Witam.
Pewnego dnia podczas jazdy zaczęło mi szarpać i wyskoczył check engine. Podjechałem więc do mechanika i on stwierdził że to coś z cewką i przez to jeden tłok nie chodzi. Wymienił mi ją i zalecił wymianę świec, a także jeszcze jednej cewki bo bywa "na wykończeniu". Tak zrobiłem i kupiłem cewki i świece sugerując się tym wątkiem:
viewtopic.php?f=44&t=5913
Niestety po wymianie świec i cewek i po przejechaniu ok. 20 km problem powrócił. Z racji tego że byłem w szczerym polu i nie było za bardzo do kogo się zwrócić postanowiłem coś pogrzebać przy tych cewkach tzn. wyciągnąłem je i poprzekładałem. Ku mojemu zdziwieniu problem ustąpił. Jednak jestem przekonany że problem powróci, gdyż po wizycie u mechanika też był na jedną jazdę spokój. Co może być przyczyną takiego zachowania silnika, czyżby jakiś kabel nie łączył?