Strona 1 z 1

[PB+LPG] Wymiana przegubów

PostNapisane: 21 listopada 2009, 18:15
przez fl0rek
BŁAGAM O POMOC, PRZPRASZAM JESLI POWIELILEM TEMAT< JESTEM W DESPERACJI

Moj problem dotyczy wymiany przegubów.
Zaczne od opisu auta: Leon 1,6 16V 2004, full opcja - ABS, ESP i takie tam nieistotne do tej usterki. Auto ma oryginalny przebieg 125 tysiecy, jezdze nim do sklepu bo na codzien mam służbowe auto, procz mnie nikt nie jezdzi nim, nigdy wczesniej nie wsadzilem 1 złotówki na naprawy tego auta, procz tankowania i regularnej przestrzeganej serwisacji filtrow, olejow, paska, hamulcy tarcz, amorow, gum i gazu

Latem wysypał mi sie przegub wewnętrzny od skrzyni biegow. Satelity tulejowe starlo w proszek, na szczescie nic sie nie stało gorszego strzał miał miejsce przy 150 km/h. autem porzucało ale wyszlismy calo z tego.

Tu zaczyna sie masa problemow:
Pierwszy przegub zajechalem po wyjechaniu za brame warsztatu, oddalismy na gwarancje bodajrze był to SPEDAN, oddalismy go na reklamacje, firma stwierdzila ze nie da calego nowego przegubu i dali sama żeliwna obudowe i satelity, to wytrzymało 20 km. Pojechalem i rzucilem im to na lade kazalem dac cos lepszego. Otrzymalem coś lepszego to cos przezylo 200 km, wnerwiony kazalem zakladac az do skutku, udało sie 4 wymiana przyniosla efekt, do wczoraj :( zrobiłem 1 tysiac km na tej czesci.

Pierwsza usterka przyniosla mi w efekcie wymiane łożysk w przednich kolach - niestety przy takim szarpnieciu jakie powstalo przy predkosci 150 km posypaly sie łorzyska i koncówka drazka kierownicy ( poprostu zerwało o pare milimetrow gwinty ).
Za dwa tygodnie strzelil mi drugi przegub z drugiej strony ( tez wewnetrzny ), wymienilem go na nowy, przejechalem na nim 50 km i padł zajechany, kazalem szukac lepszego, znalezli i założyli, auto nareszcie bylo sprawne do wczoraj.
Jadac 120 rzuciło mnie i zaczela latac mi buda, po czym wszystko sie ustabilizowalo i teraz auto przy przyspieszaniu zachowuje sie tak jakbym jechał po katownikach metalowo odblaskowych rozdzielajacych pasy ruchu.

Dzis moi mechanicy stwierdzili i pokazali mi ze oba wewnetrzne przeguby maja wielkie luzy, pozostaje kwestia kilometrzów az satelity sie rozpadna, guma sie przerwie, słychac chrobotanie metalu ktory sie sciera.

AUTO naprawiam w bardzo dobrym zakladzie, mam wielkie zaufanie do szefa i pracownikow, nie raz udowodnili moim znajomym i mi ze znaja sie na rzeczy, nie raz chronili mnie przed kosztami ktore uslyszalem w innych zakladach : TO UNICAR W JABŁONNEJ

Mechanicy mi zaproponowali dla mojego dobra bym teraz kupił oba przeguby w SERWISIE tylko ze to wieli koszt bo krzycza cos kolo 800 zł za jeden, a ja potrzebuje 2 i nie wiem czy czasami mi to nie strzeli za jakis czas, mam kase ale nie mozna wymieniac cale zycie jednej czesci, nie sztuka co 4 miesiace wydawac 2 tysiace na czesci.

Prosze was o pomoc czy ktos mial podobne klopoty, czy wiecie jakiej firmy kupic przeguby, gdzie znajde i kupie przeguby seryjne, badz jakiejs bardzo dobrej firmy ktore nie beda pekac?
Czy ktos ma mozliwosc zalatwic seryjne serwisowe czesci po znizkach?
Gdzie ja moge kupic to taniej, czy moze to byc przyczyna jakiejs usterki w skrzyni?
JA WAS NIE PROSZE O POMOC JA WAS BŁAGAM O POMOC :palacz: :olaboga:




edit by bono
Nie pisz drukowanymi literami w temacie, nie nazywaj tematu "błagam o pomoc", bo jest to nieczytelne i nie wiadomo czego dotyczy problem.

Re: [PB+LPG] Wymiana przegubów

PostNapisane: 21 listopada 2009, 18:26
przez aroslaw75
A miałeś autko bite?

