[PB wolnossąca] Nierówno pracujący silnik na biegu jałowym 1

Reklama

przez **wrobelt** » 28 października 2011, 13:57

Witam wszystkich,
Mam Seata Leona 1.6 16v z 2002 roku i związany z nim problem, a mianowicie po rozgrzaniu silnika obroty falują (silnik pracuje nierówno) tylko na biegu jałowym, podczas normalnej jazdy nie ma żadnych szarpnięć. Na obrotomierzu widać jak wskazówka delikatnie faluje w okolicach 700-800 obrotów na minutę, a na nadwozie przenoszone są delikatne drgania. Czasami zapalała się kontrolka Check Engine, ale samoczynnie gaśnie po przegonieniu auta na trasie.
Byłem u mechanika, który odczytał błędy zaworu EGR, sondy lambda i coś na drugim cylindrze (niestety nie pamiętam co to ). Zaślepił zawór, ale obroty jak falowały tak falują dalej, a lampka Check Engine świeci się cały czas.
Czy może któryś z użytkowników tego auta borykał się z podobnym problemem i znalazł rozwiązanie?
Pozdrawiam.

Reklama

przez **Sammael** » 28 października 2011, 13:59

Ta tajemnicza rzecz na drugim cylindrze będzie miała związek z lambdą i falowaniem obrotów.

Co to za mechanik, że odczytywał błędy ale nic sobie nic nie zrobił? U jakich kowali wy te auta naprawiacie?

przez **Peter007** » 28 października 2011, 16:55

Czy to czasami nie było wypadanie zapłonu?

przez **roosman** » 8 grudnia 2011, 21:47

podejrzewam że wtrysk się posypał, i leje.

przez **K_O_z_a** » 9 grudnia 2011, 14:39

U mnie jak falowały obroty to mechanik wymienił regulator napięcia, wymiana sondy nic niedała, przepustnica tez była czyszczona i bez efektu.

przez **wrobelt** » 11 grudnia 2011, 23:30

A czy dużo roboty jest przy wtryskach? Czy bez pomocy mechanika jestem w stanie sprawdzić czy aby na pewno to one? Posiadam własny interfejs.

przez **ajni** » 14 grudnia 2011, 13:38

Trochę roboty jest ale sama mechaniczna, jak będziesz miał listwę to przełożysz bez problemu. Ale przed na chodzącym silniku ściągnij wężyk podciśnieniowy z regulatora ciśnienia paliwa z lewej strony i zobacz czy ci się paliwo nie leje.
A mechanik cacy, błąd sondy ok ale jaki, bo nie wiemy czy za ubogo czy za bogato czy przerwa w obwodzie a to by dużo powiedziało. Do tego zaślepienie egr będzie powodowało stałe świecenie się checka (tak już jest w benzynie). Wyciągnij EGR umyj go ładnie załóż i zaadpotuj skoro masz sprzęt. A może przepustnica zawalona i nie może ustalić właściwych obrotów? Też do sprawdzenia ewentualnie do czyszczenia i adaptacji.

Podepnij się do samochodu sczytaj błędy albo zrób screena i wrzuć tutaj. Podaj też wartość z grupy 2 pozycja 3 czas wtrysku ale na ciepłym silniku i z wyłączonym wszystkim co bierze prąd (światła, nawiew itp.).

