Mam za małe napięcie na wolnych obrotach, poniżej 12V (11.6-11.9) więć rozładowują mi się akumulatory. Dziś kupiem nowy i chcę sytuację wyprowadzić na prostą.
Kiedzyś wymieniałem regulator i mostek. Przy okazji podejrzewam żę podmieniono mi alternator i pompę wspomagania. (mój błąd bo żeby zaoszczędzić to umówiłem się prywatnie z elektrykiem pracującym w ASO Seata).
W zakładzie elektrycznym gdzie kupiłem dziś akumulator powiedzieli ze przyczyna moich problemów leży w za niskich obrotach, mam ok 600-700 a powinno niby być z 900.
Kazali jechac na Vaga z diagnostyką. Mówili coś o przpustnicy lub silnik krokowy...
Poradzcie gdzie jechać?