LeonClub

Witam,

od kilku miesięcy nie mogę poradzić sobie z dziwnym dźwiękiem wydobywającym się z silnika (110KM). Przypomina on ocieranie i występuje pod osłoną paska po lewej stronie silnika. Wymieniony jest rozrząd, rolki, napinacze, sam pasek, pompa wody, a dźwięk nie ustepuje (zmienia się jego nasilenie w zależności od pogody, temp. etc). Problem ustępuje na kilka dni w momencie "siknięcia" płynem do pasków lub na wysokości środkowej części rolki (kwestia smarowania??). Macie jakieś pomysły??

Pzdr,
Ł

sprawdz kola pasowe alternatora korbowodu, moze napinacz paska wielorowkowego na przyklad - one tak juz maja... raczej jesli rozrzad byl robiony na ori podzespolach przez 90tys to naprawde wielka zadkosc zeby sie cos stalo. czy jak dodajesz gazu to dzwiek sie nasila

marcinl00 napisał(a):czy jak dodajesz gazu to dzwiek sie nasila

Dźwięk jest przerywany (tak jakby obracająca się rolka za każdym obrotem o coś ocierała) i wzrasta jego częstotliwość (a nie natężenie) w miarę zwiększania obrotów.
Rozrząd był wymieniany raz przy 90kilo i niedawno ponownie przy 16xkkm.

Lukas_1, ciezko tak powiedziec co to moze byc. wpadnij na spota jakiegos to posluchamy wszyscy i cos poradzimy. tu sie umawiamy viewtopic.php?p=85450#85450

mam to samo, wiec moze posluchacie u mnie

ADIC napisał(a):mam to samo, wiec moze posluchacie u mnie

To na spocie staniemy obok siebie i spróbujemy zsynchronizować dźwięk, jak dawniej przez car audio

[ Dodano: Pią 10 Lis, 2006 ]

marcinl00 napisał(a):Lukas_1, ciezko tak powiedziec co to moze byc. wpadnij na spota jakiegos to posluchamy wszyscy i cos poradzimy. tu sie umawiamy viewtopic.php?p=85450#85450

Ok, to na najbliższy spróbuję przybyć. Na Waszym spocie będę chyba pierwszy raz, więc zaatakuj mnie please (Srebrny Toldek na xenonie).

Lukas_1 napisał(a):

ADIC napisał(a):mam to samo, wiec moze posluchacie u mnie

To na spocie staniemy obok siebie i spróbujemy zsynchronizować dźwięk, jak dawniej przez car audio

Tylko nie wiem czy będę

Witam,

przeglądałem forum i trafilem na posta, w którym opisana jest dokladnie usterka gnębioca mnie od mniej wiecej 2 tygodni a mianowicie cykliczne skrzypienie wydobywajace sie z silnika (Leon 1,9 TDI, 2003, 73k km) (a dokladnie tak jak w pierszym poscie od Lukas_1: pod osłoną paska po lewej stronie silnika).
Dokladnie tak jak u Lukas_1 dzwiek jest przerywany i nasila sie w miare zwiekszania obrotow.
Dodam tylko, ze jeszcze nie wymienialem paska rozrzadu... no i jesli rzeczywiscie jest to wina rolki, to chyba niestety bede musial zrobic to przed czasem (a nie tak, jak jest zalecane po 90k km). Jestem juz nawet umowiony na wizyte w ASO na najblizszy piatek, 26.01.2006.
Z postow wynika, ze ADIC mial (badz ma) podobna usterke. Czy udalo Wam sie zlokalizowac przyczyne skrzypienia? Jesli tak, to jakie jest antidotum?

Pozdrwiam,
nAgANo

nagano napisał(a):Z postow wynika, ze ADIC mial (badz ma) podobna usterke. Czy udalo Wam sie zlokalizowac przyczyne skrzypienia? Jesli tak, to jakie jest antidotum?

