przez RafcioGTC » 25 maja 2015, 07:53
Na nowym silniku nie wolno oszczędzać, najlepiej czapnąć kogoś kto sprowadza Angole i na części rozbiera, masz możliwość odpalenia i sprawdzenia silnika jeszcze w budzie. Zmiana silnika jest banalna bo odkręca się tylko wydech, półośki, łapy i odpina wszystkie przewody.
Na spokojnie bez szaleństw 2 dni pracy w garażu. Nawet ja bym mógł Ci to zrobić tylko że nie będę się bawił w swapy z 1.4 na 1.6 i z 1.6 na 1.8 bo to jest strata czasu. Jeździj tym swoim aż padnie wtedy i odłóż na coś co da troche frajdy, a jak nie chcesz auta to go sprzedaj.
Przy zmianie na 1.8 będziesz pewnie musiał zmienić komputer za czym idzie problem z immobilaizerem , co powoduje konieczność usunięcia go , bądź jakiś dziwnych innych działań w celu przeprogramowania go.