przez pandamiano » 8 stycznia 2016, 18:29
witam. jestem nowy na forum takze z gory przepraszam za popelnione bledy. Posiadam Leo 1.4 16v. Wczoraj wzialem sie za wymiane termostatu. Zalozylem zamiennik BEHRa, zalalem nowym plynem, odpowietrzylem niestety przy tej temp na dworze nie zalaczyl mi sie wentylator. Generalnie wczoraj bylo ok, po jezdzilem jakies 50km, auto trzymalo temp na nieco ponad 90, w srodku grzalo pieknie, uzupalnialem plyn az przestal brac. Rano dzis zagladam pod maske a stan plynu jest jakis centymetr ponad stanem, odkrecilem korek od zbiorniczka to syknelo powietrze jeszcze ale plyn nie opadl. Ujechalem 5km, silnik zlapal nieco ponad 90 i tak kreska stala ale z nawiewow lecialo letnie powietrze. Po 10km dalej letnie wiec sie zatrzymalem i dotykam i dolny przewod chlodnicy jest zimny. Po przegazowce do odciny zaczal grzac i plyn opadl do normalnego poziomu i juz caly dzien bylo spoko. W czym problem?? Rozrzad z pompa wymieniany jakies 10tys km temu. Moze zakamieniona nagrzewnica? Dodam ze po calym dniu jazdy dolny waz caly czas zimny ale w aucie cieplo i temp stoi w miejscu.