LeonClub

Witam
Wiem, wiem...byyyło o tym sporo, ale pomysłów mi brakuje
Od ok 2 miesięcy jestem właścicielką auta.
I mam go tak dość

Jestem właśnie po wymianie zaworu EGR (był do wymiany, wcześniej ktoś już przy nim majstrował, nie nadawał się już).
Przepustnica czyszczona ok miesiąc temu (pomogło wtedy na ok tydzień), adaptacja była robiona.

I auto nadal faluje, może rzadziej, ale jednak. W tej chwili testuje, czy ma znaczenie czy na gazie czy na benzynie.
Dzis pierwszy raz mnie znów mocno szarpnęło, kiedy zmieniałam bieg z 2 na 3 - zamulił się i złapał.

Wszystko teraz dzieje się jeszcze na nie do końca rozgrzanym silniku. Albo zimnym, albo zanim wskoczy na 90st.(przed wymiana EGR na ciepłym i zimnym)

Mechanik mówi,że świece, przewody ok, że to nie przepustnica (podmieniał nową - mówił)i nic.
Kilka razy wyłączył mi się gaz - mam wrażenie,że bardziej faluje, czy traci moc przy cofaniu. Wtedy czasami na chwilkę tak zawahają się obroty,ze przełączy się na benzynę.

Planuje tydzień jeździć tylko na benzynie, wyłączyć lpg. jeśli sytuacja się nie powtórzy, może to jednak gaz?
Niestety falowania i szarpanie nie występuje zawsze, czasami raz na kilka dni.
Dodam jeszcze,że poprzednia właścicielka spaliła pompę paliwa, była wymieniana , ale nie wiem czy nowa czy jakaś używana.

Polećcie może do 50km od Wawy naprawdę znającego się na Seatach.

spaliła pompę, bo jeździła na gazie i miała bardzo mało benzyny w baku. Podjedź do OGARNIĘTEGO elektryka i niech sprawdzi czujniki położenia wału i wałka. Tylko niech sprawdzi sam czujnik - oscyloskopem, bądź podmieni z innym jak ma taką możliwość bo niestety Vag nie wykrywa tego błędu. A - jak wyjdzie że czujnik to proponuję zainwestować w ori z ASO, bo ja się przejechałem na BOSCH'u i jeszcze jednym "firmowym" Powodzenia.
(Podjedź na spota, bo przerabiałem coś podobnego w swoim poprzednim Leonie)

Mam chętkę zawitać do polecanego gdzieś Carservo na Tarchominie. Może oni ogarnęliby ten przypadek.
Nie znam "OGARNIĘTEGO" elektryka, z poprzednim autkiem nie miałam problemów

powiem tak - ja byłem u 3 różnych elektryków - każdy brał kasę a naprawił mi to dopiero maran. Nie jest to nieomylny serwis, ale fakt jest faktem.

Ja u sienie mam coś podobnego co u jonaska zanim leonard się nie nagrzeje to chwile po przełączeniu na gaz po wyczuwalne szarpania, a jak stoję w tym czasie to jest falowanie. Dodatkowo wypada mi zapłon na 4 garnku i chodzi na 3 garach. Często pomaga samo zgaszenie fury i jest ok, jak nie to dopiero skasowanie błędu. Dzieje się to jedynie podczas rozgrzewania fury.

roosman a u ciebie jakie były obiawy i co pomogło??

Ja mam podobny problem chociaż mam 1.8 bez turbo. a mianowicie na zimnym silniku przy zmianach biegów szarpało silnikiem tak jak by się zadławił w momecie puszczania sprzęgła, i dodatkowo każde gwałtowne dodanie gazu powodowało objaw szarpnięcia. Ale gdy powiedziałem o tym gazownikowi to coś zmienił w programie od gazu ja mam sekwencje z sterownokiem STAG 4 i problem już zdaża się żadziej, chociaż pojawiło się delikatne szarpanie silnikiem jak stoję np. na światłach:(:(.

W tym tygodniu zdejmę klemę z akumulatora i zrobię adaptację.

Takie pytanie jakie problemy są gdy czujnik położenia wałka jest uszkodzony?
Wiem że leo nawet na benzynie raz jest zrywny praktycznie od dołu a czasami dopiero od 3000 (wiadomo) no i są dziury w przyspieszaniu bardziej odczuwalne na benzynie niż na LPG.

Na Vag tylko błąd EGR 16787. Próbowałem go zaślepić ale wtedy słyszałem podczas jazdy z jednakową prędkością i podczas zwalniania świst gdzieś w okolicy przepustnicy/ tylnej części silnika. poprawy brak więc wyjąłem zaślpkę. A błąd się pojawił taki sam.

Czytałem na forum wiele wątków i pokolei stosowałem metody, które pomogły innym forumowiczom ale niestety u mnie żadna nie przyniosła oczekiwanego rezultatu:(:(.

cyc999 napisał(a):
roosman a u ciebie jakie były obiawy i co pomogło??

-> printview.php?t=15030&start=0


Na falowanie - przewody, filtry, świece, czyszczenie przepustnicy. Też to przerabiałem. Poszukaj w moich postach. pozdro