Pozdrwiam,
nAgANo

ja mam nadal, nie mam czasu na naprawe, ale w serwisie mowili ze to najprawdopdobniej rolka napianacza.

ADIC napisał(a):ale w serwisie mowili ze to najprawdopdobniej rolka napianacza.

albo napinacz albo rolka

a w ASO co Ci powiedzieli nagano

Hej,

w moim przypadku byl to napinacz - stwierdzone w ASO. Wymieniono dzis rozrzad no i skrzypienie ustalo. Wolalem nie ryzykowac, a przede wszystkim miec swiety spokoj - tym bardziej, ze to skrzypienie bylo dosc niepokojace i drazniace - choc na poczatku wydawolo mi sie (kiedy jeszcze nie bylo takie "metaliczne"), ze samo przejdzie . Wydaje mi sie, ze uszkodzenie paska rozrzadu w takim przypadku jest raczej gwarantowane... pozostaje jedynie kwestia czasu

Pozdrawiam,
nAGanO

Pewnie gorna rolka rozrzadu w cenie okolo 120zl + wymiana. Przejechales 70kkm od jej wymiany i znow sie odezwala, chyba tak to z nia jest. I dodatkowo sadze ze ten dzwiek jest tylko na zimnym silniku potem juz nie.

mam pytanie...Jak zapalam zimny silnik to z okolicy deski rozdzielczej słychać takie szeleszczenie, nie wiem jak to nazwać dokładnie... Tak z centralnej konsoli, z tymże jak silnik złapie temperaturę to wszystko ustaje.

Co to może być?? Nie jest to głośny odgłos ale drażni.
Dodam, że rozrząd zmieniałem przy 90k km(ASO) teraz mam 110k km, i ostatnio wymieniłem naoinacz paska rozrządu bo padł.
Pozdrawiam

u mnie juz wszystko oki, rozrzad wymieniony

marcin_kielce napisał(a):mam pytanie...Jak zapalam zimny silnik to z okolicy deski rozdzielczej słychać takie szeleszczenie

moze czujnik naslonecznienia... masz klimatronic to jest taki cypek na kratce wentylacyjnej co na szybe dmucha... czy to bardziej z silnika

Mam climatronic. Jest to takie szeleszczenie, które ustępuje jak się silnik nagrzeje. Według mnie dochodzi ono z okolic kratek nawiewu w konsoli śroodkowej, ale pewien nie jestem. Na pewno dochodzi ono z okolic konsoli centralnej.

A co to za czujnik nasłonecznienia??

witam
w moim leonku tez słysze z silnika lekko piszczący modulowany dźwięk, rozrząd był wymieniany przy 90k km a teraz mam 125k km. Dźwięk nie jest głośny bo w samochodzie ledwo go słychać a gdy śilnik jest ciepły to dźwięk ustaje. Co to bedzie napinacz czy rolka? Co radzicie żeby z tym robić? naprawa czy można zignorować? Ile naprawa będzie kosztować??

to moze też sie dołącze!!tez mam mały problem!!a mianowicie jak wkręcam silnik na obroty czy to jadąc czy stojąc w miejscu(przygazówka)cos mi wyje!!mysle ze to cos od rorzadu bo dzieje sie to własnie po wymienie kompletnego rozrzadu!!mechanik mówil ze wszystko w porzadku ze to nowe paski i ze tak moze byc.ale mnie to wkurza.macie jakies pomysły-sugestie??

uki23, po wymianie rozrzadu nie ma prawa nic halasowac - zmien mechanika

uki23, jak rowno z obrotami to nie musi byc to od razu rozrzad. moze alternator, klima, napinacz paska wielorowkowego... posluchaj dobrze skad dzwiek dochodzi, czesto pada kolko pasowe alternatora - sporo przy tym roboty jak masz klime...

u mnie w ASV podobne objawy, też coś skrzypi przy rozrządzie , jak silnik się nagrzeje to wszystko ok, na rozrzadzie od wymiany przejechałem ok 60 tyś km, czy wymieniać rozrząd czy rolkę czy jeszcze można pojeździć tak do 75 tyś? całość ma ok150 tyś km. co robić?

tak lekko po za temat ale związany z tematem.
wsiadlem dzis 1 raz po wymianie rozrzadu do samochodu, pojezdzilem troszke, i w pewnym momencie , BUUUUUM, brak mocy i kopcenie z rury

Juz myslalem ze po TURBO, zjazd do zatoczki, awaryjne, maska w góre.

