LeonClub

Hej mam taka dziwna sytuacje w Lelonie, nie wiem czy cos jest nie tak z kompem czy to poprostu tak głupio pokazuje... Ale jest tak: zaleje fulll wskazówka nigdy nie dochodzi jakos do samego końca no moze raz sie zdarzyło a tak to przewaznie przy samym koncu ale jeszcze nie full mimo iz ON jest prawie pod kurek...
Na dodatek na full baku pokazuje mi do tankowania przewaznie 590-640 KM:| Wiadomo ze robie na baku zdecydowanie wiecej... ale komp pokazuje raz 580 za chwile 600 mimo przejechania np 150 km... Droga do stacji schodzi ale przy niektorych wartosciach sie zatrzymuje na dłużej:| Np raz miałem juz powiedzmy 90 po jakism czasie i przejechaniu tez około 100 znowu wskoczyło na 180:|
Dodam ze było to na ciepłym silniku nie tak ze autko stało pół dnia i wsiadlem itp...
I jeszce jedna kolejna rzecz wskazowka od paliwa od momentu zalania na full idzie w miare szybko w dół tzn przejade powiedzmy 400-500 km i dochodzi do wskazania na 1/4 baku i w tym miejscu jakby staje tzn raz opadnie delikatnie nizej pozniej wzrosnie do tej granicy pozniej znowu itd. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt ze zrobiłem w tym przedziale (tzn kiedy wskazówka stała na 1/4 zbiornika ponad 300 KM:|)

W sumie było prawie 800 KM i wskazowka na 1/4 dalej i pokazywało wciaz ok 180 KM do tankowania...

Nie wiem czy cos jest zdupcone z tym pomiarem czy cos... Nie mialem jeszcze sytuacji zeby zapaliła sie rezerwa bo jakos nie lubie tego widoku i zawsze jak sie zblizała granica tych 800 km to stacja full i dalej:D ...

Ktos miał cos podobnego w ARL?Czy to normlane czy cos jest pochrzanione?

sicor napisał(a):Czy to normlane czy cos jest pochrzanione?

na pewno to nie jest norma , wygląda jakbyś miał uszkodzony czujnik paliwa

ja mialem. kiedys wracalem do domku (ok 30 km mialem) a na kompie ok 50 km do stacji wiec pomyslalem ze zatankuje juz kolo siebie. po przejechaniu 10 km komp wskazal mi 0 do stacji i tak jechalem powoli w strachu ze zaraz skonczy sie paliwo. po chwili wskazowka sie podniosla i mialem ok 140 km do stacji. 2 km przed stacja benzynowa auto stanelo nigdy wiecej takie cos mi sie nie przytrafilo. pozdrawiam.

sicor poruszyłeś tu kilka kwestii i niektóre wydają się normalnym zachowaniem komputera, drugie mniej. Poczytaj tematy o komputerze pokładowym to na pewno sporo się dowiesz.
Ale fakt z tą 1/4 baku przez pareset km to jednak coś walnięte możesz mieć.

sicor, IMO

powiesil ci sie pływak w baku - lub zle jest byl zamocowany podczas jakiegos dlubania.

800km na zbiorniku ?

oho chyba czas zmienic styl jazdy

Krótko napisze jak jest w moim i raczej tak jest dobrze:

jeśli chodzi o wskazówke to jak zatankuje do pełna do pierwszego odbicia to wskazówka pokrywa się z kreską oznaczającą full. Jak zatankuje jeszcze z odpowietrznikiem to przechodzi nawet minimalnie ponad wskazanie pełnego. Jak już mam zatankowany samochód na maksa to pierwsze ruszenie wskazówki zwykle dzieje sie między 200-300 przejechanych kilometrów. potem do 1/4 baku idzie to bardzo proporcjonalnie. A juz ostatnie 1/4 baku to w miarę szybko znika.

Co do pokazywania KM to wszsytko zależy jak jechałeś przez ostatni dłuższy czas. jeśli ekonomicznie (czyli ok 5-6l/100km) to po zatankowaniu komp odrazu pokaże ok800-900km. Jeśli jechałeś ostro to pokaże 600. Czysta matematyka. Komp po prostu dostosowuje swoje obliczenia do stylu jazdy. Jak mam zatankowany samochód na maksa i potem jadę oszczędnie to zdarza się że po przejechaniu 100km na kompie pokazuje że zrobię jeszcze 1200 km

grzybek napisał(a):800km na zbiorniku ? oho chyba czas zmienic styl jazdy

Za mało czy za dużo? Wg mnie 800 km to takie średnie spalanie naszych TDI. Przecież to daje 6,8L/100km. Ja zazwyczaj nie przekraczam 6,5 mimo dośc żwawej jazdy ale niejednen na tym forum ma dieselka i spalanie powyżej 7 literków.

