Podczas dodawania gazy do max 3,5tyś obrotów słychać spod maski dziwny świst, gwizd. Coś na zasadzie: wkładam do szklanki małą metalową kuleczkę i lekko ruszam szklanką. Taki lekki terkoczący dźwięk. Tylko na biegu numer; 1,2,3, sporadycznie na 4. Na 5 w ogóle tego nie ma. Co może być powodem tak dziwnego zachowania
Podłańczam się pod temat , bo ma podobny problem a mianowicie jak sie sie silnik rozgdzeje i stane na luzie słychać coś podobnego do "gwizdu świstu " spod maski . Zaglądałem pod maske ale niejestem wstanie określić z czego to może byc . Dodam że na zimno nic nie słychac .
Proponuję abys sie dokładniej przeyjrzał wydechowi. Dokładnie tej siatce/portkach. Może jak dostanie temp to się rozszerza i wtedy sa przedmuchy objawiające się takim świstaniem.