Witam ...Nie wiem czy byl podobny temat ja nie moglem znalesc ,jak juz cos podobnego sie przewinelo poprosze o link
Mianowicie mam ostatnio dziwne problemy z Elektryka w aucie Seat Leon Top Sport 2001 1.9Tdi
Od jakiegos czasy nieregularnie auto samo gasnie podczas jazdy , zegary zachowuja sie jak po porazeniu pradem w jakis dziwnych konwulsjach opadaja i to nie do samego zera tylko poprostu staja sobie w pewnym momencie .potem byl problem z odpaleniem auta.Leos zachowywal sie jakby wogole nie dochodzil do niego prad , wszystko w aucie wylączone zero reakcji ,kompletny brak zasilania. Bylem u Elektryka podlaczyl kompa i nic mu tam nie pokazalo .Wczoraj od niego wrocilem auto zachowywalo sie normalnie a dzisiaj nie moglem otworzyc drzwi z pilota ...probowalem jednym potem drugim ....jak juz sie to udalo otworzyly sie tylko drzwi od strony kierowcy a alarm pozostal aktywny....myslalem ze to wina Akumulatora ale auto odpala normalnie ...czy jest mozliwosc ze po akcji z brakiem produ jakos rozkodowaly sie kluczyki?Choc ta teoria tez wydaje mi sie lipna bo jakby tak bym chyba nie odpalil auta ?
I druga sprawa podczas jazdy troche bardziej dynamicznej przy osiaganiu ok 2800obrotow jest tak jakby to powiedziec pusty przelot ....obrotosciomierz albo sie zatrzymuje ,albo opada nawet w dol a auto na pelnym gazie nie moglo ostatnio przekroczyc 200
Jakby ktos cos wiedzial Bede wdzieczny
Pozdro