Strona 1 z 4

Nie wiem juz co robić - słaby jak muł

PostNapisane: 5 września 2007, 09:45
przez uki23
Na poczatku sory ze pisze o tym co juz miliny razy było ale przeczytałem wszystko co mogłem i tylko głowa mnie boli od tego wszystkiego!!
Juz pisze o co chodzi.Od jakiegos czasu mój Tolek jest jakis słaby a jak juz jedziemy w 4 osoby to wogóle.1,2 i ewentualnie 3 bieg to jescze w miare ciągnie ale 4 i 5 to juz nie chce sie rozpędzac tak jak powinien.Byłem w Aso podłączyli pod Vag-a i zero błędów.Wsadzili na chwile inna przepływke(sam wkład)i dalej to samo.Powiedzieli ze auto jest zamulone bo jeżdze za wolno.Wczoraj jade z pracy 1,2,3,4 buti gdzies przy 120km/h wrzuciłem na 5 bieg.On zamiast rozpedzac sie dalej to prędkośc spadała prawie do 110 i powoli rozpedzał sie dalej.Strasznie długo trwało zeby rozpedzic go do 140km/h.Jeszcze nie dawno to był moment i 140 było na liczniku.Nie wiem co robic??Co to moze byc??Gdzie sie udac.Mam tez takie wrazenie ze czasami jest troche lepiej a czasami duzo gorzej.Pomżcie mi troche-prosze:((
Dodam ze moje auto to Toledo 1,9 TDI 110km AHF(chyba)

Re: Nie wiem juz co robić - słaby jak muł

PostNapisane: 5 września 2007, 09:53
przez Marcin_TDI
przyjedz na zlot do Ułęża to chlopaki Ci naprawia pewnie jeszcze na miejscu...

Re: Nie wiem juz co robić - słaby jak muł

PostNapisane: 5 września 2007, 10:01
przez ŁukaszMM-TDI
ja mialem taki efekt jak mi pierwszy raz w zyciu auto zalaczylo sie w tryb awaryjny i do 140 nie szlo sie rozpedziec :)

Re: Nie wiem juz co robić - słaby jak muł

PostNapisane: 5 września 2007, 11:32
przez uki23
Chetnie bym przyjechał ale moja praca mi na to nie pozwala.
Co to moze byc??Co było u Ciebie Łukasz??

Re: Nie wiem juz co robić - słaby jak muł

PostNapisane: 5 września 2007, 13:38
przez jaro4444
Właśnie dokładnie ten sam objaw miał wczoraj Golf IV ALH mojego szwagra. Diagnoza - przepławka + spierdolone sterowanie podciśniem turbiny. Więc przy 120 km/h przeładowanie i Not Lauf. Zabić takich co tak podłączają przewody podciśnienia jak mechanik, który robił to szwagrowi :killer:
Wymieniał zaworek N75 i pozamieniał wężyki przy nim :killer: :killer: :glupek2: :glupek2:

Na szczęście Rogal był blisko :ok:

U Ciebie obstawiam na przeładowanie i tryb awaryjny :nauka:

Re: Nie wiem juz co robić - słaby jak muł

PostNapisane: 5 września 2007, 13:44
przez uki23
Czyli stawiasz na zawór N75??Czy on moze być powodem również tego ze auto jest ogólnie słabsze??Da sie taki zawór gdzieś kupić??

Re: Nie wiem juz co robić - słaby jak muł

PostNapisane: 5 września 2007, 14:35
przez bono
uki23 napisał(a):Czyli stawiasz na zawór N75??Czy on moze być powodem również tego ze auto jest ogólnie słabsze??Da sie taki zawór gdzieś kupić??

viewtopic.php?t=1427
uki23 w linku powyzej masz zdjecie silnika tam znajdziesz N75, oj cos slabo czytales forum ;), aby Cie zachecic nie podam gotowej odpowiedzi, uzyj tego
Szukaj

Re: Nie wiem juz co robić - słaby jak muł

PostNapisane: 5 września 2007, 14:42
przez ŁukaszMM-TDI
"spierdolone sterowanie podciśniem turbiny" u mnie byl problem z N75 :) pan Monday mi diagnozowal autko i po jego diagnozie wymienilem N75 i wrocilem do grona ludzi mogacych przekraczac 140 km/h :)

