Strona 1 z 1

Kończący się dwumas?

PostNapisane: 30 grudnia 2016, 20:48
przez lezbron
Witam.

Ostatnio zrobiłem trasę 1200km i na drugi dzień po powrocie do domu gdy odpalam auto to słychać lekkie stukanie. Gdy gaszę silnik dzwięk ten też występuje.

Dodam, ze jak wcisnę sprzęgło to dzwięk dalej jest. Zauważyłem dzisiaj, że pojawienie się stukania zależy też od tego pod jakim kontem stoi auto, jak stoi pod górkę to stukanie jest większa, natomiast jak stoi z górki to generalnie nic nie stuka i nie puka.

Wszystkie biegi wchodzą normalnie nie ma z tym żadnego problemu.

Autko to Leon 1m 1.9TDI seria 150km + program ok. 195km.

Czy objawy wskazują na padający dwumas?

Re: Kończący się dwumas?

PostNapisane: 30 grudnia 2016, 22:10
przez krytdi
Tak

Re: Kończący się dwumas?

PostNapisane: 5 stycznia 2017, 14:41
przez HQ-Automotive
A czy podczas delikatnego ruszania z miejsca też słyszysz charkterystyczny stuk i metaliczny dźwięk? Jeżeli tak to może być oznaka padajacej dwumasy, warto sprawdzić aby potem usterka nei zaskoczyła Cie gdzieś na trasie.

Re: Kończący się dwumas?

PostNapisane: 5 stycznia 2017, 14:55
przez wesol
Znane sa przypadki ze dwumas sie rozlecial i sprezyna rozwalila dzwon skrzyni. Tak wiec to nieco niebezpieczny element. Dwumas w arl jest taki sam jak dwumas w asz w np golfie leonie oraz w 115 konnym auy w sharanie. Natomiast sharan 130 i 150 konny ma juz dwumas najmocniejszy z dostepnych na rynku. Jednak i tego nie polecam bo mialem w swoim sharanie seryjnym 115 konnym bo niemiec mial wymieniony w aso. I tak juz wyczuwalem ze nie jest pierwszej mlodosci i po programie z wieksza turbina na 160 koni. Pare startow zrobilem z kreski i sie skonczyl. Nie szlo biegow wrzucic. Jeszcze pare wymian sam zrobilem na inne dwumasy i czwartym razem zalozylem jednomas valeo. Jak tylko odpalilem auto to juz ze sluchu wiedzialem ze jest rewelacja. Polowe dzwiekow mniej. Dwumas wytwarza szumy zgrzyty nawet nowy male ale sa. Odpowietrzylem sprzeglo i jazda na testa. Nie moglem wyjsc z podziwu. Tylko pierwsze 200 km i takie drobne upalania tarcza sie usluzgiwala na poerwszych biegach. Potem juz rewelacja byla. Teraz na 444 Nm nie ma szansy by zlapac uslizg nawet z przyczepka zaladowana drewnem.
Dwumas ma kilka rodzajow uszkodzen od luzow ze sie obijaja obie masy po przesuwaniu sie mas ze nie sa w osi obrotu a symetrii po luzy po luku na tych sprezynach tlumiacych. W garazu gdzies tam mam jeszcze jakies dwumasy z asz btb.