colin23, dokladnie....

u mnie np przy max zatankowaniu przez odpowietrznik zrobilem 811km ale raczej spokojnie/normalnie (max 3tys rpm)

mam VP nie PD(ktore chyba troszke wiecej pala?)

z tego co wywnioskowalem kolega nie lal przez odpowietrznik i wyszlo mu 800km na zbiorniku co daje chyba "bardzo bardzo" delikatny styl jazdy (a sprezarka wola: chce podmuchac halo)

Ja właściwie w temacie, ale nie odnoszę się do pierwszego posta.

Zdziwiło mnie trochę, że podjeżdżając na stację komputer pokazywał mi na zmianę 0, 10 lub 20km do końca, a paliwa weszło nieco ponad 50 litrów... Wychodzi, że jeszcze z 50-70km powinienem spokojnie zrobić.

To jest normalne i ma zapobiegać jeżdżenia na "oparach" czy błąd komputera??

Bula to jak najbardziej normalne. Niektóre samochody mają w takim wskazaniu ok. 5-6 litrów a niektóre 2-3l. Nigdy samochodu nie powinno się ani tankowac pod korek ani nie wyjeżdżać do zera. Dlatego takie ostrożności komputerowe.

BTW czy nie działa nam na wyobraźnie wskaźnik który pokazuje 0 km Niby wiesz że masz jeszcze 4-5 l czyli spokojnie 50km zrobisz a stres masz że 5 kilometrów do stacji i przyjdzie Ci zaraz pchac samochód

Colin23 zgadza sie: tak powinno byc ze przy spokojnej jezdzie wskaznik ktory pokazuje ile km do tankowania powinien rosnac tyle ze u mnie nie rosnie:| Czy to bym jechał oszczednie czy dawał po piz.... Zalane na full 600 km i leci w dół czasami stoi ale jeszce nie widzialem np na wskazniku 700 KM do tankowania.

Jesli chodzi o styl jazdy tonie jestem przedstawicielem PSJ:] Po to saie pakuje w takie auto zeby moc sobie przydmuchac Takie jest moje zdanie. Sytuacja wyglada u mnie w ten sposob ze nie zawsze jest gdzie na trasie ktora zazwyczaj pokonuje. Wiec spalanie u mnie wyglada srednia od 6.5 do 8 l/100. A to chyba w miare normlanie. Oczywiscie zdarzało sie ze było i 9 i 10:]

Pozatym z tego co tak mysle przy zblizaniu sie do granicy tych 800 Km przy srednim spalaniu ok 7L powinna sie juz chyba zapalic rezerwa??? Czy nie?
Bo jesli tak to u mnie sie nie palila... Co wiecej tak jak napisalem trzymala sie ostro wskaznika na 1/4 i to mnie martwi.

Wolalbym wiedziec ile mam paliwa niz jechac na wskazowce z 1/4 z nadzieja ze dobrze pokazuje:P A tu nagle w baku sahara... Tymbardziej ze dosc duzo jezdze (SN/mies do 4 tys/km)

Moze faktycznie cos z tym pływakiem jest no albo czujnik. Ta czy tak musze podjechac do grzebalca zeby zerknał...

sicor, to może być pływak skoro wskazówka Ci długo wisi na 1/4. U mnie akurat od 1/4 do 0 schodzi dosłownie na oczach i zaraz po opadnięciu poniżej 1/4 zapala mi się rezerwa. Dzisiaj idealnie mi się trafiło że może z 5km po tym jak sie zaświeciła rezerwa, tankowałem auto i do pierwszego odbicia weszło mi 48.5L.
Może podjedź kiedyś na stacje (jak Ci będzie długo wisieć na tej 1/4) i zobacz ile możesz zalać.

No tak tez chyba bede musial zrobic. Zjade teraz do tej 1/4 pojezdze tak troche i zobaczymy ile wejdzie...
U mnie jest wlasnie tak jakos dziwnie ze przy full do połowy schodzi tak przy 400 km, pozniej bardzo szybka od poł spada doslownie w oczach na ta 1/4 i tam sobie wisi jakis czas to troche spadajac to sie podnoszac ale caly czas w granicach tej 1.4 tej... i tak do prawie 800 km przy ok 750km z reguły zawsze zalewam.