Okazało się ze wyskoczyla rura idąca od InterCoolera. Szybka naprawa, 2 paseczki dokrecone i jedziemy dalej, ale co sie wystraszylem to moje. Widocznie przy rozbieraniu rozrzadu zle dokrecili rurke

ADIC, w fajnych miejscach ostatnio serwisujesz auto

nie wiem ale to wycie usłyszałem od razu jak odebrałem auto po wymianie rozrzadu. dodam jescze ze był wymieniany jakis inny pasek ale nie wiem jaki(nie znam sie na dieslach-to mój pierwszy diesel)jak to sprawdzic.Musi to byc zwiazane z tym co wymienaiłem bo przed wymiana było cichutko.Acha pompa tez była wimieniana!!

Streat napisał(a):ADIC, w fajnych miejscach ostatnio serwisujesz auto

niebawem wydam przewodnik po Polskich serwisach

uki23, pewnie wielorowkowy - napedza klime alternator wal korbowy. jedz z tym chlopie sprawdzic. a graty sam kupiles do rozrzadu i ktos wymienil Ci je czy moze czyjes graty + wymiana - jak tak to wal do mechanika niech rozkreca...

Witam,
w/w napinacz dość mocno hałasuje (brzęczy). Jak docisne ręką tą długa wystającą 'rurkę' do dołu to przestaje brzęczeć, a jak puszcze to dalej hałasuje.
Czy ktoś z Was spotkał się z podobnym problemem.
Czy to wyrobiła sie może jakaś rolka napinacza,lozysko czy może sam napinacz juz siada?
Dodam ze moj silnik to 1,9TDI

Z gory dzieki za odpowiedz.
Pozdrawiam

endrju napisał(a):w/w napinacz dość mocno hałasuje (brzęczy). Jak docisne ręką tą długa wystającą 'rurkę' do dołu to przestaje brzęczeć, a jak puszcze to dalej hałasuje.
Czy ktoś z Was spotkał się z podobnym problemem.

Miałem tak w poprzednim AHF przy ok 100 tkm - do wymiany napinacz.

OK, ale sam napinacz? Bo patrzylem w InterCars ze zestaw to napinacz(280pln), rolka(150), rolka zwrotna (300).
Jeśli sam napinacz to ok, ale cały taki zestawik to juz kosztowne bardzo.
Co Ty u siebie wymieniales i ile to kosztowało?

Pozdrawiam

endrju napisał(a):Co Ty u siebie wymieniales i ile to kosztowało?

Wymieniałem sam napinacz a za ile to nie pamietam - ASO 3-4 lata temu.

Dzieki za info.
Jak trzeba wymienic to trzeba - wyjscia nie ma

Jeszcze mam takie pytanko do Ciebie Tonny S przy okazji, znasz moze jakis dobry szrot na pomorzu, okolice 3city, bo potrzebuje rozrusznika do Toledo II 1,9 TDI 110KM. CAlkiem spalil mi sie i musze kupic nowy. Myslalem ze kazdy od VAG TDI bedzie pasowal a okazuje sie ze nie i nie moge tego nigdzie dostac.

