Strona 1 z 1

Wyłączanie turbo = czyszczenie?

PostNapisane: 6 grudnia 2015, 18:59
przez MrDex
Witam.
Mam taki problem, że przy tak około 3500 obrotów (5 bieg = 130km/h) wyłącza mi się turbo i więcej nie jedzie.
Gdy zahamuję to turbo nie działa, muszę zgasić i zapalić samochód i z powrotem jest okej.
Samochód Seat Leon 1m 2002r 1.9 TDI ASV (110km).
Podłączyłem pod kompa wyskoczyły takie błędy:
Kod: Zaznacz cały
VAG-COM Version: Release  311.2-N

Control Module Part Number: 038 906 012 FK
  Component and/or Version: 1,9l R4 EDC 0000SG  3357
           Software Coding: 00002
            Work Shop Code: WSC 03950
           Additional Info: VSSZZZ1MZ2R040490     SEZ7Z0A1204680
3 Faults Found:
18062 - Please check DTC Memory of Instrument Cluster
        P1654 - 35-10 - - - Intermittent
17965 - Charge Pressure Control: Positive Deviation
        P1557 - 35-00 - -
18080 - Coolant Fan Control 1: Open or Short to Ground
        P1672 - 35-00 - -


Z tego co udało mi się w internecie znaleźć to:
18062 - (Uszkodzony czujnik tempreatury i poziomu oleju)
17965 - (Zamienione przewody przyłączeniowe, nie włożone w króćce połączeniowe)
18080 nie znalazłem.
Nie mam czujnika oleju, ten drugi błąd i trzeci co oznaczają?

Dobra, wróćmy do tematu, co z tą turbiną?
Tutaj mam logi
http://vaglog.pl/log_242123.html
http://vaglog.pl/log_242124.html
http://vaglog.pl/log_242125.html
Pomoże mi ktoś? :D

Re: Wyłączanie turbo = czyszczenie?

PostNapisane: 6 grudnia 2015, 19:17
przez bartoszstce
Na początek sprawdź wężyki od podciśnień czy nie ma żadnej lewizny.
A ostatni błąd jak dobrze pamiętam to chyba nie załącza się pierwszy bieg wiatraków.

Re: Wyłączanie turbo = czyszczenie?

PostNapisane: 6 grudnia 2015, 19:40
przez MrDex
Sparciałe wężyki powymieniałem.
Te wiatraki to jak sprawdzić?

Re: Wyłączanie turbo = czyszczenie?

PostNapisane: 9 grudnia 2015, 10:11
przez canabisspnc
U mnie jak odcinało turbo to były błędy przeładowania (notlauf). Wiatrak nawet jak jest zepsuty to myślę że niema to nic do turbiny, ale jak odcina turbo to myślę że bez czyszczenia sie nie obejdzie :D

Re: Wyłączanie turbo = czyszczenie?

PostNapisane: 15 grudnia 2015, 19:09
przez Seba1986
Panowie przyłącze sie dotematu. U mnie przytrafilo sie kiedys odciecie turbo ale po dluzszej trasie nie pojawilo sie juz znow. Niedawno jednak troche pogonilem Leonka bomialem problem z elektryka i chcialem aku podladowac. Od tej pory slysze dziwny swist i nie jest to ladowanie cisnienia przez turbo, tocos jak by uciekajace powietrze z ukladu turbo lecz autonie traci mocy. Sprawdzilem juz chyba caly uklad dolotowy i wychodzacy od turbo i nic nie widac. Swist jest slyszalny tylko na zapietym biegu i pod obciazeniem dzwieku nie slychac nabiegu jalowym.Macie jakies sugestie??

Re: Wyłączanie turbo = czyszczenie?

PostNapisane: 18 grudnia 2015, 15:33
przez Brony777
Mam to samo w moim ARL-u ale mi wywala błąd i pewnie bez czyszczenia się nie obejdzie :/

Re: Wyłączanie turbo = czyszczenie?

PostNapisane: 23 grudnia 2015, 10:05
przez LucaO
u mnie było to samo ale po przejechaniu trasy ok 400 KM autostrada 120-180 km/h , turbo zaczeło działać normalnie , raz na jakiś czas dobrze jest przegonić auto oczywiście w granicy rozsądku i nie stwarzając przy tym zagrożenia na drodze :)

Re: Wyłączanie turbo = czyszczenie?

PostNapisane: 28 grudnia 2015, 14:21
przez Brony777
Dokładnie jak Pisze LucaO też tak zrobiłem i też pomogło ale w zlokalizowaniu usterki :P rura od dolotu przy nadkolu mi pękła na początku nie było słychać jak powietrze ucieka ale gdy dziura się powiększyła (za sprawą przegonienia może) wiedziałem że to nieszczelność i domyślałem się że to będzie walnięta któraś rura po wymianie rury zero problemów z turbo :)

Re: Wyłączanie turbo = czyszczenie?

PostNapisane: 10 kwietnia 2016, 20:58
przez kamil-23
Co sądzicie a takim patencie: wyczytałem, że w Passacie B5 też w TDI-ku, koleś odkręcił wydech od turbiny i wstrzyknął przez jakiś wężyk naftę na zapieczone kierownice i je skutecznie rozruszał?

Re: Wyłączanie turbo = czyszczenie?

PostNapisane: 11 kwietnia 2016, 06:53
przez [gypsymh]
Czy to skuteczna metoda to nie wiem. Natomiast jeśli nagar jest juz sporej grubości to nie sądzę aby usunął go zupełnie. Po jakimś czasie temat powróci. Dodatkowo nafta która niby wlał została w muszli wydechowej.

Re: Wyłączanie turbo = czyszczenie?

PostNapisane: 19 maja 2016, 21:36
przez MARCIN38
Też psikałem od strony gorącej i na jakiś czas pomogło ale ponownie zaczyna zacinać mi się turbina, byłem w zakładzie gdzie regenerują turbiny i za wyczyszczenie chcą 200zł. Powiedział że wszystko wypiaskują, posprawdzają działanie na maszynie. Powiedział że położą powłoke teflonową i turbina pośmiga znowu pare lat.