LeonClub

Witam, posiadam leona od ponad 2 lat. Od jakiegoś roku czuje że jego moc wyraźnie spadła.Mając 150km,jedzie jak 110km. Odwiedziłem kilku mechaników,jeden mówi że pompowtryski,inni że turbo, inni że jeszcze coś. Ostatnio sprawdziłem wałek rozrządu,stan idealny.Leon ostatnio bierze mi dużo oleju. Dziś zauważyłem że turbo gwiżdże więcej niż zwylke, ściągłem plastik i zobaczyłem że turbo jest mocno ubrudzone olejem. Co wy o tym myślicie?

Ja myślę, że sam już wiesz co pada. Turbina prawdopodobnie puszcza olej do dolotu. Nie czekaj z tym.

Poza tym powiedz gdzie mieszkasz (może być okolica) to ktoś poleci dobry warsztat, który porządnie zajmie się tym.

Opolskie, w sumie źle napisałem że olej Cieknie z turba, widać go na zaworze EGR. Mam zrobione zdjęcie ale nie umiem go Ty przesłać.

Jak się trochę zorientujesz to tu...to tam...to olej w okolicach zaworu EGR to norma. Nic dziwnego tylko normalny objaw w TDi. Wyczyścić porządnie wszystko co ubrudzone i obserwować regularnie co tam się dzieje.

Co do tego brania oleju to już problem...wycieków nigdzie nie ma? Od jakiego czasu zaczął ubywać? Ile go znika? Samochód dymi po odpaleniu na zimnym? Dymi przy jeździe? Dymi przy butowaniu? Musisz przybliżyć co i jak...

Masz możliwość zrobienia logów? Inaczej ciężko będzie Ci pomóc co tam się dzieje...z tym turbo i ogólnie motorem. Mówisz że jest słaby także coś musi być nie tak jeżeli to odczułeś...

Samochód przy odpaleniu zakopci,ale bez żadnych tragedi(ale strasznie śmierdzi) W czasie jazdy też widać lekiki dymek, taki ciemno niebieski,mało widoczny ale jest. Do tego końcówka tłumika czarna jak smoła...Nie mam niestety żadnych możliwości podłączenia pod kompa ponieważ jestem za granicą.Niepokoi mnie to że ten wyciek oleju jest dość świeży,wcześniej go nie było...

Powiedz jaki styl jazdy uprawiasz, w jakich zakresach obrotów jeździsz na co dzień ?. Podejrzewam, że problemem jest ekojazda przez co zawaliłeś cały dolot i geometrię turbiny. Te silniki trzeba czasem pogonić po obrotach aby przepchały i przepaliły gromadzącą się oliwę oraz sadzę. Podejrzewam też przepływkę ale tak jak wyżej kolega napisał trzeba podpiąć auto pod kompa, sprawdzić czy są błędy i zrobić logi, bo bez tego możemy nadal doradzać, wróżyć i gdybać.

Eko jazdy nigdy nie uprawiałem i raczej nie jestem jej zwolennikiem.Nie po to kupuje się leona z silnikiem ARL żeby oszczędzać na paliwie;) .Samochodem robię raz w miesiącu trasę Polska -Niemcy i z powrotem(około 450Km w jedną stronę). Wyciskam z niego w trasie ile się da,ale jego max to już niestety 200km/h i koniec,nie da się nic z niego więcej wyciągnąc.Dodam jeszcze żeby te 200km /h wycisnąć potrzebuje sporo drogi. Ogólnie auto nie ma kopa i tyle. Na baku zatankowanym do pełna robie około 650km, kiedyś przy tym samym stylu jazdy do 800km.

Dawid777, albo logi zrobisz sam, albo ktoś niech Ci w tym pomoże (znajomy może ma vaga czy coś...)
Jeżeli te dwie opcje odpadają bo nie masz możliwości i nie znasz się na tym, to proponuje podjechać do np. EcuProject (Wrocław) po wcześniejszym telefonie do nich że chciałbyś "pełną diagnostykę auta, połączoną z pomiarem na hamowni" i tyle. Niech zrobią logi, przejrzą silnik i będziesz miał czarno na białym. Gdybanie co jest...nic tutaj nie da. Tutaj trzeba konkretnie podejść do tematu. Achaaa...i nie dawaj mu w palnik, nie sprawdzaj czy idzie czy nie idzie...nie zamulaj też (wiadoma rzecz) ale do momentu kiedy nie rozwiążesz problemów z motorownią nie wysilaj jej zbyt bardzo.

Dzięki wielkie,będę musiał tak zrobić.