Witam,
Posiadam Leona 1.9TDI 90KM. Wróciłem z pracy wieczorem i następnego dnia wieczorem już auto nie chce odpalić. Auto "kręci" ale nie odpala. Nie próbuje nawet. Paliwo jest, sprawdziłem czy zapowietrzyl się i wszystko gra. Zauważyłem że nie pokazuje się kontrolka od świec żarowych. Auto na plaka też nie chce odpalić. Ciągle obroty stoją na 0. Szwagier który grzebie w VAGach mówi że możliwe że czujnik położenia wału korbowego mógł paść.
Jak myślicie ?