LeonClub

Witam mam niemały problem z przegrzewaniem się silnika
zrobiłem diagnostykę i nie wywaliło żadnych błędów więc stwierdziłem że to termostat który też wymieniłem ,zalałem auto G12 odpaliłem i poczekałem aż temperature złapie ,załączył się wentylator na 1 bieg i pomyslałem że jest GIT ,a było to 3 tygodnie temu.
Ale dzisiaj czekałem na żonę i zauważyłem że znowu temperatura rośnie ,i w tym momencie zgłupiałem wentylatory nie pracowały a temperatura rosła czy może byc to spowodowane???:
1.czujnik temperatury??
2.wadliwy wentylator??
3 czy inna możliwośc o której nie wiem
z góry dziękuję za podpowiedzi

dodaj jeszcze pozapowietrzany/pozapychany ukł.chłodzenia(chłodnica),albo zgon pompy wody

zapowietrzony nie jest na 100% a co do pompy wody to jak ją zdiagnozowac czy jest sprawna???

ale jeżeli po zalaniu płynu silnik odpowietrzył się a nagrzany płyn dopłynął do chłodnicy to pompa jest sprawna ?! tak czy nie???
i jeszcze jedno pytanie gdzie jest czujnik temp.wody?????

czujnik temperatury siedzi w króćcu (głowica) po prawej stronie silnika obok filtra powietrza

pompa wody jak sie doda gazu to słychać jak sie woda przelewa w zbiorniczku wyrównawczym jak ne słychać to obstawiam pompę

dzięki lece sprawdzić

Wydaje mi się, że może to być też termowłącznik wentylatorów. Powinien być wkręcony w chłodnicę.
Jak wypniesz z niego kostkę i zewrzesz wentylatory "na krótko" to jeśli się kręcą to znaczy, że wentylatory są dobre i padł termowlacznik albo, tak jak sugerują koledzy, czujnik temperatury się posypał i źle na desce pokazuje.
Z doświadczenia wiem, że jak pompa wody siada to przeważnie się z niej leje na zewnątrz ale przypadki są różne.

PS wpadnij na spota o 19 na matarnie to fachowym okiem zdiagnozujemy z rutkiem i debowym

tak jest był to termowyłącznik wentylatorów Bardzo dziękuję kolego za pomoc
wymienione w 5 min jeszcze raz dziękuję

Trochę odgrzebie, ale temat podobny, a mianowicie:

Jest taki problem, ze auto się grzeje. Silnik 1,8 turbo BAM. Podczas normalnej jazdy nic się nie dzieje, wystarczy ze stanę w korku/na postoju/pod garażem i praktycznie momentalnie rośnie temperatura do ok 110C i dopiero wtedy włącza się wentylator i temperatura spada.
Zaczęło się tak dziać po tym jak pękła mi pompa wody. Została wymieniona na zamiennik, wraz z całym rozrządem. Najpierw myślałem ze to termostat, został wymieniony i dalej to samo. Padło na pompę, że możliwe ze zamiennik ma inaczej ułożone łopatki, lub ich ilość jest inna i nie wyrabia. Wiec pompa została założona ori. Niestety usterka nie ustala.
Na VAGu brak błędów, wszystko jest ok. Nie ubywa ani oleju, ani G12, nie kopci.
Ktoś ma jakieś pomysły ?

czujniki temperatury

jeden w chłodnicy drugi w króćcu przy głowicy od strony łańcucha

w najgorszym wypadku uszczelka pod głowica lub pekla sama głowica ale jak nie znika g12 i olej to nie ma podstaw do takiej diagnozy

sprawdźcie czy w zbiorniczku wyrównawczym nie zatkane jest odpowietrzenie

Grześ, a czy w przypadku czujnikow, VAG nie powinien ich wylapac ze cos z nimi nie tak ?

ten przy głowicy tak ale ten w chłodnicy nie koniecznie

z tym vag to rożnie bywa

a czy przypadkiem czesci pompy nie wpadły dalej w silnik??

Nie nie, wirnik pękł na pół i wszystko zostalo na miejscu. Po przylozeniu jednej czesci do drugiej nie brakowalo nawet kawalka plastiku.

wentylatorami steruje czujnik w chłodnicy na 100% wiec zaczął bym od niego

Dobra, jutro sprawdze zbiorniczek i wezme sie za czujniki, zaczynajac od tego w chlodnicy. Dzieki za wskazówki, jak cos to jutro bedziemy dalej myslec co z tym zrobic.