Strona 1 z 1
Wymiana płynu chłodniczego- za mało weszło

Napisane:
31 lipca 2020, 14:00
przez sławek
Panowie, wymiana płynu chłodniczego- zlałem prawie 6 litrów, wlałem nowy, ale weszły tylko 4 litry. Auto przepędziłem aby się zagrzało, wentylator załączył się kilkukrotnie, nawiew gorącego na maxa, wiec powinien się odpowietrzyć, temperatura norma.
Gdzie jest problem?
Re: Wymiana płynu chłodniczego- za mało weszło

Napisane:
31 lipca 2020, 14:10
przez weuek
Trzeba dalej obserwować. I dolewać. Nic nie ubyło w zbiorniczku po tej jeździe?
Na chłopski rozum, jak nawiew gorącego jest na maksa, to silnik odda ciepło do kabiny, a tym samym sam się schłodzi. Poprawcie mnie, jeśli błądzę.
Trzy razy zmieniałem płyn (w trzech innych autach, w tym w dieslu) i zawsze dolewałem jeszcze po kilku (krótkich) jazdach.
Re: Wymiana płynu chłodniczego- za mało weszło

Napisane:
31 lipca 2020, 16:18
przez sławek
Instrukcja odpowietrzania mówi o tym, żeby włączyć maksymalnie gorące powietrze do kabiny.
Leona mam już 12 lat i też nie miałem nigdy problemu z wymianą, a teraz zonk. Nie przegrzewa się, wszystko jest w normie, ale poziom płynu nie spada, a powinno jeszcze wejść około 2 litrów.
Re: Wymiana płynu chłodniczego- za mało weszło

Napisane:
6 sierpnia 2020, 09:02
przez brtk
Wóź ze sobą bańkę płynu i obserwuj. Jak ci spadnie ze zbiorniczka stan, to ci to zasygnalizuje. Ja jak wymieniałem u siebie płyn, to też przegoniłem w trasie do rozgrzania, z włączonym nawiewem na full do kabiny na grzanie, a sporadycznie w dłuższej trasie musiałem trochę dolać. Potem się zatrzymało i nic nie ubywa.