LeonClub

Witam, wczoraj postanowiłem rozruszać ręcznie dźwigienkę od gruszki turbo, kiedy już chodziła lżej spryskalem ją wd40. Dziś gdy jechałem i rozgrzałem silnik dalem my trochę w gaz żeby rozruszać turbinę a tu nagle silnik zaczął wyć jakby zwiększył obroty i po jakimś czasie zgasł. Przy próbie ponownego uruchomienia silnik nawet nie zakręcił, dopiero za trzecim razem jakby się odetkał zaczął kręcić ale nie odpala. Silnik ASV 1.9 TDI . Pomóżcie co to może być? Jeszcze dodam, że po podniesieniu maski zauważyłem trochę białego dymu w okolicy turbo.

Samozaplon ?

Poczytaj o rozbieganiu diesla. Może to nie to, ale na którejś z 4ech stron z tego co pamiętam chłopaki poruszyli temat LEONA 1.9 TDI. objawy ciut podobne do Twoich wydaje mi się.

http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=35&t=402398

A jeśli byś nie wiedział co to znaczy rozbieganie diesla to tutaj klasyk gatunku ...

https://www.youtube.com/watch?v=FH1U93rsuys

Sam nie wiem czy to był samozapłon. Jeśli tak to jakiś krótki bo trwało to ok 3 s i silnik sam zgasł. Z tyłu jakiegoś kopcenia nie zaobserwowałem. Co sprawdzić, żeby zdiagnozować?

-- 26 lutego 2018, 09:24 --

Okazało się że nowy filtr paliwa który włożyłem był jakiś wybrakowany, silnik się zapowietrzył z tąd te chwilowe wejście w wysokie obroty. Po wyjęciu filtra nie było w nim paliwa. Po wymianie na inny już jest ok Turbo na szczęście nic nie miało do tego