Seat Leon ciężko odpala

Witam serdecznie wszystkich fanów forum seata leona
Proszę o pomoc może wy mi pomożecie co może być usterką w moim Leoniku
Posiadam od 6 miesięcy Seata Leona 1.9TDI 110KM silnik AHF seat ciężko odpala opowiem jakie są skutki
Wiec tak
Seat ciężko odpala gdy jest temperatura plusowa na zewnątrz i długo stoi np. w pracy 8h auto odpala tragicznie długo kreci jak zapali do mocno kopci takimś jakbyk olorem niebiesko-białym lub niebiesko
buda mocnoa się trzęsnie jak by chodził na 3 gary po 5 minutach jest już wszystko w porządku i chodzi ładnie
Na ciepłym silniku odpala od strzała
Jak temperatura spadda na minus np. nie dawno było -5 C wyszedłem z pracy wsiadłem przekręciłem kluczyk patrze kontrolna od świecec żarowych pali się dłużej niż w dni ciepłe no to jeszcze raz przekręciłem podgrzały się drugi raz
zapalam o o dziwo leon odpala bez problemu troszkę kopoci ale mniej
Świece sprawdzałem omomierzem każda pokazuje 1.7 oma
Nie wiem co może być jak jezdziłem po mechanikach to już takie rzeczy mi kazali robić ze za chwilę to kupię nowy silnik za to
Mówili od padnietej głowicy po krzywy korbowod
Proszę was o opinie forumowiczów może komuś tak już robiło nie chce wywalać pieniedzy w błoto potem się okaże ze jakaś drobnostka za 30 zł może była
Proszę o pomoc
Zgóry wszystkim Dziekuje bardzo
Proszę o pomoc może wy mi pomożecie co może być usterką w moim Leoniku
Posiadam od 6 miesięcy Seata Leona 1.9TDI 110KM silnik AHF seat ciężko odpala opowiem jakie są skutki
Wiec tak
Seat ciężko odpala gdy jest temperatura plusowa na zewnątrz i długo stoi np. w pracy 8h auto odpala tragicznie długo kreci jak zapali do mocno kopci takimś jakbyk olorem niebiesko-białym lub niebiesko
buda mocnoa się trzęsnie jak by chodził na 3 gary po 5 minutach jest już wszystko w porządku i chodzi ładnie
Na ciepłym silniku odpala od strzała
Jak temperatura spadda na minus np. nie dawno było -5 C wyszedłem z pracy wsiadłem przekręciłem kluczyk patrze kontrolna od świecec żarowych pali się dłużej niż w dni ciepłe no to jeszcze raz przekręciłem podgrzały się drugi raz
zapalam o o dziwo leon odpala bez problemu troszkę kopoci ale mniej
Świece sprawdzałem omomierzem każda pokazuje 1.7 oma
Nie wiem co może być jak jezdziłem po mechanikach to już takie rzeczy mi kazali robić ze za chwilę to kupię nowy silnik za to
Mówili od padnietej głowicy po krzywy korbowod
Proszę was o opinie forumowiczów może komuś tak już robiło nie chce wywalać pieniedzy w błoto potem się okaże ze jakaś drobnostka za 30 zł może była
Proszę o pomoc
Zgóry wszystkim Dziekuje bardzo