LeonClub

Od kilku dni jestem posiadaczem leonka 1.6 benz. z 2004r. Jeszcze przed kupnem przy jazdach probnych zapalila sie kontrolka "check engine". Na komputerku stwierdzili ze to blad przeplywomierza. Sprzedajacy twierdzil ze naprawil problem - podobno wystarczylo go przeczyscic. Jednak jak sie okazalo po okolo 100km kontrolka znow sie zapalila i znow jest ten sam blad:( Samochod nie ma zadnych innych podejrzanych objawow, jednak boje sie ze to moze byc poczatek czegos powazniejszego. Jezeli ktos moze mi cos doradzic bede wdzieczny.

piokow, przeplywomierz sie wymienia na nowy, a nie czysci, gdyz czyszczenie malo kiedy cos daje, lub daje na krotka chwile. Proponuje kompleksowo sprawdzic i wyczyscic dolot do filtra powietrza, wymienic filtr powietrza, wymienic przeplywomierz, wyczyscic i ponownie zaadoptowac przepustnice - problemy znikna.

Potwierdzam, musisz kupic nowa przeplywke. Pamietaj ze lepiej wydac wiecej i miec gwarancje aby ja ewentualnie wymienic, niz kupowac uzywke z allegro aby za jakis czas znowu wymieniac.

Jaki bedzie laczny koszt takiej zabawy? i czy byle mechanik jest w stanie mi to zrobic? Moze znacie kogos taniego i dobrego w okolicach trojmiasta?

[ Dodano: Sro 01 Lip, 2009 ]
Dzwonilem do serwisu i pan po dluzszych przemysleniach stwierdzil ze leonki z 2004 (1.6 benzyna) nie maja zadnego przeplywomierza. Teraz juz sie totalnie zakrecilem.

piokow, podaj VIN auta.

przepływkę zmienisz sam - siedzi sobie ona na widoku (o ile sie wyjaśni że ja masz) przy filtrze powietrza, 8śróbek +1 kostka. Pyk, pyk, na vaga, skasować błąd, albo po wymianie odpiąć aku na pół dnia i po operacji.

vin: VSSZZZ1MZ4R084501

nie masz przepływki

piokow, dokladnie tak jak mowi Sammael w tym aucie nie ma przeplywki, filtr powietrza jest zabudowany w gornej oslonie silnika, gdyz to BCB 1,6 16V. Podlacz sie pod VAGa i wklej loga z bledami tutaj, to dowiesz sie wiecej co go boli. Tylko zeby to byl VAG, lub tester z numeracja bledow VAGa.

dzieki, dzis odstawiam samochod do znajomego mechanika i powiedzial ze sie tym zajmie. Zobaczymy jak sobie poradzi