LeonClub

Witam wszystkich! Jeśli moj problem był juz gdzies opisany to przepraszam ale nie znalazłem.Mój problem polega na tym,że podczas ruszania auto szarpie i musze dodawac sporo gazu żeby wogóle nie zgasł a już jak jest wogóle zimno to nawet jak ciskam gaz to on ledwo sie rusza.Co to może byc za przyczyna? Pytałem mechanika to mówil,że świece. Chciałem do nich zajżeć ale mam problem bo nie wiem jak zdjąc ten kapturek (przewody)one sa jakieś blaszane to nie wiem czy mam je na chama wyciągnąć czy sie je jakos odkręca? Nie jestem jakims specem i nie chce popsuc świec całkiem ani po urywać przewodów prosze o porady co może byc przyczyna szarpania i jak dostac sie do świec tzn. jak te przewody zdjąc ze świec?

dominico napisał(a):Chciałem do nich zajżeć ale mam problem bo nie wiem jak zdjąc ten kapturek (przewody)one sa jakieś blaszane to nie wiem czy mam je na chama wyciągnąć czy sie je jakos odkręca?

Zawsze się ciagnie - niema odkręcanych. nic nie zepsujesz. Często na końsówkach przewodów - fajkach (kapturkach) zakładane są metalowe osłonki - i niektórzy twierdzą że są one powodem przebicia - ja jak zmieniałem przewody to porozwalałem to kombinerkami - pod spodem jest właściwa gumowa fajka.

dominico napisał(a): Nie jestem jakims specem i nie chce popsuc świec całkiem ani po urywać przewodów prosze o porady co może byc przyczyna szarpania i jak dostac sie do świec tzn. jak te przewody zdjąc ze świec?

fajke złap najdalej jak sie da i wyciągnij - żeby wykręcic świece (jeżeli masz benzyne) - musisz mieć łamany dośc długi klucz - wymień od razu komplet (świece + przewody) Jak nie pomoże to może byc cewka zapłonowa - ale zapytaj DOBREGO mechanika!

hmm, ja mam chyba podobny problem od kilku dni. Objawia sie to tak. Odpalam silnik, idealnie obroty na stałym poziomie, przed ruszeniem wciskam lekko gaz i wtedy obroty spadają poniżej 500 i silnik sie dławi po czym obroty wracają do poziomu i juz mogę równo jechać. W kwietniu czyściłem przepustnicę bo mi obroty spadały w trakcie jazdy. Teraz to nie wiem.

Ok. Dzięki za wasze rady,dzisiaj jak znajdę troche czasu to postaram sie dostac do tych świeć a klucz łamany mam (cały fajny zestawik kluczy) Czyli najlepiej wymienic wszystko:świece + przewody? Wczoraj jak zapaliłem wieczorem po całym dniu gdy auto stało na dworze wcisnąłem gaz bo już wiedziałem co się stanie jak nie dodam gazu to normalnie juz myślałem,że zgasł ale jeszcze nie i szarał bardzo ja ju zdłużej tak nie moge musze to jakos zrobić. Odnośnie szarpania podczas jazdy to niczego takiego nie zauważyłem tylko własnie podczas ruszania czyli przepustnica prawdopodobnie jest dobra?
Musze jeszcze spojrzeć na obrotomierz jak się zachowuje podczas ruszania bo tego jeszcze nie zaczaiłem.

najlepiej to by bylo pojechac do dobrego mechanika...
ale jak nie to podepnij vaga, mozesz sprawdzic tez faktcznie swiece/przewody - btw ile auto ma przebiegu albo ile jzu na tym komplecie swiec jezdzi?
co do szarpanai przy ruszaniu to rozumiem ze ewidentnie czuc ze to silnik przerywa? bo jesli to jest tak jak pisales tylko przy ruszaniu, to szarpac autem moga tez oberwane poduszki przy silniku...

Dzięki za radę.Auto ma około 125tys.km przejechane a ile na tych swiecach to nie wiem bo kupiłem go dopiero w marcu tego roku. Jest z 2000 roku. WyjąLem tzn udało mi sie ostatnio dostac tylko do tej ostatniej 4 świecy (tj pierwsza od prawej strony) i na przewodzie od tej swiecy stwierdziłem ,ze to jest chyba z 2000 roku przewód czli przewody prawdopodobnie sa od nowości a na świecy nie znalazłem żadnego kodu informującego z którego roku jest świeca.POwiedzcie prosze jak sie dostac do pozostałych 3 świec dodam ,ze mam benzynke + LPG bo ja nie moge ich wyjąc strasznie ciasno to pewnie przez ta instalacje LPG jest taki utrudniony dostęp.Jak kupie swiece to podjade do mechanika bo tam trzeba coś porozbierac żeby te świece wymienic a ja się nie znam na mechanice to cos pewnie zpier... A te poduchy to cos powżnego ,drogie w wymianie jeśli to nie świece?

rano wsiadam, odpalam auto i ruszam, ku mojemu zdziwieniu auto szarpie i niemrawo przyspiesza (wcześniej nic takiego nie miało miejsca) oraz zapalił się check. działo się tak na każdym biegu. Po przegazowaniu, zgaszeniu i ponownym odpaleniu auta check zniknął a szarpanie pozostało tylko na pierwszym biegu w zakresie od 1000 do 2000 obrotów. jakiś pomysł co to może być, ktoś spotkał się z takim czymś? pierwszy myśl padła na przepustnice, lecz była czyszczona jakieś 3 miesiące temu i wcale źle nie wygląda, po za tym obroty na biegu jałowym trzyma jak należy.

Wróżenie z fusów moim zdaniem... podłącz pod kompa zobacz jaki błąd wywalił. U mnie działo się tak jak zaczynały mi szwankować kable WN. Kupiłem jakiś zamiennik i było jeszcze gorzej............. kupiłem podobno ori przewody Boscha i problem znikł. U mnie dodatkowo migał check. W sumie działo się to sporadycznie.

jesli nie masz mozliwosci sprawdzenia vagiem to sprawdz cewki. u mnie vag pokazywal tylko blad na cylindrze- uslyszalem ze swiece do wymiany wymienilem a tu dalej to samo wymienilem cewke i przeszlo

problem usunięty. powodem okazała się padająca cewka na 3 cylindrze