Strona 1 z 1
problem i to powazny

Napisane:
24 stycznia 2005, 20:46
przez coolibeer
Siema. Jadac do ASO na przeglad trafil mi sie pech. Po przejechaniu w wikend 1200 km moim leonkiem wzucam bieg a tu lipa nie ciagnie ii stoi w miejscu. W momencie lekkie zgrzekniecie i wzucam jedynke puszczam sprzeglo a on nic. wiecei co to moze byc jestem totalnie wkurzony i zalamany. nieby skrzynia chodzi sprzeglo moze padlo w aso mowia ze albo skrzynia albo sprzeglo albo lapa od silnika co wy na to? auto stoi w aso i jutro bede wiedzial co jest grane. Prosze o info
Re: problem i to powazny

Napisane:
25 stycznia 2005, 00:22
przez szymono
hmmm ciezko tak stwierdzic
ale lape to mogles zerwac jak ostro jezdziles ale to raczej slychac
moze na wybierakach cos sie poprzestawialo
zalezy jeszcze ile masz przejachane bo przy lewarku sa takie plastiki i one czasami sie lamia ale tylko po duzych przebiegach
a jakies zgrzytanie czy cos

wydaje jakies odglosy jak chcesz ruszyc?
Re: problem i to powazny

Napisane:
25 stycznia 2005, 01:42
przez PAWEL20VT4
To rzeczywiście pech.
Ale czujesz że biegi wchodzą, a auto nie jedzie
Czy biegu nie idzie wkleszczyć

Re: problem i to powazny

Napisane:
25 stycznia 2005, 02:25
przez Barth
Ja mialem w octavii taki problem ze bieg wrzucalem ale auto nie jechalo , okazalo sie ze docisk ladnie przemielio i nie jechal , tyle ze wczesniej objawialo sie to slizgajacym sprzeglem
Re: problem i to powazny

Napisane:
25 stycznia 2005, 07:10
przez coolibeer
szymono, ostro nie jezdzilem przejechalem nim 1200 km w wikend i wczoraj padl. Wiec ostro nie szalalem
[ Dodano: Wto 25 Sty, 2005 ]PAWEL20VT4,
barth, wiec tak. Bieg wchodzi normalnie adnego sgrzytania. 1,2,3,4,5 i wsteczny wpozadku ale jak puszczam sprzeglo to lekko cos tam slychac ze stuka ale tak cicho jak by sie cos ocieralo itp. mowia ze to sprzeglo albo lapa albo skrzynia oby nie to ostatnie. Jak wzucalem 2 to cos zabrzdeklo i zgrzytlo tak jak u bartha w octavi podobne obiawy. Zobaczymy dzis jak ASO zadzwoni i krzyknie konkret naprawe

Re: problem i to powazny

Napisane:
25 stycznia 2005, 07:35
przez Tonny S
Pewnie będzie to co u Bartha
Re: problem i to powazny

Napisane:
25 stycznia 2005, 09:22
przez coolibeer
Tonny S, pomodlcie sie za leosia w poludnie zeby to tylko to a nie skrzynia
Re: problem i to powazny

Napisane:
25 stycznia 2005, 10:11
przez szymono
No to ja obstawiam docisk
a po jakim przebiegu to sie stalo? i auto krajowe czy sprowadzane?
Re: problem i to powazny

Napisane:
25 stycznia 2005, 10:38
przez Barth
szymono, ja tez stawiam na docisk , u mnie jak wymontowali go to niemogli uwierzyc ze cos takiego moglo sie stac , rozlecial sie na 2 elementy

!
Re: problem i to powazny

Napisane:
25 stycznia 2005, 11:45
przez da3
ale na zadnym biegu nie jedzie?? mi jak sie skrzynia rozleciala to jak wrzucalem 4 to nie ciagnal tak jakby byl luz ale na pozostalych biegach dalo sie jezdzic

moze cos z wybierakiem

Re: problem i to powazny

Napisane:
25 stycznia 2005, 12:41
przez coolibeer
da3, auto sprowadzane bite przebieg 47000
1200 przejechalem w wikend i to sie stalo
[ Dodano: Wto 25 Sty, 2005 ]
barth, jednak prawy przegub. Mysle ze to nie az tak powazna usterka jak skrzynia

