez te wszystkie rury i kable. Nie wiem kiedy się to dokładnie stało, więc trochę się tego nazbierało, olej rozprowadził się trochę po prawej stronie i z przodu po uszczelce pod świecami i może dlatego takie wrażenie.

Umyj dokladnie to miejsce i obseruj skad cieknie, bedziesz mial latwiej wytropic wyciek.

Wycierałem i znów jest mokro koło gniazda. Zastanawiam się czy można by pod to gniazdo podłożyć odpowiednio wycięty kawałek dętki, czy to zda egzamin po rozgrzaniu silnika ?.

można by dobrac odpowiedni o ring ale wtedy trzeba odkręcać pokrywę i wyciągnąc całą wiązkę by nałożyć oring.napisałem ci wcześniej co zdaje w tym przypadku egzamin.a jeżeli chcesz az tak kombinowac twoja sprawa.

Jutro jestem umówiony w warsztacie i będziemy to uszczelniać, podjadę do jakiegoś motoryzacyjnego i rozejrzę się za tym silikonem dirko.

A tutaj zdjęcie po dokładnym wytarciu okolic gniazda i pod nim po przejechaniu ~5km, widać, ze to gniazdo przecieka.


-- 27 sty 2015, o 18:26 --

//edit

Kupiłem coś innego do uszczelnienia a mianowicie Victor Reinz - Reinzosil, bo tamtego nie było a jutro z rana będę to robił i nie mam czasu szukać.

-- 28 sty 2015, o 20:08 --

//edit 2

"Usterka" wydaje się naprawiona, gniazdo zostało uszczelnione, przejechałem z 20km i nic nie cieknie .