Re: Nie wiem juz co robić - słaby jak muł

PostNapisane: 5 września 2007, 14:44
przez uki23
Napisz mi bono co moze byc powodem-please!!Nie karz mi szukac.Każda minuta jest dla mnie ważna.Jężdze tym autem dziennie do pracy i im wcześniej to zrobie tym lepiej:))

Re: Nie wiem juz co robić - słaby jak muł

PostNapisane: 5 września 2007, 14:51
przez bono
TonnyS juz raz cytowal kolege:

Regeneracja N75 wg kolegi z SN

spons napisał/a:
Nudzilo mi sie dzisiaj troche wiec postanowilem ze wytne sobie kata, przygotowalem sobie miejsce pracy i zadowolony poszedlem po klucze. Wrocilem wsciekly bo okazalo sie ze ojciec zabral wszystkie do roboty Po chwili dojrzalem stary, niesprawny N75, stwierdzilem ze co mi zalezy, pobawie sie z tym moze cos wyjdzie, warto bylo Zaworek po reanimacji smiga jak ta lala, silniczek pracuje ciszej, a turbo swiszczy mniej niz na zaworku ktory mialem (ze 20kkm przelotu), przed reanimacja nie dalo sie na nim jezdzic, auto mialo mula i jezdzilo gorzej jak SDI.

Gdyby ktos chcial sie pobawic:

1. Sciagnac metalowa spinke laczaca lebek (to biale) z zaworkiem, mozna ja nawet pociac bo nie bedzie juz potrzebna.

2. Wyciagnac tloczek i sciagnac membrane.

3. Ladnie wyczyscic miejsce pracy tloczka (czyli sam zaworek w srodku), ja uzylem do tego paleczki do uszu i WD40.

4. U gory tloczka (tam gdzie byla membrana) jest dziurka, a w niej kolejny tloczek, nalezy wyczyscic ta dziurke z syfu, wcisnac tloczek i wpsikac tam WD poczym rozruszac naciskajac i wyczyscic. Czynnosc powtorzyc pare razy.

Po tym zabiegu, nalezy dmuchnac w ten tloczek, powietrze powinno przechodzic bardzo ciezko (czyli trzeba mocno dmuchac zeby tloczek sie wcisnal, jezeli dalej mozna dmuchac jak w pusta rurke nalezy powtorzyc pkt. 4).

5. Zalozyc membrane na tloczek i calosc wlozyc do zaworka (ja posmarowalem to jeszcze WD), ukladajac ladnie membrane w czarnym plastiku.

6. Sprawdzic droznosc kanalow w lebku i ewentualnie wyczyscic.

7. Zalozyc lebek i scisnac tak zeby dobrze dolegal do zaworka (ja uzylem do tego scisku stolarskiego) i do porzadku skleic, tak zeby bylo szczelne (uzylem kropelki). Poczekac az klej zaschnie, sciagnac scisk.

8. Zaworek jest gotowy do montarzu

Nie wiem jak dlugo to podziala, narazie jest lepiej niz ok Pozyjemy zobaczymy. Calosc zajela mi ok 1h, mysle ze warto sprobowac, 160zl moze nie majatek, ale mysle ze lepiej miec jak nie miec


znalezione w tym watku padlo turbo?.
uki23 takie to trudne ?? Jak sie admin wkur... to dostaniesz ostrzezenie. :killer:

Szukajka nie boli ;)

Re: Nie wiem juz co robić - słaby jak muł

PostNapisane: 5 września 2007, 15:05
przez uki23
ok-wielkie dzieki bono:)jestes wielki. Ale i tak musze auto odstawic do warsztatu bo nie mam czasu ani umiejętności zeby sie tym zająć!

Re: Nie wiem juz co robić - słaby jak muł

PostNapisane: 5 września 2007, 15:19
przez Kozak
bono napisał(a):Zaworek po reanimacji smiga jak ta lala, silniczek pracuje ciszej, a turbo swiszczy mniej niz na zaworku ktory mialem

czy wymiana / regeneracja może spowodować że BKD będzie mniej gwizdał ??????