jednak modlitwa pomogla

leos bedzie dzisiaj na chodzie juz jak sie niezmiernie ciesze. W aso ta usterka 200 zl + jeszce inne drobne poprawki kilku elementow i czesci.
o fakkk do tego jeszce wymiana gumek na drazkach reakcyjnych czy jakos tam 150 zł nastepnie walnal silownik od centralnego w bagazniku 200 zl do tego naprawa klaksonu i takie dorbne naprawy przez ktore kilka gadzetow odplynie

ktore mialem kupic. To ASO mnie zje

Re: problem i to powazny

Napisane:
30 stycznia 2005, 02:54
przez mario q.
barth napisał(a):szymono, ja tez stawiam na docisk , u mnie jak wymontowali go to niemogli uwierzyc ze cos takiego moglo sie stac , rozlecial sie na 2 elementy

!
Mi w audi kawałek docisku sie uszczerbiło!
I poza tym, że zmasakrował trochę obudowe skrzyni to jeszcze sie wpierdzielił w kolo zamachowe!

Re: problem i to powazny

Napisane:
30 stycznia 2005, 07:43
przez bugajek
mario q. napisał(a):Mi w audi kawałek docisku sie uszczerbiło!
I poza tym, że zmasakrował trochę obudowe skrzyni to jeszcze sie wpierdzielił w kolo zamachowe!
jestem pod wrazeniem

Re: problem i to powazny

Napisane:
30 stycznia 2005, 13:04
przez Barth
mario q., w octavii mialem cos bardzo podobnego , docisk rozlecial sie na 2 elementy i tez ladnie slady w na obudowie zostawil
Re: problem i to powazny

Napisane:
31 stycznia 2005, 10:12
przez arek_s
coolibeer widze ze jeszcze troche i ci zrobia generalny remoncik autka .... a myslales ze wyjedziesz z ASO placac jedynie 200 PLN z groszami ? Przeciez oni musza z czegos zyc

fatalny powrot do tego samego

Napisane:
22 lutego 2005, 23:10
przez coolibeer
Witam. Dzisiaj przytrafil mi sie kolejny zonk jesli chodzi o leona. Po imieninach jak on mogl nawalic. Powiedzcie mi od czego uszkadza sie przegub? Ten co wymienili mi w ASO 3 tyg temu na ktorym przejechalem ledwo 300 km padl. Jest na gwarancji wiec nie bedzie problemu z wymiana. Normalnie spokojnie ruszam ze swiatel bez zadnych akcji po czym znowu hrup brzdek i stoimy. To samo co ostanio pisalem wyzej. Podnosze u swojego mechanika i mowi ze to nie stary przegub tylko ten co wymienili w ASO. Jeszce prosze o info na temat dlaczego tak sie dzieje? Czy ma to znaczenie z tym ze po wypadku samochod zostal zle zrobiony jakies wady innych elementow? czemu caly czas prawy przegub a nie lewy? Prosze i jakies info zebym mogl bardziej uniknac takiego zdarzenia na drodze. Z gory dzieki
Re: problem i to powazny

Napisane:
23 lutego 2005, 00:03
przez Barth
coolibeer, a moze szarzujesz na skreconych kolach

? Bo to zabija przeguby najbardziej , a moze w aso nie wymienili tobie go albo zalozyli jakis regenerowany

Re: problem i to powazny

Napisane:
23 lutego 2005, 00:56
przez Wiktor_OST
A zapytam sie niedyskretnie czy jestes pewien ze twoj autko to bezwypadek??
Jesli tak to nie mam opcji dlaczego tak szybko umiera ci przegob a jesli nie jestes pewien czy to absolutnie bezwypadkowy pojazd to moze to byc wina naprezen ktore powstaly w zawieszeniu podczas jakiegos niekoniecznie duzego wypadku...lub uderzenia w duza dziure kraweznik itp...
Re: problem i to powazny

Napisane:
23 lutego 2005, 01:05
przez Barth
Wiktor_OST, on jest pewnie ze to wypadek , sam sprowadzal go rozbitego

