LeonClub

Witam. Dzisiaj oglądałem sobie silnik sprawdzałem poziomy olejów itd. Jak zdjąłem obudowe silnika i przyjżałem sie to zobaczyłem że pod korkiem od wlewu oleju jest mokro. Wygląda mi to jak by olej wyciekał, bo kiedyś już to widziałem ale sądziłem że przy wlewaniu oleju polało sie po ściance, więc przetarłem szmatką. Problem w tym że od tamtej pory nie dolewałem nic a mokro jest od nowa. Czy to może być jakaś uszczelka? Trzeba coś z tym robić? Nie jest tego strasznie dużo w sumie.

Kolego mialem ten sam problem. U mnie ta sytuacja pojawila sie po wymanie cewek. Zeby dostac sie do pierwszej cewki musialem odkrecic korek wlewu i wyjac ten korpus co jest pod korkiem i przez swoja wine jakos zle go podwazylem peklo mi zabezpieczenie i korpus zaczal byc delikatnie luzny. Nie dochodzil tak jak powinien i nie byl juz tak sztywno umocowany. Moze ta sama sytuacja jest u ciebie.

i co z tym zrobiłeś? można kupić nowy i samemu wymienić ten cały korpus?

Ja nic z tym nie robilem poniewaz sprzedalem juz Leona. Ale mysle ze napewno jest ten korpus do kupienia.

Ja miałem to samo (pęknięty ząbek zabezpieczający i luźny ten "kominek"). W ASO mechanik wymienił uszczelkę i podgiął coś. Od tamtej pory problemu z olejem niema.
PS. Uszczelka kosztowała około 15 zł a wymiana gratis