LeonClub

Witam, po ostrej jeżdzie na ZLOCIE LCT w Ułęży zauważyłem że po przejechaniu ok 4,5 km temperatura cieczy osiąga 90 stopni. Przed ZLOTEM miałem tak po przejechaniu ok 6 km. Silnik pracuje normalnie, jak wcześniej, płynu w zbiorniczku jest na max, olej w silniku jest ok. Dlaczego się tak stało, czy to problem? dla mnie lepiej bo szybciej się nagrzewa ale co się mogło stać? Może się coś popsuło. Macie jakieś pomysły co jest? Może jest ok? nie podłączałem kompa, olej motul 8100 X-cess po przejechaniu 10000km.

menyou, sluchaj zobacz czy tak samo szybko grzeje Ci sie chlodnica czy tez nie

sprawdz tez czy masz nawiew Cieplego powietrza do srodka

jezeli nie ma powietrza a góra chłodnicy jest chlodna - lub nie mocno goraca to stawiam na pompe wody

jezeli hlodnica nagrzewa sie ok i wiatraki sie zalaczaja poprawnie przy 98~ to moze jest to zwiazane z termstatem ?

generalnie istnieje tez opcja ze sie cos przeplukalo i zaczelo dzialac normalnie

moze to przegonienie dobrze wpłynęło na niego

jurkos, pompe wody mam nówkę, dopiero wymieniłem rozżąd z pompą. muszę sprawdzićjak mówisz z tym nawiewem i chłodnicą, może i się coś przepłukało ale co sięta mmogło przepłukać? a jak wy macie u siebie po ilu km macie 90 stopni. mam nadzieje że moje TDI nie pada

mam nadzieje że moje TDI nie pada

mechanik ze mnie zaden, ale mysle, ze nic Twojemu LEonowi nie jest. poprostu =>

vitek777 napisał(a):moze to przegonienie dobrze wpłynęło na niego

pzdr

markos01, oby ale chyba ja tylko mam takie objawy na kilkanaście tdi na zlocie?

menyou, moj tez w sumie jakos szybciej sie nagrzal kilka razy, ale jakos niezwrocilem na to uwagi. PS.: Leony tak maja, ze "symuluja" usterke zeby je tylko przegonic przynajmniej moj tak ma

menyou napisał(a):Witam, po ostrej jeżdzie na ZLOCIE LCT w Ułęży

dałes ostro w palnik i chłodnica zabita jest owadami

menyou, a jak wyglądała ta stara pompa ,może miała połamane łopatki a teraz nowa kręci płynem jak należy

markos01 napisał(a):vitek777 napisał/a:
moze to przegonienie dobrze wpłynęło na niego
pzdr

moze tak byc ze kiedys bede w krakowie to sie zgadamy na
pozdrawiam

sory za OT

i EOT

ale nie wkrecajcie kolegi. poprostu uklad sie przeplukal bo jak dajesz w palnik to cisnienie tej cieczy jest duzo wyzsze... a moze masz takie odczucie subiektywne... ogrzewanie jak Ci dziala to nie kombinuj, masz wszystko ok...

menyou, jak masz climatronik to sprawdź podczas jazdy na kodach rzeczywistą wartośc, kody znajdziesz na forum. Z tego co pamiętam to tamta wartośc była bliższa rzeczywistej.

menyou napisał(a):pompe wody mam nówkę, dopiero wymieniłem rozżąd z pompą.

A płyn to też wymieniłeś przy okazji? Jak taż to masz najprawdopodobniej wyższe stężenie koncentratu i przez to mniejsze ciepło własciwe płynu i szybciej się nagrzewa.
Sama fizyka

Marcin_TDI, ogrzewanie działa to nie moje odczucie, faktycznie szybciej jest 90 stopni, sprawdziłem w kilometrach ok 1,5 km szybciej
vortis, nie mam climatronika
jaro4444, płyn wymieniałem rok temu
myślę że wszystko jest ok, nikt nie robi z tego problemu i ja też nie będę, jedynie dalej będę obserwował co i jak

menyou, może poprostu jest cieplej na zewnatrz

Orzeł, wg mnie to jest chłodniej jak rano jadę do pracy to na dzisiaj bylo tylko 8 stopni

a robiłeś custom FMIC ?

U mnie tak właśnie jest 4 km jak drut = 90 C (przed było ok. 6km).

leoTDI, nie robiłem. przymierzałem się ale cena mnie odstraszyła. w przyszłym roku zamierzam odmłodzić auto i już nie chcę dokładać

jaro4444 napisał(a):A płyn to też wymieniłeś przy okazji? Jak taż to masz najprawdopodobniej wyższe stężenie koncentratu i przez to mniejsze ciepło własciwe płynu i szybciej się nagrzewa.
Sama fizyka

chcialem to potwierdzic, jak robilem swapa chlodnicy oleju do potem musialem dolac troche plynu chlodniczego. Rzeczywiscie silnik szybciej lapie temp. Poza tym pewnie ma wplyw na to zalanie silnika Motulem. Gdyz jak wiele osob zauwazylo na Motulu silnik szybciej sie nagrzewa. Jednak w wyzszych temp. Motul jest bardziej stabilny.

bono napisał(a):jak robilem swapa chlodnicy oleju do potem musialem dolac troche plynu chlodniczego. Rzeczywiscie silnik szybciej lapie temp.