Re: Nie wiem juz co robić - słaby jak muł

PostNapisane: 5 września 2007, 17:30
przez jaro4444
Uki23 napiszę Ci to jak najłatwiej potrafię. Choć powinienem jak Michał Kozak odesłać do opcji "Szukaj" :P

Więc przyczynami przeładowania są najczęściej:
- uszkodzony zaworek N75,
- rozpięte (uszkodzone) wężyki podciśnienia,
- uszkodzona gruszka podciśnienia przy turbinie (siłownik zmiany geometrii turbiny)
- zapieczone kierownice w turbinie.

Wszystkie te usterki mogą doprowadzić do trybu awaryjnego i gwałtownej utraty mocy.

Dodatkowo sprawdź:
- zawór EGR czy non stop nie masz pompowanych na full spalin w dolot,
- siłownik od przepustnicy - potrafi czasem przymykać przepustnię przy normalnej pracy.

Najprościej stań z boku silnika, tak byś widział sztancę od siłownika podciśnieniowego turbiny. Niech ktoś przegazuje na ok 3000 obr i zobacz czy się ruszył siłownik. Albo zdejmij przewód podciśnienia z zaworu N75 i przykładaj go co chwila po czym odciągaj od zaworu. Zobacz czy rusza się siłownik geometrii turbiny. Jak stoi w miejscu to zostaje Ci tylko kanał, odrdzewiacz i próba rozrusznia kierownic (pod warunkiem, że masz zdrowy mieszek podciśnienia turbiny).

Powodzenia

[ Dodano: Sro 05 Wrz, 2007 ]
michał kozak napisał(a):czy wymiana / regeneracja może spowodować że BKD będzie mniej gwizdał ????


Michał turbo świszcze głośniej jak zmusisz je do pracy z wyższym ciśnieniem. Więc jak zawór N75 jest zwalony to może być przeładowanie. Jednak jak masz zdrowy zawór to nic to nie da.

Re: Nie wiem juz co robić - słaby jak muł

PostNapisane: 5 września 2007, 17:55
przez uki23
Wielkie dzieki koledzy!!!Wiedziałem ze moge na Was liczyć.Powiedzcie mi tylko czy jak cos bedzie nie tak z turbiną to co radzicie zrobic??Kupic jakąś po regeneracji czy co??Bo na nową mnie chyba nien stac??

Re: Nie wiem juz co robić - słaby jak muł

PostNapisane: 5 września 2007, 18:02
przez bono
uki23 napisał(a):Powiedzcie mi tylko czy jak cos bedzie nie tak z turbiną to co radzicie zrobic??Kupic jakąś po regeneracji czy co??Bo na nową mnie chyba nien stac??


polecam firme Turbo-TEC wspolpracuja z Comsport. Chyba najlepsza firma od turbinek w Polsce. Jak nie masz $$$ to bierz regenerowana, albo oddaj do nich do regeneracji. Przeczytaj jeszcze ten temat . Tu jest wszystko na temat trubosprezarki. Wymiana Turbosprezarki
uki23 milej lektury.

Re: Nie wiem juz co robić - słaby jak muł

PostNapisane: 5 września 2007, 18:30
przez uki23
Jaki jest koszt takiej turbosprężarki bo na stronie nie maja cennika??

Re: Nie wiem juz co robić - słaby jak muł

PostNapisane: 5 września 2007, 18:41
przez bono
Jaki jest koszt takiej turbosprężarki bo na stronie nie maja cennika??

bylo 1600 netto PLN regenerowana, nie wiem jak jest obecnie, musisz zadzwonic i sprawdzic.
Tak, czy tak Jaworzno rulez :ok:

Re: Nie wiem juz co robić - słaby jak muł

PostNapisane: 5 września 2007, 19:39
przez jaro4444
Jedna uwaga - w Jaworznie są co najmniej dwa zakłady naprawy turbin.

Za 1600 zł to kupisz fabrycznie nową do AHF/ALH/ASV w Radomiu. Kiedyś za tyle były nawet do ARL ale się już zmyły ;/

Masz nr do gościa: 602-273-144

Jak nie u niego, to nawet taniej chyba może załatwić Neck99 z Octavia Forum.