przez **wrobelt** » 15 grudnia 2011, 15:27

Kod: Zaznacz cały: VCDS-Lite Version: Release 1.0 Thursday, 15 December 2011, 04:59:32:0 Chassis Type: 1M - Seat Leon/Toledo Scan: 01,02,03,08,15,17,19,22,35,36,37,46,56 ------------------------------------------------------------------------------- Address 01: Engine Labels: Redir Fail! Control Module Part Number: 036 906 034 CP Component and/or Version: MARELLI 4MV 4376 Software Coding: 00031 Work Shop Code: WSC 12345 Additional Info: VSSZZZ1MZ2R074012 SEZ7Z0A1411004 2 Faults Found: 16686 - Cylinder 2: Misfire Detected P0302 - 35-10 - - - Intermittent 16686 - Cylinder 2: Misfire Detected P0302 - 35-00 - - ------------------------------------------------------------------------------- Address 03: ABS Brakes Labels: 1C0-907-37x-ABS.LBL Controller: 1C0 907 379 J Component: ABS FRONT MK60 0103 Coding: 0001025 Shop #: WSC 00001 No fault code found. ------------------------------------------------------------------------------- Address 15: Airbags Labels: 6Q0-909-605-VW5.LBL Controller: 1C0 909 605 A Component: 1L AIRBAG VW51 0A 0004 Coding: 12620 Shop #: WSC 06441 1 Fault Found: 00532 - Supply Voltage B+ 07-10 - Signal too Low - Intermittent ------------------------------------------------------------------------------- Address 17: Instruments Labels: Redir Fail! Controller: 1M0 920 802 A Component: KOMBI+WEGFAHRSP VDO V03 Coding: 04106 Shop #: WSC 00000 VSSZZZ1MZ2R074012 SEZ7Z0A1411004 2 Faults Found: 01039 - Coolant Temperature Sensor (G2) 30-10 - Open or Short to Plus - Intermittent 01314 - Engine Control Module 49-10 - No Communications - Intermittent ------------------------------------------------------------------------------- Address 19: CAN Gateway Labels: 6N0-909-901-19.LBL Controller: 6N0 909 901 Component: Gateway K<->CAN 0001 Coding: 00006 Shop #: WSC 06441 1 Fault Found: 01314 - Engine Control Module 49-10 - No Communications - Intermittent ------------------------------------------------------------------------------- Address 46: Central Conv. Labels: 1C0-959-799.LBL Controller: 1C0 959 799 E Component: 2U Komfortgerát HLO 0003 Coding: 00067 Shop #: WSC 06441 3 Faults Found: 01044 - Control Module Incorrectly Coded 35-00 - - 00928 - Locking Module for Central Locking; Front Driver Side (F220) 27-10 - Implausible Signal - Intermittent 00929 - Locking Module for Central Locking; Front Passenger Side (F221) 27-10 - Implausible Signal - Intermittent ------------------------------------------------------------------------------- Address 56: Radio Labels: 1J0-035-18x-56.LBL Controller: 1M0 035 186 D Component: Radio 0001 Coding: 00401 Shop #: WSC 06441 1 Fault Found: 00852 - Loudspeaker(s); Front 36-10 - Open Circuit - Intermittent End --------------------------------------------------------------------------------------------------

Log (1 - 002,002)

Zawór EGR został odślepiony i zaadaptowany i więcej błędów nie pokazywał. W między czasie została zdjęta głowica i zregenerowana. Zostały wymienione zawory i popychacze zaworów właśnie na drugim cylindrze bo były wypalone. A tak to jak skasuje błędy to po minucie stania w korku zaczyna migać check engine i pracuje na 3 cylindry, a błędy pojawiają się na nowo. W trasie wszystko jest ok mogę przejechać masę kilometrów i wypadanie zapłonu nie pojawia się do czasu aż stanę i silnik musi popracować na niskich obrotach. Także na desce wyświetlana temperatura to troszkę ponad 90 stopni, a na vagu pokazuję troszkę ponad 80. Były także wymieniane kable na nowe od kompa do silnika, sprawdzone cewki.

przez **ajni** » 15 grudnia 2011, 15:54

Zarąbiście skaczą ci obroty, ja bym szukał w tej głowicy, sprawdź ciśnienie sprężania jakie masz.
Pytanie dlaczego wypaliło gniazda zaworowe?
Gniazdo było frezowane czy tylko założony nowy zawór i dotarty?
Wałek rozrządy prosty i krzywki w porządku?
Jeśli 3 pozycja (pomijając stamp) to czas wtrysku to dziwnie stoi w miejscu, mimo skaczących obrotów, czas wtrysku stoi jak wryrty.
To że ten nie grają z zegara i vaga to standard, na zegarze szybciej robi się 90 stopni i stoi w miejscu a na vagu wolniej dochodzi i oczywiście pływa delikatnie.

