Strona 1 z 1

Temperatura, hamulce i "pisk"

PostNapisane: 30 kwietnia 2015, 17:46
przez youngdrive
Witam ;) Na poczatku informuje, ze jestem mlodym kierowca ktory z zakresu mechaniki zna tylko i wylacznie podstawy... Przepraszam jesli moje pytania okaza sie glupie.. ;s

A wiec tak, od paru dni doskierwa mi nastepujacy problem. Pare sekund po odpaleniu samochodu zaczyna mrygac mi czerwona kontrolka przy wskazniku temperatury, mryganiu kontrolki towarzyszy alarmujace pikanie... Dolanie plynu do chlodnicy pomaga tymczasowo rozwiazac problem, tzn. bezposrednio po dolaniu plynu kontrolka sie nie wlacza ale juz kilka godzin pozniej (dodam, ze samochod stoi w miejscu) problem pojawia sie na nowo.. Zadna plama pod samochodem sie nie pojawila.

Sprawa nr. 2, od pewnego czasu mam wrazenie, ze hamulce zachowuja sie dziwnie. Co prawda dzialaja one dobrze, nie mam do nich zastrzezen alle odnosze wrazenie, ze za kazdym nacisnieciem moge przydepnac go coraz mniej... Sytuacja pojawia sie glownie w miescie, gdzie hamulca czesto trzeba uzywac raz po raz w krotkich odstepach czasu.

Sprawa ostatnia, dosc czesto (chociaz nie zawsze) przy ruszaniu mozna uslyszec pisk dobiegajacy z przedniego prawego kola, pisk pojawia sie tylko przy ruszaniu, co moze byc nie tak ?

Re: Temperatura, hamulce i "pisk"

PostNapisane: 30 kwietnia 2015, 18:38
przez Pomidor
Płyn musi gdzieś uciekać, nie ma innej opcji, jeżeli rzeczywiście dolewasz płyn to łatwiej zlokalizować wyciek, jeżeli wodę trudniej (nie zostawia śladu). Trzeba posprawdzać układ chłodniczy. Jest opcja, że ucieka w wydech (uszkodzona uszczelka pod glowica, albo sama glowica) ale przeważnie nie dzieje się to tak szybko przy czym węże są mocno nadmuchane (to można sprawdzić najlepiej an rozgrzanym silniku).

Odczucie nt hamulców może być tylko "odczuciem" aczkolwiek warto raz na jakiś czas wymienić płyn hamulcowy (on tez traci swoje właściwości z czasem) i odpowietrzyć układ. Generalnie jeżeli za jednym razem kilka razy zapompujesz pedalem i on rośnie tzn ze jest powietrze w ukłądzie.

Co do pisku to podlewaruj tą stronę auta i zakręć kołem, tak będzie łatwiej to zlokalizować. Może to byc np lekko zapieczony zacisk który po zahamowaniu nie odpuszcza i jak ruszasz to piszczy do momentu aż nie odpuści albo nie wytrze się na tyle klocek i tarcza.