Re: Nie wiem juz co robić - słaby jak muł

PostNapisane: 5 września 2007, 19:43
przez bono
jaro444r zapomnialem dodac , ze 1600netto to od ASZ + montaz czyli z VAT niezale 2tys

Re: Nie wiem juz co robić - słaby jak muł

PostNapisane: 5 września 2007, 19:59
przez jaro4444
Bono Uki23 ma AHF. Jak chce wymienić turbo P&P to musi:
- założyć turbo GT1749V,
- założyć turbo GT1749VA lub VB + przejściówka z szybkozłączki na wąż normalny + uwalenie kilku cm oryginalnego węża,
- założyć turbo GT1749VA lub VB + wąż nr VAG 1J0 145 822 E i wówczas wszystko jest P&P

Poza tym do jasnej cholery - wszystko to już opisałem dokładnie wcześniej. Uki rusz dupę i poszukaj :nonono: :nonono: :nonono: ;/

Re: Nie wiem juz co robić - słaby jak muł

PostNapisane: 6 września 2007, 08:37
przez uki23
Mnie jak najbardziej interesuje regenerowana turbina dlatego ze autem tym mam zamiar pojeżdzić jescze tylko z 2-3 mies.Słyszałem ze za 800zł mozna wyrwac turbinke po regeneracji na giełdzie.

Re: Nie wiem juz co robić - słaby jak muł

PostNapisane: 6 września 2007, 10:24
przez Streat
uki23, to jeszcze pytanie czy ona wytrzyma te 3 miesiące. Nie kupuj w ciemno takich rzeczy !! Na regeneracji turbin naprawdę trzeba się znać i jak będzie źle to zrobione to raz przypałujesz i możesz mieć niezłą sieczkę w silniku jak źle zrobiona turbina się rozleci.

Re: Nie wiem juz co robić - słaby jak muł

PostNapisane: 6 września 2007, 11:58
przez uki23
Dzwoniłem do jednego Pana z Radomia i za 800 zł ma taka turbinke uzywaną ale w bardzo dobrym stanie(po małym przebiegu)jezeli nie wypali to pojade na regeneracje do Turbo Tec-u do Jaworzna - tam robia to najlepiej.Ja cały czas mysle ze to wina N-75(mniejszy koszt)wymienie i problem zniknie.We wtorek jade do Mastrsa do Katowic to sie okaże co jest przyczyną.

Re: Nie wiem juz co robić - słaby jak muł

PostNapisane: 6 września 2007, 14:40
przez bono
uki23 napisał(a):Mastrsa do Katowic
ALI good choice :ok: :yes:

Re: nie wiem juz co robić-słaby jak muł:((

PostNapisane: 6 września 2007, 22:58
przez tomus933
uki23 napisał(a):Na poczatku sory ze pisze o tym co juz miliny razy było ale przeczytałem wszystko co mogłem i tylko głowa mnie boli od tego wszystkiego!!
Juz pisze o co chodzi.Od jakiegos czasu mój Tolek jest jakis słaby a jak juz jedziemy w 4 osoby to wogóle.1,2 i ewentualnie 3 bieg to jescze w miare ciągnie ale 4 i 5 to juz nie chce sie rozpędzac tak jak powinien.Byłem w Aso podłączyli pod Vag-a i zero błędów.Wsadzili na chwile inna przepływke(sam wkład)i dalej to samo.Powiedzieli ze auto jest zamulone bo jeżdze za wolno.Wczoraj jade z pracy 1,2,3,4 buti gdzies przy 120km/h wrzuciłem na 5 bieg.On zamiast rozpedzac sie dalej to prędkośc spadała prawie do 110 i powoli rozpedzał sie dalej.Strasznie długo trwało zeby rozpedzic go do 140km/h.Jeszcze nie dawno to był moment i 140 było na liczniku.Nie wiem co robic??Co to moze byc??Gdzie sie udac.Mam tez takie wrazenie ze czasami jest troche lepiej a czasami duzo gorzej.Pomżcie mi troche-prosze:((
Dodam ze moje auto to Toledo 1,9 TDI 110km AHF(chyba)