Zapisz błędy po tym wypadaniu, czy zawsze kuleje jeden i ten sam cylinder czy to jest losowo?
Wg mnie:
- ciśnienie paliwa nie trzyma (będzie kulał losowo cylindry) albo
- przy niskiej częstotliwości przycina się wtrysk (będzie zawsze wypadało na tym samym cylindrze)
- albo coś z tą głowica nie do końca zrobione
- albo źle poskładany osprzęt silnika jeśli przed naprawą było ok.

przez **wrobelt** » 15 grudnia 2011, 16:19

Ciśnienia były mierzone i na wszystkich cylindrach jest dobrze. Przed regeneracją głowicy właśnie na drugim cylindrze napełniało się powoli ale dochodziło do normy (chyba tak to było), a gniazda były frezowane i dodatkowo delikatnie skracane zawory bo były za długie i się nie domykało. Z tym wałkiem dokładnie nie wiem mechanik nic nie mówił czy coś jest z nim źle to chyba jest w porządku, ale jeszcze dokładnie go zapytam. A tak to sprawa tyczy się tylko tego jednego cylindra, na każdym innym nigdy nie wyskoczył błąd. W sumie przed naprawą było o wiele gorzej, teraz jakby delikatnie mniej trząsł, ale po zrobieniu około 700 km na tej remontowanej głowicy skasowałem błędy i znowu zaczęło jakby mocniej trząść.
A czy może to być spowodowane np komputerem, brakiem map albo jakimiś błędami w oprogramowaniu?

przez **ajni** » 15 grudnia 2011, 19:49

Komputer wątpię, jakby mapy padły to by się zablokował i amen, nie odpalił byś. Zostaje uszkodzony wtryskiwacz, który daje za mało paliwa= uboga mieszanka= wypalone gniazdo.

przez **Robercik19** » 4 marca 2015, 22:41

Witam ponownie, sprawdziłem wszystkie kable i jeszcze raz cewki i wygląda na to ze są ok, jednak zauważyłem coś dziwnego a mianowicie jak zapale samochód na zimnym silniku i odrazu nie jade tylko zostawie go na jałowym biegu po ok 30 sek. pojawia się migająca ikona silnika. wtedy czy wyciągam cewkę czy wkładam na świece niema żadnej reakcji, jednak jak zgaszę silnik poczekam 2-3 min wyjme cewke przed ponownym odpaleniem, następnie zapale silnik wepnę cewke i zaczyna palić na cylinder a ikona po chwili przestaje migac tylko swieci stale a silnik pracuje elegancko. wygląda to tak jakby na zimnym silniku niedochodzilo paliwo do cylindra. Iskra na cewce jest spora taka jak na innych, swiece nowe. Mozliwe ze bylaby szklanka zapieczona na zaworze?? Moze miał ktoś z was taki problem?? Dodam ze auto z 2005 r pierwsza rejestracjia 2006r przebieg 190 000km inctalacjia gazu od 2006r sekfencjia BRC Po wymianie oleju 2 tys km temu nie zaopserwowalem ubytku oleju, nie kopci, kazdy mechanik w okolicy mowi mi ze trzeba zrobic remont silnika albo zalozyc inny ale niewydaje mi sie żeby taka usterka wymagała aż takiego dużego nakładu finansowego. Bardzo proszę o pomoc i zgory dziekuje za każdą rade. Pozdrawiam

