Strona 1 z 1

Katalizator

PostNapisane: 23 czerwca 2005, 12:48
przez Pośpiech
... czytając topic o tym samym tytule w dziale Dieseli, postanowiłem zapytać:
Czy wycięcie katalizatora w wydechu silnika benzynowego coś daje?
Jak to wygląda w turbinie i wolnossakach?
Co z okresowym badaniem technicznym?
Jakie są szanse przyłapania (przez Policję czy inne służby) na braku kata? :)

Re: Katalizator

PostNapisane: 23 czerwca 2005, 12:59
przez Tonny S
Pośpiech, W wolnymssaku musisz wydać fure $$$$ by się cos polepszyło a nie spiedzieliło - generalnie dedykowany kolektor dobrej firmy - kompletny wydech ale dedykowany do auta a takie sa drogie lub specjalnie obliczony do tego silnika. Wycinanie spawanie na własna reke moze pogorszyc sprawe.

W silnikach turbodoładowanych wystarczy udrożnić przepływ spalin i bedzie juz zdecydowanie lepiej - generalnie zwiększa sie srednice stosujac jedynie przelotowy tłumik końcow ci co bardziej przestrzegaja przepisów dodatkowo montuja sportowe katalizatory o zwiększonym przepływie spalin.

Te firmy na naszym rynku moge ci polecić.

El-tec.

MG Motorsport.

Re: Katalizator

PostNapisane: 23 czerwca 2005, 15:37
przez Pośpiech
Tonny S, to sobie ten wydech podaruję. Szkoda kasy, bo też nie sądzę, żeby się osiągi jakoś drastycznie zmieniły na lepsze. Pozostanę jednak przy dolocie, a moze kiedyś jeszcze wrzucę jakiś soft - o ile przy dolocie ze stożkiem i power rurą da to coś więcej niż tylko 3KM jak na ori dolocie.

Jednak trzeba zbierać kasiorę na coś z Turbinką :wink: :roll: Długa droga przede mną, ale dam radę :)

Re: Katalizator

PostNapisane: 23 czerwca 2005, 20:19
przez kuba20vt
A jak to wyglada w 1.8T czy w tych po 2003 roku sportowy kat jest obowiazkowy zeby z sonda byl spokoj

Re: Katalizator

PostNapisane: 26 czerwca 2005, 09:27
przez orzech
Pośpiech napisał(a):Tonny S, to sobie ten wydech podaruję. Szkoda kasy, bo też nie sądzę, żeby się osiągi jakoś drastycznie zmieniły na lepsze. Pozostanę jednak przy dolocie, a moze kiedyś jeszcze wrzucę jakiś soft - o ile przy dolocie ze stożkiem i power rurą da to coś więcej niż tylko 3KM jak na ori dolocie.



Wydech to podstawa skoro masz juz dolot i szybciej napelniasz komore spalania to zrob cos zeby szybciej ja oproznic. Nie musisz wymieniac kolektora bo nie masz tak przerobionego samochodu zeby to bylo konieczne. Mysle ze wystarczy przelotowka i koncowy tlumik. A co do policji i przegladow to o to sie nie martw bo przeglad zawsze da sie zalatwic a policja musiala by miec analizator spalin, chyba ze wejdzie upierdliwiec pod samochod (ale to tez da sie zalatwic bo mozna przyspawac atrape katalizatora albo sportowy jezeli sonda bedzie warjowac)

Re: Katalizator

PostNapisane: 25 września 2006, 19:08
przez pat
padł mi katalizator po 70 tys, taka jest diagnoza aso
chcą za ori 4000 pln !!!!
czy zamontować jakiś kibel uniwersalny za 400 i to olać czy jest jakieś inne rozwiązanie??
może ktoś zna jakiś dobry warsztat w trójmieście??

Re: Katalizator

PostNapisane: 25 września 2006, 19:13
przez markos
olej to! napewno nie ori! zamiast kata mozesz wstawic strumienice, ale osobiscie ie polecam poniewaz to jest koszt ok 100zl a totalnie nic nie daje. podjedz do jakiegos goscia zeby Ci wspawal rurke przelotowa i bedzie okey :)

ps.: ten zepsuty kat mozesz tez sprzedac i tak ja mialem u siebie caly zabieg wyszedl mnie 20zl na plus:)

Re: Katalizator

PostNapisane: 25 września 2006, 19:34
przez 1nancy
markos01, A sonda za katalizatorem, check sie nie swieci ? Duzo głosniej jest ?

Re: Katalizator

PostNapisane: 25 września 2006, 19:40
przez markos
1nancy, dlugo nie zdazylem pojezdzic z tym rozwiazaniem (ja wstawilem strumienice) i powiem Ci ze zadnych zmian nie zauwazylem, totalnie nic w odglosie czy pracy silnika. Natomiast z innych zrodel wiem ze wstawienie przelotowki podobno pomaga silnikowi sie lepiej wkrecac, a odglos jest minimalnie glosniejszy

Re: Katalizator

PostNapisane: 25 września 2006, 20:07
przez pat
nie chodzi tylko o wywalenie kata, co z przeglądami ?
sondy lamda są dwie czy jedna? i czy w katalizatorze ?