Polecam również sprawdzić sterownik silnika.Często zdarza się,że zle odczytuje ciśnienie atmosferyczne i przeładowuje turbinę.Przeładowane turbo przechodzi w tryb awaryjny(wyłącza się). Naprawa sterownika ok 300pl

Re: Nie wiem juz co robić - słaby jak muł

PostNapisane: 8 września 2007, 09:33
przez uki23
Powiedzcie mi czy tryb awaryjny moze sie włączyć tuz po przejechaniu kilku metrów??Dzisiaj rano praktycznie na zadnym biegu auto nie chciało przyspieszac:((Wczoraj jak wracałem z pracy na 4,5 biegu auto nie istniało.Myśle ze do wtorku nic poważnego sie nie stanie zanim pojawie sie u Mastersa?Co myślicie??

Re: Nie wiem juz co robić - słaby jak muł

PostNapisane: 8 września 2007, 11:08
przez jaro4444
Raczej nic się nie stanie. Tryb awaryjny łapiesz po pierwszym przeładowaniu turbiny, czyli nawet na pierwszym biegu jak depniesz mocniej. Jeśłi to przepływka to masz od razu kupę ;]
Dla pewności odepnij jeszcze kostkę od przepławki i przejedź kawałek. Komputer wówczas przyjmie wartość zastępczą przepływu, z góry ustaloną. Jak będzie lepiej to znaczy, że ona (przepływka) też umarła.

Re: Nie wiem juz co robić - słaby jak muł

PostNapisane: 8 września 2007, 11:44
przez rob555
Albo nie masz podcisnienia w ukladzie sterujacym turbina (wymiana wiec nie jest konieczna) albo masz zamulonego katalizatorka. Trzeba zobaczyc czy po odpaleniu wogule gruche wciaga. Jesli wciaga to opcja z katalizatorem wielce prawdopodobna.
Przeplywomierz tez moze byc kiblowaty ale nie az tak by na jedynce mulic. Zreszta podobno podmieniali....

Re: Nie wiem juz co robić - słaby jak muł

PostNapisane: 8 września 2007, 11:52
przez uki23
Nie rozumiem jaro4444 dlaczego napisałes ze jesli to przepływaka to mam od razu kupe??Co to oznacza-nie strasz mnie;((

Re: Nie wiem juz co robić - słaby jak muł

PostNapisane: 8 września 2007, 11:58
przez jaro4444
rob555 napisał(a):Trzeba zobaczyc czy po odpaleniu wogule gruche wciaga.


Rob555
--> Uki23 dostał ode mnie takie instrukcje:

"Najprościej stań z boku silnika, tak byś widział sztancę od siłownika podciśnieniowego turbiny. Niech ktoś przegazuje na ok 3000 obr i zobacz czy się ruszył siłownik. Albo zdejmij przewód podciśnienia z zaworu N75 i przykładaj go co chwila po czym odciągaj od zaworu. Zobacz czy rusza się siłownik geometrii turbiny. Jak stoi w miejscu to zostaje Ci tylko kanał, odrdzewiacz i próba rozrusznia kierownic (pod warunkiem, że masz zdrowy mieszek podciśnienia turbiny)."

Ale jak widzisz to nic nie skutkuje. Najlepiej jakby to zrobić jeszcze za niego ... ;/ :killer: :glupek2:

Re: Nie wiem juz co robić - słaby jak muł

PostNapisane: 8 września 2007, 12:45
przez uki23
jaro4444 -Ty moze sie znasz na mechanice ale z tego co ja pisze mozna wywnioskowac ze ja kompletnie sie na tym nie znam.Nie wiem niestety co to jest sztanga, mieszek ani gdzie to sie znajduje wiec nie dziw sie ze zadaje takie pytania.Powiedzcie mi tylko co mnie czeka w najlepszym przypadku a co w najgorszym.Pisałes ze raczej nic sie takiego nie moze stac-takze byle do wtorku(mam nadzieje ze Mastersi znajda przyczyne tego wszystkiego.

