LeonClub

Witam

Samochód Leon I 1.9 Tdi ALH

Po wymianie turbiny wywala mi błąd check engine, przez chwile nie maiłem tez wspomagania pompy hamulca. Podciśnienie gdzieś w samochodzie uciekało. Powymieniałem wszystkie podejrzane przewody, ale nic nie pomogło. wdmuchałem więc dym papierosowy do przewodów i uciekał przez dziurkę z tyłu EGR.

1. Czy w EGR powinien być taki przedmuch Czy EGR jest do wymiany
2. Czy na wyłączonym silniku powinno być w ogóle połączenie przez zaworek sterujący podciśnienia i wężyk regulujący działanie EGR (N18-otwarty) czy zaworek jest zepsuty i trzeba go wymienić ? Ew czy można go podmienić z zaworkiem sterującym klapy gaszącej
3. zauważyłem też że część dymu uciekało przez króciec pompy podciśnienia (jest ruchomy), czy powinienem się tym przejmować

Wezyk od egr zaslep np srubka fi 4-5mm. Krociec pompy vaq docisnik i zaklep mloteczkiem. Akumulator podcisnienia taka ala pilke tez sprawdz czy gdzies nie jest uszkodzona tak jak i trojniki itp.

wężyk zaślepiłem od razu bo inaczej klapa gasząca nie działała, zbiorniczek od podciśnienia jest cały. powietrze dostawało się 2 miejscami przez EGR i króciec na pompie VACUM. co z N18 powinien puszczać podciśnienie na EGR na wyłączonym silniku i co z samym EGR czy dmuchając w ten wężyk podciśnienia powinien być przedmuch. Wiem że EGR czyścili przy wymianie turbiny i mógł po prostu tego nie przeżyć.