LeonClub

Witam,

Przeczytałem większość wątków odnośnie nie odpalania auta ale niestety nie znalazłem takiej przypadłości co jest w moim leonie.

Sprawa wygląda tak że co jakiś czas auto ma problem odpalić nie ma reguły co do częstotliwości , czasami nie odpala co drugi dzień a czasami przez tydzień bez problemu odpala i wraca znowu do nie odpalania co drugi dzień ( pisząc nie odpala / ma problem odpalić wygląda to tak za każdym razem że trzeba go kręcić kilka razy aż za którymś razem odpali czasami kręcę go i za 3 razem złapie a czasami za 6 )

Czy były już przymrozki czy ciepłe dni to działo się to samo , zazwyczaj jest problem z odpaleniem po dłuższym postoju , jak odpala się go często w ciągu dnia to problemu nie ma.

Od czego by było warto zacząć sprawdzać ? ostatnio wymieniałem filtr paliwa ale problem zaczął się jakoś dobrze miesiąc po wymianie , mam też do wymiany serwo ale to raczej nie ma nic do odpalania.


Pozdro
Arek

A jak już odpali to odwróć się do tyłu i zobacz jakiego koloru spaliny lecą.

Wracam niestety do was z prośbą o kolejną pomoc w tym samym temacie co poniżej , po dochodzeniach z wcześniejszą sprawą problem z odpalaniem został rozwiązany (wymieniona pompa vacum oraz oringi na wtryskiwaczach ) po tej wymianie problem ustał, auto zaczeło normalnie odpalać oraz wróciła moc .

Minął miesiąc i auto zaczyna mieć znowu te same problemy z odpalaniem nie tak tragiczne jak wcześniej i moc auto ma dalej ,ale odpalanie znowu ran na jakiś czas trzeba go długo kręcić żeby odpalił.

Czy możliwe żeby po miesiącu nowa pompa czy też oringi padły ? lub ewentualnie co jeszcze może powodować takie objawy ?

Ale pompa była nowa nowa czy nowa używana?

Nowa nowa , żadna używka właśnie.

Możliwe, że oringi. Jeśli głowica już lekko zmęczona życiem to będzie wycinać oringi. Wyjmij pompowtryski i zobacz, jeśli oringi ścięte to prawdopodbnie gniazda pompek już wyrobione.

Czyli możliwe że nowe oringi wrzucane miesiąc temu przez wyrobione gniazda już by sie wyrobiły i puszczały ? mechanik mówił że nie są może w najlepszy stanie te gniazda ale w najgorszym też nie.

W dwa dni mozna nowe oringi skatac jesli pompki sie bujaja. Poza tym tez trzeba umiec zalozyc te pompki by juz przy montazu ich nie pokaleczyc.