[ Dodano: Sob 08 Wrz, 2007 ]
uki23 napisał(a):jaro4444 -Ty moze sie znasz na mechanice ale z tego co ja pisze mozna wywnioskowac ze ja kompletnie sie na tym nie znam.Nie wiem niestety co to jest sztanga, mieszek ani gdzie to sie znajduje wiec nie dziw sie ze zadaje takie pytania.Powiedzcie mi tylko co mnie czeka w najlepszym przypadku a co w najgorszym.Pisałes ze raczej nic sie takiego nie moze stac-takze byle do wtorku(mam nadzieje ze Mastersi znajda przyczyne tego wszystkiego.

Zielony jestem jak trawa na wiosne :glupek2:

Re: Nie wiem juz co robić - słaby jak muł

PostNapisane: 8 września 2007, 20:55
przez kbyczyns
uki23, miałem podobne problemy przez kilka dni i zajeżdżałem wszystkich na forum podobnymi pytaniami i z jednej strony nie dziwię sie niektórym, że tak ich to denerwuje bo przecież mimo opisania całej sytuacji przez laika jakim ja też jestem nie da się 100% zdiagnozować usterki i podać rozwiązania; wczoraj podjechałem do mechanika i stwierdził przepływomierz i mnie uradował bo bałem się, że coś innego (polecam sprawdzenie podobnie); z drugiej strony koledzy nie dziwcie się uki23 bo też miałem fefry;
moja rada po takich doświadczeniach: szperać po forum szukaczem i jeżeli nic nie znajdzeisz to pytaj ale dużo jest pod szukaczem;
pozdrowienia

PS. dzisiaj się niewiele dowiesz od tych ekspertów bo większość pojechała na kresy podziwiać leony

Re: Nie wiem juz co robić - słaby jak muł

PostNapisane: 9 września 2007, 00:05
przez Krzysztof
uki23 napisał(a):Powiedzcie mi tylko czy jak cos bedzie nie tak z turbiną to co radzicie zrobic??Kupic jakąś po regeneracji czy co??Bo na nową mnie chyba nien stac??


uki23 zadręczasz się pytaniami, trzeba to zdiagnozować, nie masz daleko.
Polecam bardzo dobry serwis www.bienia.pl
Autko po wizycie będzie śmigało jak fabryka przykazała.

Re: Nie wiem juz co robić - słaby jak muł

PostNapisane: 13 września 2007, 17:18
przez uki23
Byłem w Mastersie i okazało sie ze wszystkiemu był winny N75(na szczęscie) wymieniłem i wszystko ok :ok: Także wielkie dzieki koledzy za wszelka pomoc.

Re: Nie wiem juz co robić - słaby jak muł

PostNapisane: 13 września 2007, 17:33
przez jaro4444
Przebutuj go teraz żeby się łopatki nie zapiekły :diabel:

Jak to wszystko stało to teraz musi popracować i to ostro ;]

Re: Nie wiem juz co robić - słaby jak muł

PostNapisane: 14 września 2007, 09:43
przez uki23
czesc to znowu ja. nie wiem co jest grane ale wydaje mi sie ze wróciło to co było.Przez 3 dni było spoko(zapierdzielał jak dziki)Jadąc dzisiaj do pracy znowu zamienił sie w mułka.Po prostu cięzko było go rozpędzic do 130-140.We wtorek jak byłem u Mastersa to do 140 rozpędzałem sie na 4 biegu.Chyba sie załamie :(

Re: Nie wiem juz co robić - słaby jak muł

PostNapisane: 14 września 2007, 09:50
przez Marcin_TDI
to jedz jeszcze raz... moze cos zapycha ten zaworek, jedz i Marek zdiagnozuje, moze wadliwy zaworek... po co tak szybko jezdziles, bylo juz prawie ok :pppp

Re: Nie wiem juz co robić - słaby jak muł

PostNapisane: 14 września 2007, 12:20
przez uki23
mysle ze to raczej nie wina zaworka. jest założony nowy wiec chyba mało prawdopodobne zeby sie znowu skopał.nie wiem-jaro4444 pisał cos o łopatkach moze to to :(

Re: Nie wiem juz co robić - słaby jak muł

PostNapisane: 14 września 2007, 14:03
przez jaro4444
uki23 napisał(a):czesc to znowu ja. nie wiem co jest grane ale wydaje mi sie ze wróciło to co było.Przez 3 dni było spoko(zapierdzielał jak dziki)Jadąc dzisiaj do pracy znowu zamienił sie w mułka.Po prostu cięzko było go rozpędzic do 130-140.We wtorek jak byłem u Mastersa to do 140 rozpędzałem sie na 4 biegu.Chyba sie załamie :(


Nie mówiłem żebyś go pogonił ostro ;] Jak to ktoś na forum napisał, że Leony (widac Toledo też ;] ) symulują awarie po to by je ostro pognac batem ;)

Jak miałeś zrąbany zaworek N75 to kierownice gazów spalinowych w turbinie stały w miejscu. Stąd były Not Laufy. Teraz trochę się rozruszały i znów sadza się przypaliła i zablokowała kierownice.