Pozdr

ja rowniez wymianialem napinacz i koszt ok 200zl. sypnal sie szybko bo podobo sprzegielko na sprezarce od klimy bylo popsute i dlatego. zobacz jeszcze kolo pasowe walu korbowego czy nie jest lekko krzywe...
rozrusznika szukaj na allegro

a jeżeli potrzebował byś taki pasek , to został mi taki po moim Leonie oczywiście nowy zapakowany firmy Gates ( chyba tak się to pisze ) , oddam za przysłowiową flaszkę .

endrju napisał(a):potrzebuje rozrusznika do Toledo II 1,9 TDI 110KM.

viewtopic.php?p=120877#120877

endrju napisał(a):Witam,
w/w napinacz dość mocno hałasuje (brzęczy). Jak docisne ręką tą długa wystającą 'rurkę' do dołu to przestaje brzęczeć, a jak puszcze to dalej hałasuje.
Czy ktoś z Was spotkał się z podobnym problemem.

Miałem podobnie i mój mechanik mi to zregenerował(coś tam dorabiał).
Powiedział,że na jakiś czas starczy. Przejechałem tak już 7tys i narazie spokój.

zreszta mozna wymienic sam ten amortyzatorek bez tej konstrukcji napinacza bo to one wylewaja wlasnie i dlatego brzecza...

Marcin_TDI napisał(a):zreszta mozna wymienic sam ten amortyzatorek bez tej konstrukcji napinacza bo to one wylewaja wlasnie i dlatego brzecza...

właśnie u mnie brzęczał ten tłumik drgań, ale nie bardzo wiedziałem jak to wymienić. Pozostała wymiana całego napinacza, koszt po rabartach w FOTA ok 190 zł. Normalna cena ok 280 zł.

endrju, w okolicach 3M jest gigantyczny szrocik w Sierakowicach , kupowałem rozrusznik i jestem zadowolony . Tylko cena byla znaczna 350 zl.

Podaje nr 601652466

Dzieki Panowie za wszelkie info. W Olsztynie zjechałem wszystkie szroty i nie znalazlem pasujacego rozrusznika. Wiec elektryk powiedzial co kupic (wirnik, szczotki, automat rozrusznika) i rozrusznik mam jak nowy. 245pln czesci + robocizna 80pln
A jesli chodzi o ten napinacz paska to tez pewnie bede musial go wymienic. Po znizkach w IC wyliczylem 220pln, czyli nie az tak duzo.

Pozdr

endrju napisał(a):Dzieki Panowie za wszelkie info. W Olsztynie zjechałem wszystkie szroty i nie znalazlem pasujacego rozrusznika. Wiec elektryk powiedzial co kupic (wirnik, szczotki, automat rozrusznika) i rozrusznik mam jak nowy. 245pln czesci + robocizna 80pln
A jesli chodzi o ten napinacz paska to tez pewnie bede musial go wymienic. Po znizkach w IC wyliczylem 220pln, czyli nie az tak duzo.

Sprobuj podjechac na Kolobrzeska 38 (na terenie Suponu), tam z tego co kojarze zajmuja sie rozrusznikami w Olsztynie, ewentualnie zobacz u Romanowskiego znam tylko. tel 609 114 884.
Nie gwarantyje, ze cos zalatwisz, ale moj kolega do laguny cos tam znalazl.

Dołącze sie do temaciku,
chodzi o dźwięk z lewej strony silnika ASV 110KM, taki przerywany lekko piszczący. Dodam że słychać do tylko chwile na zimnym silniku a później ustaje. Już ostatniej zimy słyszałem ten dźwięk ale samo ustało a teraz znowu sie pojawił.
Napiszcie co u was powodowało ten dźwięk i jakie koszty naprawy.
pozdrawiam

piotrp, może wystarczy pasek wielorowkowy uciągnąć ( to ten od alternatora , klimy itp )

piotrp, a jakim masz przebieg, kiedy rozrząd wymieniałeś? ja miałem podobne objawy w ASV. Wymieiłem jak pisze michał kozak, pasek wielorowkowy i rolkę przy nim i trochę ustało, ale całkowicie ustało jak wymieniłem rozrząd, więc była to któraś z rolek przy rozrządzie, teraz już nie pamiętam która, i tak trzeba wszystkie wymienić

przy 90kkm był wymieniany a teraz mam gdzieś 143 tyś. Dziwi mnie to, że nie słychać tego dźwięku cały czas tylko niekiedy i w dodatku raz ciszej raz głośniej.