Re: [PB+LPG] Wymiana przegubów

PostNapisane: 21 listopada 2009, 18:30
przez rutek-wat
fl0rek napisał(a):Czy ktos ma mozliwosc zalatwic seryjne serwisowe czesci po znizkach?
Gdzie ja moge kupic to taniej

fl0rek, pisz do uzytkowników elemenateur lub mosiu. Najlepiej łapać ich na gg lub telefon:
viewtopic.php?t=13323
viewtopic.php?t=14037

Re: [PB+LPG] Wymiana przegubów

PostNapisane: 21 listopada 2009, 20:22
przez fl0rek
Auto nie było trzaśniete, miałem robiona blacharke bo obtarlem w zimie o barierke, ale jak wiemy blachara to kosmetologia, reszta szkieletu i ram nienaruszona, zbierznosc i punkty naprezen nadwozia i podwozia sa w normie ( tzn nic sie nie dzieje a powstale powstaly od dziur w polskich drogach i jazdy )
Własniemoim problemem jest to ze ja dbam o auto i nie butuje go na swiatłach, czasem tylko przypadkiem ESP zadziala gdy rusza sie na mokrej nawierzchni ale odrazu noga szybko z gazu idzie w takim wypadku i to sporadyczne zdarzenia, seat jest bardzo czuły na uslizgiwania ;/

Re: [PB+LPG] Wymiana przegubów

PostNapisane: 21 listopada 2009, 23:21
przez Arci9
A miałeś autko bite?


ktoś pisał, tylko nie pamiętam czy na tym forum czy innym, jak jemu padały przeguby co 50km... okazało się, że auto bite i chyba silnik był przesunięty i chyba zbieżność do kitu...

aroslaw75, pewnie to chciał zasugerować ;)
może warto tą drogą iśc? nie wpadłeś w jakieś dziursko ? :)

Re: [PB+LPG] Wymiana przegubów

PostNapisane: 22 listopada 2009, 11:25
przez fl0rek
Arci9 napisał(a):
A miałeś autko bite?


ktoś pisał, tylko nie pamiętam czy na tym forum czy innym, jak jemu padały przeguby co 50km... okazało się, że auto bite i chyba silnik był przesunięty i chyba zbieżność do kitu...

aroslaw75, pewnie to chciał zasugerować ;)
może warto tą drogą iśc? nie wpadłeś w jakieś dziursko ? :)




Hmmm to daje do myslenia... dziur to wiecie ile w naszych drogach, nie pamietam jakiejs wyjatkowej ale moze cos sie kiedys znalazlo...
Jak można to zweryfikowac czy nie mam przesunietego silnika ?

Re: [PB+LPG] Wymiana przegubów

PostNapisane: 22 listopada 2009, 11:51
przez marcin_kielce
Jechać gdzieś gdzie ci zrobią laserowy pomiar punktów podwozia.

Pozdroo

Re: [PB+LPG] Wymiana przegubów

PostNapisane: 22 listopada 2009, 12:43
przez fl0rek
marcin_kielce napisał(a):Jechać gdzieś gdzie ci zrobią laserowy pomiar punktów podwozia.

Pozdroo


TO robiłem wszystko jest swietnie :/

Re: [PB+LPG] Wymiana przegubów

PostNapisane: 22 listopada 2009, 21:14
przez mazi777
Arci9 napisał(a):ktoś pisał, tylko nie pamiętam czy na tym forum czy innym, jak jemu padały przeguby co 50km... okazało się, że auto bite i chyba silnik był przesunięty

ja o tym pisałem na tym forum ,nie dotyczyło to leona ale problem chyba podobny .Miałem tak że co ok 200km sypały się przeguby wewnętrzne okazało się że silnik jest przesunięty gdyż autko było po dzwonku po właściwym ustawieniu silnika wszystko wróciło do normy , może w twoim przypadku silnik z jakichś powodów przesunoł się i robi robotę

Re: [PB+LPG] Wymiana przegubów

PostNapisane: 26 listopada 2009, 19:37
przez fl0rek
mazi777 napisał(a):
Arci9 napisał(a):ktoś pisał, tylko nie pamiętam czy na tym forum czy innym, jak jemu padały przeguby co 50km... okazało się, że auto bite i chyba silnik był przesunięty

ja o tym pisałem na tym forum ,nie dotyczyło to leona ale problem chyba podobny .Miałem tak że co ok 200km sypały się przeguby wewnętrzne okazało się że silnik jest przesunięty gdyż autko było po dzwonku po właściwym ustawieniu silnika wszystko wróciło do normy , może w twoim przypadku silnik z jakichś powodów przesunoł się i robi robotę


Poroszę powiedz mi czy to wyjdzie na badaniach laserowych ???
Moze cos sie stało, a ja nie wiem nawet o tym...
Musze cos zrobic z tym problemem.

Re: [PB+LPG] Wymiana przegubów

PostNapisane: 26 listopada 2009, 23:45
przez Axee
fl0rek, ja bym obstawil na uszkodzony mechanizm roznicowy skrzyni biegow, sprawdz rowniez poduszki mocujace silnik.

