Strona 1 z 1
[PB wolnossąca] Raz pali raz nie....

Napisane:
26 września 2009, 19:25
przez vehicle
Witam. Mój problem jest następujący i w związku z tym mam prośbę o podpowiedź co z tym dalej zrobić.
Mam Seata Leona 1.6 16 V 2003 r. model 2004, silnik BCB. Silnik raz odpala, a raz nie. Kontrolki po włączeniu zapłonu prawidłowo gasną, rozrusznik kręci, lecz silnik nie odpala. Tak się dzieje na zimnym i gorącym silniku - nie ma reguły. Na 10 uruchomień, nie odpala 2-3 razy. Obroty są prawidłowe, spalanie w normie. silnik ma właściwą moc. Po podłączeniu VAG - pokazuje błąd dot. przekaźnika pompy paliwowej. Jednak mechanik twierdzi, że nie bardzo mu pasuje na tą usterkę, bo w przeciwnym wypadku pompa paliwowa by nie pracowała. Twierdzi, iż może to być sterownik pompy paliwowej. Zaznaczam, że żaden immobilizer, czy też stacyjka pętla immo na niej i jej kostka nie stanowią tego problemu - zostało sprawdzone i wykluczone, jako ewentualna opisywana usterka. Zamierzam zakupić taki przekaźnik, który kosztuje ponad 200 zł. Proszę o poradę, czy faktycznie przekaźnik pompy paliwa może płatać takiego figla. Gdzie ten przekaźnik się znajduje - jakim numerem jest oznaczony ? Pozdrawiam.
[ Dodano: Sob 26 Wrz, 2009 ]
Chcę jeszcze dodać, iż za drugim razem, tzn. się gdy drugi raz przekręcam kluczyk w stacyjce, to zawsze silnik odpala.
Re: [PB wolnossąca] Raz pali raz nie....

Napisane:
27 września 2009, 01:06
przez Axee
vehicle napisał(a):Zamierzam zakupić taki przekaźnik, który kosztuje ponad 200 zł. Proszę o poradę, czy faktycznie przekaźnik pompy paliwa może płatać takiego figla. Gdzie ten przekaźnik się znajduje - jakim numerem jest oznaczony ?
To jest dobre, nie wiesz jaki, nie wiesz gdzie, a wiesz ile kosztuje

Re: [PB wolnossąca] Raz pali raz nie....

Napisane:
28 września 2009, 13:05
przez Axee
vehicle, przekaznik od pompy paliwa jest na tablicy przekaznikow w ostatnim dolnym rzedzie, zaraz nad zlaczami srubowymi, 4 od lewej oznaczony nr 409 na grzbiecie, nr vag 1J0906383C, byl 1J0906383 zastapiony 1J0906383B, zastapiony 1J0906383C, wszystkie te pasuja. Koszt na allegro ok 100pln., koszt w ASO Seata 213,37pln. Wymienic mozna samemu, nalezy odkrecic polke pod kierownica.
Re: [PB wolnossąca] Raz pali raz nie....

Napisane:
28 września 2009, 14:01
przez vehicle
Axee, dzięki za wiążącą odpowiedź. Pozdrawiam.
P.S. Na Allegro nie widzę takich przekaźników.
Re: [PB wolnossąca] Raz pali raz nie....

Napisane:
29 września 2009, 06:36
przez Axee
vehicle, slabo szukasz, a wystarczyloby wpisac "przekaznik 409" albo "1j0906383*" w polu szukaj, zaznaczyc ptaszka 'szukaj w tytulch i opisach' i nacisnac przycisk 'szukaj'.
http://www.allegro.pl/item738636271_aud ... 6383c.html
http://www.allegro.pl/item733339746_vw_ ... 3_409.html
http://www.allegro.pl/item744952864_prz ... 6_383.html
Polecam ten z koncowka C z pierwszej podanej aukcji, bedzie nowszy od pozostalych.
Re: [PB wolnossąca] Raz pali raz nie....

Napisane:
29 września 2009, 08:13
przez vehicle
Axee, dzięki za podpowiedź dot. przekaźników na Allegro. Jak sądzisz ? Czy faktycznie przekaźnik może być przyczyną takiego niedomagania, o którym napisałem w swoim pierwszy poście ? Pozdrawiam.
Re: [PB wolnossąca] Raz pali raz nie....

Napisane:
29 września 2009, 16:18
przez Axee
vehicle, moze ale nie musi ... jesli nie pracuje pompa paliwa auto gasnie po jakiejs chwili, dopoki w ukladzie paliwowym jest paliwo. Uklad paliwowy zazwyczaj jest tak zrobiony ze w kolko rurka leci paliwo z baku i wraca spowrotem do baku, utrzymywane jest tam w miare stale cisnienie, za ktore odpowiada pompa paliwa, gdzies w polowie tej rurki zainstalowane sa 4 zaworki czyli wtryski. Wtryski otwieraja sie odpowiednio w czasie i na okreslona dlugosc czasu. W ten sposob pobierane i dawkowane jest paliwo do komory spalania. Zatem dopoki wtryski zasilane sa paliwem, auto pracuje, pomimo iz pompa juz nie pracuje.
Nie wiem w jaki sposob nie odpala Ci samochod, czy od razu przy kreceniu rozrusznikiem, czy po 1sekundzie od zapalenia, czy pozniej.
Zazwyczaj taka usterka moze byc powodowana przez immo, jesli auto gasnie 1sek. po odpaleniu to obstawilbym immo. Moze byc uszkodzona plyta pcb licznika, moze byc jakis niestyk pomiedzy licznikiem, a sterownikiem silnika, moze byc uszkodzony sterownik silnika. Niemniej jednak takie akcje pozostawiaja w pamieci bledy. Zrob pelny autoscan wszystkich urzadzen w aucie, majac taki plik cos wiecej moge powiedziec.
Re: [PB wolnossąca] Raz pali raz nie....