-- 14 grudnia 2014, 13:57 --

Witam drogich Kolegów. Na początku chciałem podziękować wszystkim za pomoc w rozwiązaniu problemu. Sciagnołem głowice zaniosłem do dalszego sąsiada ze Wsi i powiedział ze tak zdewastowanej głowicy od tego silnika jeszcze nie widział, gniazda na tym kulejącym cylindrze były wypalone i musiał wprasować nowe, wymienił wszystkie zawory wydechowe, wszystkie prowadnice i uszczelniacze. doradził mi także wymianę pierścieni, załatwił mi prosto od producenta z tej firmy co tłoki za 110 zl na 4 cylindry czyli całość wyszła 650zl plus oleje płyn itp 900 zl a nie 2000 zl jak straszyli mechanicy. cała robotę zrobiliśmy wraz z kolega z klasy sąsiadem który dorabia jako mechanik po pracy. wszystko szlo sprawnie wpięliśmy ostatnia wtyczkę zalaliśmy olej i płyń, zapalił od szczała. Silnik chodził jak igła tylko trochę było słychać chydraulike pod pokrywa głowicy ale mówił ze z czasem się zaleje olejem i będzie ok. Bylem zadowolony ze wkoncu problem rozwiazany ale nie na długo bo gdy tylko silnik sie zagrzał zaczęło nim szarpać lekko a obroty wachaly sie od 550-650 wyczytałem na forum ze trzeba zrobić na rozgrzanym silniku adaptacjie przepustnicy i EGR-u obie zakończone powodzeniem i nic dalej obroty niskie. Przed remontem na ciepłym silniku chodził idealnie a teraz czuć szarpanie w kabinie a po wciśnięciu sprzągla przy jeździe spadają prawie do zera aż światła przygasają po czym podbijają się do 1000 obr i spadają falując w przedziale 550-650. Wie ktoś może gdzie leży przyczyna?? przepustnice czyściłem bo było dużo czarnego nagaru a zwłaszcza w kolektorze. Auto ładnie przyspiesza i chodzi jak dawniej tylko na wolnych obrotach ciężko ruszać a zwłaszcza przy cofaniu. Bardzo proszę o pomoc jeśli ktoś miał podobny problem?? A i Jaka watrosc powinien pokazywać komputer na jałowym biegu w tabeli ,, obciążenie silnika?? Mi pokazuje 34-38 % wydaje mi sie ze troche za dużo. Do tego kont odchylenia zapłonu czy coś w tym stylu nie pamiętam dokładnie pokazuje ,,4 '' a słyszałem ze powinno trzymać sie miedzy 8-12 po odpięciu wtyczki od czujnika położenia wału silnik dalej pracuje na niskich obrotach ale już nie poszarpuje. Czy możliwe ze zapłon jest przestawiony?? Przy zakładaniu rozrządu blokowałem kola walków śrubami w otworach głowicy.

-- 4 marca 2015, 23:41 --

Witam, chciałem trącić temat bo nadal nie mogę dojcs ładu z tym chrasciem. Ostatnio gryzące problemy to zbyt wysokie cisnienie na cylindrach bo 17 MPa a zapłon jest ok a najgorsze ze niema nikogo kto by podia sie naprawy tego. Czy to auto to fenomen, albo tak trudny mankament do na prawy ze nie opłaca się mechanikom.... Soft postawiony na nowo, mieszanki skorektowane, i chyba tylko siekierę poostrzyć zostało albo nagrodę wyznaczyć...

?

przez **marcin7x5** » 5 marca 2015, 18:58

Zbyt duże ciśnienie sprężania to efekt przepuszczania oleju do komory spalania. Prawdopodobnie masz do wymiany pierścienie zgarniające.

przez **Robercik19** » 5 marca 2015, 22:57

Wymieniałem pierścienie przy remoncie głowicy na oryginalne i zgodnie z instrukcją. Dziwi mnie jeszcz. Jedno ze przed remontem jak na jałowym biegu odkrycilem wlew oleju to podnosił obroty a teraz na 5 sek podniosa a potem spadają na ok. 500 zaczyna szarpać silnikiem i zapala si. Kontrolka silnika i fpc. Jest to jakaś wskazówka? Z góry dzięki za pomoc

przez **marcin7x5** » 12 marca 2015, 19:22

Odkręcajac korek zaburzasz wartość podciśnienia w kolektorze ssącym co czujnik ciśnienie wyłapuje i dlatego masz falowanie i kontrolki na desce.

przez **Robercik19** » 13 marca 2015, 08:57

Tak, tylko że wcześniej przed remontem po odkreceniu korka obroty nieco się podniosły i tyle nie świeciły kontrolki i silnik pracował równo. To wysokie ciśnienie na cylindrach może być przez nowe pierścienie? dodam że zamówiłem Oryginalne. Jest może jakiś sposób na zmniejszenie ciśnienia? Albo ustawienia silnika żeby pracował równo na takim ciśnieniu?

przez **marcin7x5** » 30 marca 2015, 17:26

Zrób próbę olejową. Jeżeli nie wzrośnie to albo masz splanowaną za mocno głowice albo masz przecieki oleju do komory spalania.

przez **Robercik19** » 10 kwietnia 2015, 07:49

Witam, we wtorek po 2 dniowym postoju auta przez %:-) zmierzyłem ponownie ciśnienie na bankowo zimnym silniku i wskazywało 14,5-14,7 a po zagrzaniu 17 bar to normalne?

Reklama