Bono olejek szybciutko łapie temperaturę z denka tłoka, z głowicy, z turbiny i podobnych gorących miejsc. Jak masz większy wymienik ciepła olej - płyn chłodzący (pospolicie zwany chłodnicą oleju) to szybciej płyn studzi olej ale i olej szybciej podgrzewa płyn (albo odwrotnie). Krótko mówiąc wyrównanie temperatur następuje szybciej. Może dlatego szybciej łapie temperaturę.
Jak mam FMIC i dużą chłodnicę oleju to mi silnik wyraźnie szybciej nagrzewa się. Zobaczymy jak będzie zimą

Witam wszyskich leonowców. co do osiągania temp roboczej czyli 90stopni to też mi sie długo grzeje,po około 5-6 km dopiero ją osiąga,ale mam inny kłopot a mianowicie, silnik normalnie sie zagrzewa,temp cieczy osiąga 90stopni a po chwili nagle spada do 60 potem na 70, 90 ,dzieje się to szybko, nie płynnie, wskazówka jakby dostaje impuls i nagle rośnie potem zaś spada. Dziwne bo nawet przy wyłączonym silniku sprawdzałem tylko zapłon był załączony i czasami wskazówka też pływa, raz rośnie potem spada, nie wiem co sie dzieje?Czy to wina czujnika, termostat chyba nie ma wpływu na tak szybkie wahania temp. ? Nie dawno elektyk robił mi odcięcie zapłonu i mam wrażenie jakby od tego czasu się to dzieje,pojechałem do niego ale zapewniał mnie że to nie ma nic wspólnego, może to jakiś zbieg okoliczności, już sam nie wiem, może mi coś doradzicie. PS szukałem jakichś fotek i opisów ale nie znalazlem gdzie ten czujnik sie znajduje, może jakieś połączenie jest luźne hmmm...

leon2002, czujnik temperatury viewtopic.php?t=7341

czunnik jak nic albo wiaza do niego dochodzaca mogla sie uszkodzic...

leon2002 napisał(a):Nie dawno elektyk robił mi odcięcie zapłonu.

Co Ci zrobił

oczkolek napisał(a):leon2002 napisał/a:
Nie dawno elektyk robił mi odcięcie zapłonu.



Co Ci zrobił

pewnie kolega jakies zabezpieczenie sobie odpalil, tylko niech sie nie rozpisuje co i jak, bo nie nie wolno

Witam i dzięki za link, dotarłem do tego czujnika zdjąłem wtyczkę sprawdziłem połączenia i wszystko wygląda na OK, wychodzi na to że to ten czujnik,znalazłem taki w skodzie za 30zł i 20zł wymiana bez upuszczania płynu, tylko troche sie obawiam bo napewno trochę się uleje a to jednach szkodliwe dla połączeń elektrycznych. Nie wiem jak to jest ale podobno jak silnik jest zimny to silnik dostaje inny skaład mieszanki-bogatszy,czyli może mi więcej palić jeśli czujnik pokazuje niską temp ?

leon2002 napisał(a):podobno jak silnik jest zimny to silnik dostaje inny skaład mieszanki-bogatszy

Dokładnie- jedziesz wtedy na ssaniu i jak wiadomo większe jest zużycie paliwa.

leon2002 napisał(a):czyli może mi więcej palić jeśli czujnik pokazuje niską temp ?

Według mnie tak, bo z powodu złego odczytu przez komputer jedziesz dalej na ssaniu

OK, tak myślałem ale zobacze jak bedzie przy następnym tankowaniu, tydzień temu spalił 6.4 zobacze jak teraz wypadnie, co prawda powinno być ciutkę więcej bo długa pracuje na biegu jałowym,odśnieżanie auta po pracy,przez 2 tygodnie sie nazbiera...No ale jeśli za dużo spali to jade natychmiast wymienić bo już mnie wkurza ta wskazówka

Tylko że ten czujnik jest 4 pinowy. Dwa piny odpowiadają za info do deski rozdzielczej, a dwa do silnika. I jak masz walnięty tylko częściowo to silnik dostaje dobre info a ty masz tylko wariowanie wskazówki na wyświetlaczu. Zobacz po prostu czy włączają sie wiatraki. Jak tak to znaczy że silnik dostaje dobre info i chłodzi dobrze.