Napisane:
3 października 2009, 20:38
przez vehicle
Axee, wymieniłem przekaźnik pompy paliwa, lecz problemu nie pozbyłem się. Zawsze kiedy próbuję uruchomić silnik to nie ma takiej sytuacji, żeby rozrusznik nie kręcił. Kręci, ale od czasu do czasu nie odpali. Nigdy nie było tak, żeby na sekundę lub dłużej silnik odpalił i zgasł. Gdy odpali to wszystko jest w porządku. Stary przekaźnik na styczniku miał nagar. Oczyściłem to i sądziłem, iż był tego przyczyną. Jednak nie. Obecnie zdarza się tak (były takie dwa przypadki), ze nie uruchomiła się pompa paliwa. Zapłon był załączony - kontrolki świeciły. Jeszcze raz chcę zwrócić uwagę na to, że zawsze za drugim razem silnik odpali. Obecnie podejrzewam o takie niedomaganie stacyjkę, a w szczególności jej kostkę.
Komputer obecnie nie pokazuje żadnych błędów. Co o tym sądzisz ? Pozdrawiam.
Re: [PB wolnossąca] Raz pali raz nie....

Napisane:
6 października 2009, 07:02
przez roosman
czujnik położenia wału może robić taki myk - ale jego wadę pokazał by komputer. Jeżeli nie to możesz mieć nieszczelność gdzieś przy pompie i nie dobija Ci wystarczającego ciśnienia do listwy. Zobacz tak - jak otwierasz drzwi po dłuzszym postoju to powinieneś słyszeć jak pompa odpowietrza Ci układ, jeżeli nie słychać to po przekręceniu kluczyka (bez zapalania) już na 100% powinno być słuchać - przepompuj go kilka razy - przekręć kluczyk na zapłon, poczekaj aż pompa przestanie pracować, cofnij i jeszcze raz i wtedy spróbuj odpalić ( przed pierwszym odpaleniem tak zrób)
Re: [PB wolnossąca] Raz pali raz nie....

Napisane:
9 października 2009, 19:36
przez vehicle
Roosman, dzięki za informację. Dzisiaj dopiero mogłem ją przeczytać. Gdy po dłuższym postoju otwieram drzwi, to słychać jak pracuje pompa. Następnie przekręcam kluczyk w stacyjce, wszystko się ładuje, pozostają tylko 2 kontrolki : EPC oraz check engine. Czekam aż pompa przestaje pracować (słyszę jak cyknie przekaźnik) odpalam, a tu nie zawsze tak jest. Potrafi nie odpalić. Jednak za drugim razem zawsze odpali. Nadmieniam, iż pompa pracuje w granicach od 8 do 10 sekund. Tak się dzieje za każdym razem kiedy wyłączam zapłon i po krótkim czasie raz po razie załączam i czekam na zakończenie pracy pompy. Czy po pierwszym cyklu pracy pompy, następne jej cykle powinny być krótsze ? Chcę dodać, że dzieje się również tak, iż nie zawsze czekam na załadowanie się kontrolek, kiedy to silnik odpala. Nie ma reguły, czy poczekam do całkowitego zakończenia pracy pompy, czy też nie. Bynajmniej po przekręceniu kluczyka, zawsze słychać pracę pompy. Pozdrawiam.
[ Dodano: Czw 15 Paź, 2009 ]POMOCY

!!!!!!!!
Re: [PB wolnossąca] Raz pali raz nie....

Napisane:
16 października 2009, 15:53
przez AxeD
zdaje sie, ze mam cos podobnego. Jak odpalam pierwszy raz, to auto gasnie. Przekrecam drugi raz kluczyk i smiga az milo

Jakies pomysly ?
Re: [PB wolnossąca] Raz pali raz nie....

Napisane:
16 października 2009, 19:46
przez vehicle
Nawiązując do tematu, to chcę przekazać, że uruchamiając silnik nie zapala. Nie ma tak, iż uruchamiam, zapala i gaśnie. Po prostu nie odpala. Natomiast za drugim razem zawsze. Po wymianie przekaźnika pompy paliwa, VAG nie pokazuje żadnych błędów. Następnym etapem będzie sprawdzanie pompy paliwa - jej wydajności, ale nie wydaje mi się, żeby to powodowało takie niedomaganie. Silnik po uruchomieniu posiada właściwą moc, obroty są równe. Nie mam pojęcia o co tu chodzi ....?
Re: [PB wolnossąca] Raz pali raz nie....

Napisane:
16 października 2009, 19:58
przez AxeD
No dla jasnosci, czasem odpala i gasnie a czasem wogole nie odpala. A za drugim razem normalnie odpala.
Re: [PB wolnossąca] Raz pali raz nie....

Napisane:
16 października 2009, 20:55
przez vehicle
AxeD napisał(a):No dla jasnosci, czasem odpala i gasnie a czasem wogole nie odpala. A za drugim razem normalnie odpala.
U mnie jak nie odpala, to już nie odpali. Dopiero za drugim razem odpala i wtedy wszystko jest ok.