Strona 1 z 1

Leon, swąd dymu w kabinie, zgasł.

PostNapisane: 2 marca 2015, 00:45
przez karolek1992
Witam, jestem nowy na forum, jednocześnie nie usprawiedliwia mnie to że dodałem wątek nie tam gdzie trzeba. Jeżeli tak się stanie to przepraszam.
Sprawa jest o tyle poważna, że dotyczy samochodu którym się na co dzień poruszam.
Chodzi o to iż wracając do domu poczułem dziwny zapach spalenizny wewnątrz samochodu. Sytuacja już się powtarzała ale był to mały swąd więc sprawę zbagatelizowałem. Dzisiaj już było na tyle źle, że zatrzymałem się na poboczu chcąc zobaczyć co się stało. Silnik chodził, okna pootwierałem wyszedłem na zewnątrz otworzyłem klapę i nic. Wchodząc do samochodu zauważyłem dym idący od szyby i cały czas smród palącego sie "czegos". Myśląc że może to ogień wysiadłem z samochodu, a ten sam się zgasił. Światła, oświetlenie środka, silnik całkowicie zgasł. Nie szło go zapalić, nie mówiąc już o elektryce. Jedynie co dziwnego zauważyłem to to że zegary były ułożone w taki sposób że wskazówki zostały na tych samych miejscach.
Stąd pytanie co to mogło być. Co to może być od czego zacząć. Czy potrafiłby ktoś mnie naprowadzić?
Z góry dziękuję za porady.
Jest to Seat Leon 2001 rok 1.9 TDI.

Re: Duży kłopot

PostNapisane: 2 marca 2015, 11:12
przez samurai
Zdjąć dół deski i dostać się do skrzynki przekaźnikowej - od tego chyba bym zaczął. A potem zdjąć podszybie a także wyjąć zegary. Trzeba zlokalizować miejsce zwarcia. Może to anglik po przekładce? To by wiele tłumaczyło :? . Myślę, że na razie możesz się cieszyć że tylko instalacja się zjarała nie cały Leo.

Re: Duży kłopot

PostNapisane: 2 marca 2015, 11:38
przez karolek1992
Jak się dostać do skrzynki przekaźnikowej. Mam Leona I to jest może pod bezpiecznikami od strony kierowcy ?
Anglik to raczej nie jest (tak mi się bynajmniej wydaje)...
A jeszcze jedno... Po zgaśnięciu samochodu dzialała przez jakiś czas chłodnica, mimo tego że nie mogłem samochodu zamknąć ani żadnych innych czynności nie mogłem wykonać.

Re: Leon, swąd dymu w kabinie, zgasł.

PostNapisane: 2 marca 2015, 12:53
przez Axee
karolek1992, nalezy sciagnac obudowe/polke pod kierownica, pierw klapka od bezpieczników pozniej srubki po boku trzymajace torx + 3 sruby od spodu obudowy, bez kluczyka w stacyjce pociagnac gora do siebie, sa tam 2 zatrzaski obok obudowy kierownicy.