Masz tu coś co może pomoże Ci zrozumieć działanie VNT:

http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=78603

http://www.technologie-entwicklung.de/G ... turbo.html

Re: Nie wiem juz co robić - słaby jak muł

PostNapisane: 14 września 2007, 14:53
przez KMarcel
Efekt z maksymalną w granicach 140 miałem u siebie, przy padniętej przepływce. Po podłączeniu VAGa, na biegu jałowym dawała prawidłowe wartości, dopiero pod obciążeniem zaniżała i auto muliło (do prawie 3000 obrotów szło niewiele słabiej niż potrzeba, dopiero dalej przestawało ciągnąć) Zamówiłem nową przepływkę, miała być na następny dzień.
Praktycznie po odłożeniu słuchawki, autko zaczeło jechać normalnie :o Bałem się, że z przepływką trochę się pospieszyłem. Ale Seacik jeżdził dobrze tylko jeden dzień, następnego znowu muł. Po wymianie na nową nie ma żadnych problemów.
Może i ty trafiłeś na taki dzień jak pojechałeś do Mastersa, że przepływka dawała prawidłowe wskazania i nie wyszło na VAGu?
Ale ja się jeszcze mało znam

Re: Nie wiem juz co robić - słaby jak muł

PostNapisane: 14 września 2007, 16:55
przez uki23
U mnie było trochę inaczej!!Auto zmieniło sie po wymianie zaworka N75 ale tylko przez 3 dni fajnie sie jeżdziło. Dzisiaj znowu ciężko jest mi go rozpędzić ale mam wrążenie ze tylko na 4 i5 biegu.W poniedziałek jadę do Bieni(mam najbliżej) na czyszczenie turbiny-mam nadzieje ze to pomoże ;[

Re: Nie wiem juz co robić - słaby jak muł

PostNapisane: 14 września 2007, 18:41
przez KMarcel
uki23 napisał(a):Dzisiaj znowu ciężko jest mi go rozpędzić ale mam wrążenie ze tylko na 4 i5 biegu.

Złudzenie. Spadek mocy na niższych biegach nie jest tak mocno odczuwalny jak na wyższych, a silnik nie wie jaki bieg masz zapięty, żeby mulić tylko na 4 i 5 :twisted:

Re: Nie wiem juz co robić - słaby jak muł

PostNapisane: 15 września 2007, 12:31
przez uki23
Dzisiaj moje auto to chyba przeszło same siebie.Na każdym biegu mułowate ;[ Zeby redukowac z 4 na 3 pod niezbyt duża górke??Mam wrażenie ze turbina wogóle nie chodzi albo juz nie wiem.Z tych 110 km połowa chyba zdechła :(

Re: Nie wiem juz co robić - słaby jak muł

PostNapisane: 15 września 2007, 20:25
przez kbyczyns
uki23, masz tyle dobrych rad i żadnej z nich nie wykorzystałeś; miałem niedawno bardzo podobne objawy i okazało się, że to przepływomierz; pojechałem do mojego mechanika i pokazało na kompie przepływkę, miał na wymianę kilka sztuk, zrobiłem jazdę próbną i wybrałem najlepszą (przynajmniej tak mi się wydaje - ponoć różne przepływomierze mogą mieć lekko inną charakterystykę). polecam przerz dużę P podobny zabieg i przełożenie przepływki, wydaje mi się, że ktoś wcześniej proponował nawet wyjęcie przepływki podczas pracy silnika (poszukaj na forum);
przepływka czyni cuda.