!
Re: problem i to powazny

Napisane:
23 lutego 2005, 07:13
przez coolibeer
Wiktor_OST, to jest samochod po wypadku. barth, no wlasnie nie szarzowalem nim przy skreconych kolach. Spokojna jazda moze w kliku momentach szybka ale bez jakis ostrych skretow itp. Przegub wymienili na nowy ori wiec jest na gwarancji. Chodzi mi wlasnie co moze byc np. zle zrobione jak robili ten samochod po wypadku. Bo cos napewno tam jest co na to wplywa i tak sie dzieje. Poszedl ten krotszy przegub po stronie kierowcy.
Re: problem i to powazny

Napisane:
23 lutego 2005, 07:56
przez Tonny S
coolibeer napisał(a):to jest samochod po wypadku.
No i masz odpowiedz czemu pada ciagle ten sam - posprawdzaj geometrie auta, McPersona, i całą reszte - cos masz tam nie halo.
BTW 300Km przez 3 tygodnie

Re: problem i to powazny

Napisane:
23 lutego 2005, 08:49
przez ali
no i małe OT
Tonny S napisał(a):BTW 300Km przez 3 tygodnie
BTW - ja mam dwa samochody i jak nigdzie dalej nie wyjeżdżamy to przebiegi robimy podobne - Leonka mamy ok roku i przez ten rok zrobiliśmy nim 9kkm. To przecież nic.
Re: problem i to powazny

Napisane:
23 lutego 2005, 09:16
przez PiotrekS
Tonny S, zastal sie i dlatego sie rozpadl, joke
sorki za OT
Re: problem i to powazny

Napisane:
23 lutego 2005, 12:50
przez Wiktor_OST
A no wlasnie wiec sadze ze to moze byc przyczyna awarii przegubu...proponuje sprawdzic czy auto przyslowiowo jest proste...Sprawdz geometrie podwozia, stale punkkty i wszystko bedzie jasne.Jesli wyjedzie cos nie tak to jest to chyba najbardziej prawdopodobna przyczyna

a wtedy mozesz miec problem ale nie musisz...
Sprawdz czy wachacz kolumna MCpersona nie sa krzywe czy nie masz zbyt sztywno(czyt na sile zlozonego ukladu przeniesienia napedu)czyli czy polosie maja delikatny luz...No nie wiem a jesli tam bedzie wszystko ok to po padaniu chyba bedziesz musial sie udac do warsztatu aby autko umiescic na ramie samochodowej...Nie wiem ile taka operacja kosztuje obecnie ale nie jest to chyba jakos strsznie drogie.Jesli wyjdzie to teraz to mozesz z czystym sumieniem powiesic za pewna czesc ciala firme ktora reanimowala ci leoncia po wypadku....
Re: problem i to powazny

Napisane:
23 lutego 2005, 13:32
przez coolibeer
Tonny S, jak sie ma 20 km do pracy i wiecej dziennie nie robie chyba ze gdzies jade cos zalatwic to czemu sie dziwisz ze zrobilem 300km? Nic w tym niezwyklego. Dzisiaj zawoze go do ASO wymienia przegob na gwarancji a reszte zrobi moj mechanik.
Re: problem i to powazny

Napisane:
23 lutego 2005, 13:39
przez Tonny S
coolibeer, dziwi mnie to bo ja w tygodniu poniedziałek-piątek robie od 600-900 km
Re: problem i to powazny

Napisane:
23 lutego 2005, 18:58
przez coolibeer
Tonny S, no jak sie duzo jezdzi to sie tyle robi. Mi narazie mechanik lekko podcial skrzydla jak sie dowiedzialem o przeszlosci mojego leona z tego co przypuszcza. Szkoda gadac. Powiedzial zebym rozgladnal sie za jakims lepszym leonem neistety
Re: problem i to powazny

Napisane:
23 lutego 2005, 21:31
przez Tonny S
Ja duzo nie smigam

Re: problem i to powazny

Napisane:
23 lutego 2005, 23:41
przez Wiktor_OST
NIe chce sie chwalic ale mam nosa...do leonka hihihi szkoda tylko ze jesli sprzedasz autko tokolejne auto po dzwonie bedzie smigac po naszych drogach
Ja nic nie mowie na temat jazdy ale 300km to zecvzywiscie malo...
Ja nie jezdze wiele ale weekend w weekend robie 400-500km:D
Re: problem i to powazny

Napisane:
23 lutego 2005, 23:43
przez Barth
coolibeer, mysle ze powinienes go oglosic i jak najszybciej sprzedac , w koncu z czym jak czym ale zawieszeniem i układem kierowniczym nie ma zartów

