LeonClub

Witam wszystkich, mam problem z płynem chłodniczym. Przy jezdzie po miescie wszystko jest git zadnych ubytkow itd nawet w gorące dni w korkach. Wystarczy wyjechac na autobane mozna jechac niewazne czy 10 km czy 300km ale jak sie chwile pojedzie z predkoscia 160-200 i sie zjedzie gdzies i stanie albo zwolni znacznie wywala płyn... podczas jazdy nic sie nie dzieje dopiero po mocnym zwolnieniu. Zmienielem korek, termostat i dalej tak samo.. oleju nie przybywa a w plynie nie smierdzi spalinami. Ratunku

UPG.

Wlasnie tego sie boje ale chcialbym wykluczyc wszystko.... i czemu dopiero jak zwolnie a jak jade 100km z predkosci 200km/h to nic .. dopiero jak zwolnie

mialem identyczna sytuacje u siebie, puchlo tylko pod mocniejszym obciazeniem. U mnie sie jeszcze okazalo ze glowica miala parenescie mikro pekniec...

ale na moje (moge sie mylic) to by wywalalo jak bym jechal a nie ze moge przejechac tak 100 czy 200 km i dopiero jak zwolnie albo stane...

-- 15 lipca 2015, 19:44 --

Dobra Pany; D dzisiaj zauważyłem jeszcze 1 bardzo ciekawa sprawę. .. jak tak jadę bez włączonej klimy to się właśnie tak dzieje co prawda on wypływa trochę płynu ale się nie grzeje... ma cały czas 90 stopni i wentylatory nie działają. . Dzisiaj tak pojeździlem z włączonym climatronem i jak stawałem tez miał 90 stopni ale nie wypluwal plynu i chodziły wentylatory nawet po wyłączeniu klimy ... I teraz moje pytanie czemu bez klimy się nie włączają a z klima tak i czy jak go tak cały czas mecze to powinny się włączyć mimo że ma 90 stopni?

okazało się uszczelka i czujnik padł ale głowica cała

A skąd to stwierdzenie że uszczelka tez? Skoro jak działają wentylatory to wszystko jest git ?

-- 20 lipca 2015, 17:36 --

Dobra temat sie powtarzal po badaniu CO2 w ukladnie chlodniczym nie wykazalo nic wiec wymienilem chlodnice. Okazało sie, ze byla zawalona syfem i to byla cała przyczyna. Zmienilem olej wlałem G12 i moge smigac jak chce ile chce i kiedy chce i nic sie nie dzieje Pozdrawiam i mam nadzieje ze moze tez komuś pomoge ^^