Nie moge się uporać z problemem bulgotania płynu w okolicach "za radiem" zapewne nagrzewnica. Za kazdym razem gdy auto postoi dluzej i odpalam pierwsze dodanie gazu i bulgocze plyn oczywscie przez kilka sekund (1-2) potem juz normalnie , plyn nie ucieka , nie zmienia koloru, oleju nie przybywa itd itp. Dodam ze tak mi sie zrobilo jak pewien "specjalista" likwidowal mi wyciek z jakiegos króćća od plynu chlodzacego(specjalista nie jestem

aaaa samochod normalnie trzyma temp 90