witam,

od miesiaca posiadam toledo II, 1,9 TDI ASV. Autko jest z 2002 roku i przebiegiem 89000, kupione z Francji.
Po krótkim okresie uzytkowania okazało się, że zimny silnik wydaje dziwne dźwięki dopoki sie nie rozgrzeje (wówczas wszystko ustaje) - syczenie w okolicy paska klinowego.
Ponadto jakies 2-3 sekundy po uruchomieniu maja miejsce dwa, trzy zgrzytnięcia słyszalne z kabiny.
Po wczorajszej wymianie paska rozrzadu w ASO Seat Kaszubowscy w Gdansku wymienione powyzej problemy nie ustaly, ale diagnoza postawiona przez ASO mówi:
- syczenie i piski pochodzą ze sprzęgła kompresora klimy - do wymiany, koszt 2200.
- dodatkowo do wymiany napinacz paska klinowego - 350 + 150 wymiana (bo bedzie sie dawal niedlugo we znaki -tak to argumantowali),
- alternator pod obciązeniem podobno halasuje wiec koszt naprawy ocenili na 400 zł.
W związku z tym, że chciałbym się pozbyc owych felernych dzwięków to proszę kolegów na forum o pomoc w nastepujacych sprawach:
- gdzie w Trojmiescie, profesjonalnie i w rozsadnej cenie mozna zregenerowac to sprzegło kompresora, ewentualnie wstawic zamiennik lub regenerowany za klikaset zł, ale nie za ponad 2000 ! (czy firma LE-CAR na Jasieniu bedzie ok ?),
- czy napinacz z ponizszej aukcji jest godny zakupu czy to totalna lipa:
http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=270974074 ,
- prosze o polecenie dobrego mechanika w Gdansku do roznego rodzaju napraw, na przyklad wspomnianego alternatora (moze to tylko łozyska ?)

sorry za przynudzanie, ale licze na wasza pomoc
pozdrawiam serdecznie

stamber napisał(a):Po wczorajszej wymianie paska rozrzadu
...
- dodatkowo do wymiany napinacz paska klinowego

Wymienili Ci sam pasek rozrządu bez napinaczy itd??

U mojego kuzyna jest tak samo ale on jest przed wymianą rozrządu.

wymienili komplet: pasek, rolke napinajaca, rolki zwrotne i pompe wody no ale jak widac to nie pomoglo, a szkoda bo denerwujaco brzęczy

stamber, poszukaj na forum bo temat sprzegla klimy byl omawiany , sporo o tym pisal MenIB. Jesli chodzi o alternator to nie musisz tego robic w ASO , sa firmy ktore sie w tym specjalizuja i zrobia Ci to taniej niz ASO, Poczekaj niech chlopaki z Pomorza i okolic sie wypowiedza. Zreszta na forum bylo tez na ten temat.

BTW scalilem posty, jak przeczytasz od poczatku to bedzie Ci latwiej o diagnoze

stamber napisał(a):- syczenie i piski pochodzą ze sprzęgła kompresora klimy - do wymiany, koszt 2200.

na allegro kupujesz kolo pasowe kompresora i Ci kosztuje /20 tego co Ci powiedzieli

stamber napisał(a):- alternator pod obciązeniem podobno halasuje wiec koszt naprawy ocenili na 400 zł.

ja wyzej.

stamber napisał(a):- czy napinacz z ponizszej aukcji jest godny zakupu czy to totalna lipa:
http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=270974074 ,

jak najbardziej ok.

Marcin_TDI, myślisz że jest to sprawa koła pasowgo sprężarki, a nie sprzęgła jak sugeruje ASO ?. Czy koło widoczne na aukcji http://moto.allegro.pl/item270179523_ko ... zacji.html będzie pasowało ?

dzięki za wskazówki