!
Re: problem i to powazny

Napisane:
24 lutego 2005, 07:24
przez Tonny S
barth, komu ma go sprzedac

kolejnemu clubowiczowi, ktory znowu napisze taki temat
BTW jak juz sie kupiło strucla to albo go zrobić albo zezłomować.
Re: problem i to powazny

Napisane:
24 lutego 2005, 14:51
przez coolibeer
Tonny S, ciekawe czy ty bys zezlomowal. Jest na to rada skrocic polos o 2 cm i wszystko bedzie okej tak mi powiedzieli ze teraz jest ta za dluga i wybija jakas kulke. Okazalo sie ze to nie przegub tylko pol os. Zaproponowali mi leony salonowe kotre zostaly zostawione w rozliczeniu. Interesuje mnie tez leon ktory jest na allegro
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=43028027
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=42844274
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=42909258 moze ktos tego sprawdzic albo zerknac na niego?
Wiecie cos na temat tych samochodow?
Ten byl chyba walony
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C153386 jak myslicie? cena cos tu nie gra
Re: problem i to powazny

Napisane:
24 lutego 2005, 15:01
przez Tonny S
coolibeer, jak chcesz kupic autko to moje jest do sprzedania.
Pozdro
Re: problem i to powazny

Napisane:
25 lutego 2005, 22:23
przez Asgaard
A jesteś pewien, że masz założoną dobrą półoś? Ja np jak wymieniałem tą długą - prawą (się ukręcać zaczęła

) to przyszła półoś o 1,5cm za krótka, więc może Tobie po dzwonie wstawili za długą?

Re: problem i to powazny

Napisane:
25 lutego 2005, 22:33
przez coolibeer
Asgaard, no tylko ja mam prawa okej ale znowu lewa jest za dluga o 1.5 cm. I dlatego wyskakuje caly czas. Daj no mi na pw twoj gg to pogadamy o tej pol osi. Pozdrawiam
Re: problem i to powazny

Napisane:
25 lutego 2005, 22:56
przez Asgaard
trzeba sprawdzić: podłużnice, mcpherson, wózek, numery półośki bo po dzwoni mogli złą założyć i poduszki silnika bo 1,5cm to strasznie dużo jest moim zdaniem

Re: problem i to powazny

Napisane:
7 kwietnia 2005, 23:06
przez coolibeer
No i kolejny przegub poszedl sie j$#@$@%$#%^&c

tym razem prawy ten dlugi
Re: problem i to powazny

Napisane:
8 kwietnia 2005, 07:50
przez Konik6k
cooliber jedna rada chyba najwazniejsza.
gdzie serwisujesz auto?? w aso w Cze-wie?? jezeli tak to masz odpowiedz co do fachowego serwisu! oni tylko fachowe ceny maja! ja jak odebralem swoja Ibiz (model na zamowienie) to dostalem odgorny zakaz od Iberii Motor ze nie moge serwisowac auta w Cze-wie!!! wiec musi cos w tym byc! jak chcesz koniecznie w ASO to Bytom Hatlapa a jak nie w ASO to sa miejsca sprawdzone w Cze-wie!
Re: problem i to powazny

Napisane:
19 grudnia 2009, 18:11
przez ZAJC
Panowie dzisiaj odkryłem,że gdy wciskam pedał gazu w chwili gdy mam wrzucony bieg słychać pojedyncze stuknięcie. Problem jest tylko i wyłącznie gdy jadę prosto albo skręcam w lewo i gdy dodaję lub odejmuję gazu. Mechanik powiedział że najprawdopodobniej będzie to uszkodzony przegub wewnętrzny ale pewny nie jest bo nie ma możliwości postawić auta na podnośniku. Ma koleś rację bo jeżeli tak to znowu czeka mnie dość spory wydatek a już z kasy się wyczyściłem po kupnie felg na lato

Re: problem i to powazny

Napisane:
26 maja 2010, 09:21
przez TTQ
ZAJC jak sie skonczyla historia z przegubami i polosiami? Ja mam terkotanie z prawej strony przy skrecaniu w lewo - juz wymienilem przegob zewnetrzny i lozyska, wszystkie gumy zawieszenia i dalej.
Pozdrawiam