LeonClub

Witam. Od około miesiąca w moim Leonidasie pojawił się pewien problem. Przy gaszeniu samochodu, lekko telepie budą, wcześniej odbywało się to bardzo płynnie i cicho. Samochód oddałem do mechanika, stwierdził klapę gaszącą, wymienił, skasował mnie na 220 zł i miało być już okej. Tymczasem co prawda nie jest to już takie telepanie samochodem jak wcześniej, aczkolwiek występuje. Dodatkowo nie jest to regułą, ponieważ na 10 prób gaszenia, średnio co 4/5 kończy się to telepaniem , reszta to już płynne wyłączenie.

Teraz pytanie. Czy mechanik mógł w jakiś sposób źle zamontować klapę, czy może jest to po prostu zupełnie inna sprawa?

Skoro silnik nie staje to widać powietrze się dostaje. Jest klapa , jest orurowanie jest zaworek sterujący, Ma się co psuć

Wyczyszczono ostatnio egr, efekt? Na dokładnie 5 gaszeń, jedno miękkie, reszta dramat. Już brak mi pomysłów

-- 21 września 2019, 18:47 --

Odświeżam. Zauważyłem dziwną zbieżność, a mianowicie, przed zgaszeniem jak lekko przygazuje to auto gaśnie jak nowe..

Sprawdz zaciagajac ustami czy membrana klapy jest szczelna.Moze cos z wezykami od zaworka lub samym zaworkiem jest?