Re: [PB+LPG] Wymiana przegubów

PostNapisane: 2 grudnia 2009, 20:16
przez nass
Panowie,
orientuje się ktoś, jaka jest wartość momentu, którym przykręca się nakrętkę na osi przy wymianie przegubu? Jest to gdzieś określone czy dokręca się do opooru/na wyczucie?
Z góry dzięki za pomoc

pozdrawiam

Re: [PB+LPG] Wymiana przegubów

PostNapisane: 2 grudnia 2009, 21:13
przez kalumet
nass, moment jest chyba koło 300 Nm, nie pamiętam dokładnie
czytałem to w serwisówce, że trzeba dokręcić, popuścić i znowu dokręcić na właściwy moment

Re: [PB+LPG] Wymiana przegubów

PostNapisane: 2 grudnia 2009, 22:54
przez Axee
nass, tu masz wszystko:

Vehicles with dodecagonal nut (nakretka 12-katna)
– Operate brake (a second mechanic is required).

– With the vehicle raised, tighten the dodecagonal nut to 300 Nm then loosen one turn (360°).
– Lower the vehicle until the wheels partially touch the ground.
– Tighten fastening nut to 50 Nm + 30°.

The dodecagonal nut can also be tightened as follows:
– Lower the vehicle until the wheels partially touch the ground.
– Tighten the dodecagonal nut using a torque of 300 Nm and loosen by one turn.
– Turn the dodecagonal nut to a torque of 50 Nm to begin.
– Mark the head of the nut with a line arrow -arrow A-.
– Mark a second line -arrow B- on the edge of the wheel hub, over the following notch on the dodecagonal nut. (odleglosc pomiedzy A i B to 1,5 zeba z 12 zebow nakretki)
– Continue to turn the dodecagonal nut until the lines coincide.

Vehicles with a hexagonal bolt (nakretka 6-katna)
– Operate brake (a second mechanic is required).

– Tighten the hexagonal bolt to 240 Nm.
– Lower the vehicle until the wheels partially touch the ground.
– Tighten the hexagonal bolt 90° .
– Loosen the hexagonal bolt 90°.
– Raise the vehicle.
– Loosen the hexagonal bolt 90°.
– Operate brake (a second mechanic is required).
– Tighten the hexagonal bolt to 240 Nm.
– Lower the vehicle until the wheels partially touch the ground.
– Tighten the hexagonal bolt 90° .

Continued for all vehicles
– Following installation, a test drive must be made to verify the position of the steering wheel and the wheel geometry; if necessary, a wheel alignment must be made .

Re: [PB+LPG] Wymiana przegubów

PostNapisane: 3 grudnia 2009, 17:30
przez nass
kalumet, Axee, dzięki za info.
W sobotę będę walczył z przegubem w sobotę, mam nadzieję, że obędzie się bez extra niespodzianek :wink:

pzdr

Re: [PB+LPG] Wymiana przegubów

PostNapisane: 3 grudnia 2009, 20:44
przez Axee
nass, podpowiem, ze jak dobrze rozegrasz sprawe, to nie trzeba odkrecac ani sworznia, ani koncowki drazka kierowniczego. Tylko odkrecasz nakretke polosi, ew. lacznik drazka stabilizatora, oraz wewnetrzny przegub. Koniec polosi z wewn. przegubem przy skrzyni do gory i w strone skrzyni, przy skreconych na maxa kolach powinien wyjsc przegub zewnetrzny z piasty. Trzeba tylko uwazac, aby zbyt nie wygiac wewnetrznego przegubu, bo moga sie kulki rozsypac i jest niezla zabawa, zeby go poskladac spowrotem. Gdybys jednak mial zapotrzebowanie na odkrecenie sworznia lub koncowki drazka, to polecam szczotke druciana na wiertarce i dobrze oczyscic gwint przed odkreceniem, nastepnie jakis srodek odrdzewiajaco penetrujacy na gwint, zaoszczedzi Ci to wiele q!q!q! i ciecia nakretek. To tak odnosnie niespodzianek.

Re: [PB+LPG] Wymiana przegubów

PostNapisane: 6 grudnia 2009, 12:54
przez nass
No i po bólu, przegub wymieniony :jupi:
Z racji braku kanału/podnośnika odręcanie przegubu wewnętrzego byłoby co najmniej ciężkie do zrealizowania. Odkręciłem tylko sworzeń wahacza, poszedł bez problemu - wahacz był wymieniany jakieś pół roku temu. Końcówki drążka kierowniczego nie ruszałem, przegub wyszedł bez problemu.
Jedna rzecz, która mnie zaskoczyła to to , że przegub zszedł z półosi bez żadnego oporu a później....... prawie rozsypał mi się w rękach :o I w ten oto sposób usterka objawiająca się stukaniem na zakrętach mogła mi unieruchomić auto gdzieś w trasie.

Jeszcze raz dzieki za pomoc

pozdrawiam