Re: Katalizator

PostNapisane: 25 września 2006, 20:09
przez Streat
No wlasnie dlatego ludzie wkladaja strumienice bo mniej lub wiecej bedzie wygladac to na katalizator :wink: Co do efektow to strumienice trzeba dobrac pod silnik w nie wrzucic co popadnie..

Re: Katalizator

PostNapisane: 25 września 2006, 20:21
przez markos
Streat napisał(a):Co do efektow to strumienice trzeba dobrac pod silnik w nie wrzucic co popadnie..

to nic dziwnego ze u mnie sie nic nie dzialo. Gość mi pokazał kilka wielkości i wzialem najwieksza, poniewaz byla w promocji i placilem jak za mniejsza :x :roll: :wink: :-) :-D hehehe

Re: Katalizator

PostNapisane: 25 września 2006, 20:23
przez pat
Streat napisał(a):No wlasnie dlatego ludzie wkladaja strumienice bo mniej lub wiecej bedzie wygladac to na katalizator :wink: Co do efektow to strumienice trzeba dobrac pod silnik w nie wrzucic co popadnie..

Ze strumienicą, to sobie raczej wyluzuję :| Wiadomo dlaczego..... :wink:
Nie moge niestety zajrzeć pod auto, więc nie wiem czy mam dwie czy jedną sondę. Jeżeli jest druga, to czy czasami nie siedzi ona w kacie. Jeżeli tak, to nici z przelotówki, a to byłaby najtańsza i najlepsza opcja. Drugie rozwiązanie to wstawienie kata jakiegoś krajowego producenta :-|
Przerabiał ktoś z Was taki temat?

Re: Katalizator

PostNapisane: 25 września 2006, 20:26
przez markos
pat, ja mialem 1.6 16V i wywalilem w pierona tego kata i wszystko gralo -> czyli o sonde nie masz sie co martwic ;)
Z tym ze wlasnie mi sie przypomnialo cos, nie wiem czy nie mamy "podwojnego" kata, takie dwie puszki i w jednej moze byc sonda... hmm teraz to juz zakrecilem strasznie :x sorki!
moze ktos z 1.6 16V wie konkretnij co pod Leszkiem siedzi?

Re: Katalizator

PostNapisane: 25 września 2006, 22:02
przez michalm
w 1,6 16v siedza 2 sondy lambda, jedna przed a druga za katalizatorem, wiem bo padla mi jedna (ta za katem) i wymieniali na gwarancji

Re: Katalizator

PostNapisane: 26 września 2006, 06:23
przez Tonny S
pat, po czym koledzy stwierdzili, ze siadł katalizator ??

Re: Katalizator

PostNapisane: 26 września 2006, 06:36
przez pat
wracałem w niedzielę ok 100 km i zaczęło brzęczeć ze spodu auta przy przyspieszaniu, na biegu bez gazu też, tyle, że nie ciągle

koleś w aso w gdyni stuknął pięścią w katalizator i postawił diagnozę 'rozsypał się' :idea:

myślę, że zamontuję uniwersalny tylko nie wiem co z sondą lambda

Re: Katalizator

PostNapisane: 26 września 2006, 06:44
przez Tonny S
pat napisał(a):postawił diagnozę 'rozsypał się'
No jak sie rozsypał to nie ma rady trzeba wymienic na nowy.


pat napisał(a):myślę, że zamontuję uniwersalny tylko nie wiem co z sondą lambda
Nie mysl tylko tak zrób a sonde zamontuj za tak jak w ori - spec od wydechu nie bedzie mial problemu napewno nie raz to robil.

BTW my sie chyba mijalismy w niedziele na trasie Zukowo-Kościerzyna co ??

Re: Katalizator

PostNapisane: 26 września 2006, 16:18
przez pat
zamontowałem uniwersalny, co do sondy to chyba nic nie ruszał tylko go w spawał i jest ok 8)

w niedzielę chyba tak, tylko chyba jakaś blondi za kierownicą była :D

Re: Katalizator

PostNapisane: 27 września 2006, 06:43
przez Tonny S
pat napisał(a):w niedzielę chyba tak, tylko chyba jakaś blondi za kierownicą była
Dokładnie dokładnie.

Re: Katalizator

PostNapisane: 27 września 2006, 09:16
przez Łuki
kuba20vt napisał(a):A jak to wyglada w 1.8T czy w tych po 2003 roku sportowy kat jest obowiazkowy zeby z sonda byl spokoj


Nie jest to konieczne - można zrobić to na pewnym patencie - zostawia się cześć starego kata i odpowiednio wspawuje sondy. W ten sposób błędów nie ma i wsio gra.

Re: Katalizator

PostNapisane: 19 czerwca 2010, 09:51
przez Maly_P_kow
ja jak kupiłem leona miałem rozsypany katalizator, spec od tłumików wyciął dziurę by wyjąć środek a potem to ładnie zaspawał tak, ze wygląda jak wcześniej ale po 2 dniach jazdy zapaliła się na stałe kontrolka od nadmiernego zużycia paliwa/nadmiernego ilości spalin czy jakoś tak, podejrzewam ze to chyba przez sonde która jest za katem? da się to jakoś odpiąć/wyłączyć? czy po prostu kupić nowy katalizator?

Re: Katalizator

PostNapisane: 19 czerwca 2010, 10:33
przez rumianko
diagnostyczna sondę trzeba odsunąć od spalin i będzie ok.