Re: Nie wiem juz co robić - słaby jak muł

PostNapisane: 16 września 2007, 09:21
przez uki23
Miałem wymieniana przepływke juz kilka razy i nie było efektu.Masters tez przełozył i potem jechaliśmy sie przewieść z komputerem i nic.Tak samo na mojej jak i na nowej.Sprawdzał tez sztange i rusza sie ładnie.Dzwoniłem do p. Gołąbka i on stawia na zapieczone kierownice w turbinie.Jutro jade do warsztatu na ten właśnie zabieg.Nie piszcie mi ze nie robie nic w tym kierunku bo to nie prawda ;[ Nie macie pojecia ile juz nerwów straciłem.Teraz jak na razie autem nie da sie jeździc.Na każdym biegu brak przyspieszenia.Dusi sie jakoś dziwnie.Zobaczymy co mi jutro powiedzą.OCZYWIŚCIE NAPISZE NA FORUM

[ Dodano: Pon 17 Wrz, 2007 ]
Byłem dzisiaj u Bieni i powiedział ze prawie wszystkie parametry sa w porzadku.Z turbiną tez wszystko w porzadku bo ciśnienie doładowania jest ok.Powiedział ze przepływka na wyższych obrotach ma niższe parametry i to jedynie ona moze byc powodem tego wszystkiego.W środe wymienie przepływke to sie okaże.

Re: Nie wiem juz co robić - słaby jak muł

PostNapisane: 17 września 2007, 19:34
przez Krzysztof
W tym przypadku jedynym sensownym rozwiązaniem może być usunięcie katalizatora.
Może tym razem oberwała się ceramika w katalizatorze i blokuje przepływ spalin.
Jak byłeś u nas wszystkie parametry były zgodne z wymaganiami.
Cudów nie ma, jeśli wszystko jest dobre to auto musi jechać.

Re: Nie wiem juz co robić - słaby jak muł

PostNapisane: 17 września 2007, 19:59
przez bono
uki23 napisał(a):U mnie było trochę inaczej!!Auto zmieniło sie po wymianie zaworka N75 ale tylko przez 3 dni fajnie sie jeżdziło. Dzisiaj znowu ciężko jest mi go rozpędzić ale mam wrążenie ze tylko na 4 i5 biegu.W poniedziałek jadę do Bieni(mam najbliżej) na czyszczenie turbiny-mam nadzieje ze to pomoże ;[

uki23 wez znajdz N75 nastepnie, sprawdz czy wszystko jest dobrze ze soba polaczone. Czasami moze odczepic sie przewod od podcisnienia lub bedzie jakas nieszczelnosc i wtedy auto ma podobne objawy jak na walnietej przeplywce.

podsumowujac:
- wezyki od podcisnienia - czy, wszystko ok ??
-plastikowy lacznik na wyjsciu n75 ( ten biało - czarny ) jest ok ?? Czy puszcza powietrze tylko w jedna kierunku ??
- Mieszek turbo , czy jest szczelny ?? Czy trzyma podcisnienie ??
- Czy nikt niebawil sie regulacja ciegna od gruchy ??
- czujnik przy IC, jakie odczyty z niego ?? Czy ok ?? Jak zachowuje sie cisnienie podczas zmiany obrotow ??
- Czy uklad dolotowy masz szczelny ??

Re: Nie wiem juz co robić - słaby jak muł

PostNapisane: 18 września 2007, 11:50
przez uki23
Dzisiaj jakby nigdy nic autko zachowuje sie normalnie.Ładnie reaguje na pedał gazu.Czy to nie jest chore??mam wrażenie ze jak autko złapie tego muła pedał gazu jest jakiś twardy(moze to miec jakis związek z czujnikiem pedału gazu)??Przypominam ze na Vagu nic nie wykazało-czyściutko ;) Dzisiaj zachowuje sie normalnie oby tak dalej :))

Re: Nie wiem juz co robić - słaby jak muł

PostNapisane: 19 września 2007, 20:28
przez Krzysztof
Jedź jeszcze raz do Bieni, mam jeszcze jedną wątpliwość którą trzeba sprawdzić.

Re: Nie wiem juz co robić - słaby jak muł

PostNapisane: 20 września 2007, 11:02
przez uki23
Jaka masz wątlipowość??