LeonClub

Witam
Od jakiegoś czasu czuć spaliny w moim autku (1.8T). Dzieję się to na postoju, kiedy chwilę samochód stoi na włączonym silniku.

Ogólnie samochód jeździ w porządku nie mam zastrzeżeń.

Z tego co się dopytałem trochę, podpowiedziano mi, że jakaś "część" mogła mi podgnić i trzeba wymienić i podobno nie za droga . tylko za cholerę nie mogę sobie przypomnieć jak się nazywało.proszę o jakieś wskazówki. Co należałoby wymienić.

Pozdrawiam

Uszczelka od kolektora pewnie i filtr kabinowy przy okazji.

pewnei łącznik elastyczny się rozszczelnił albo coś przy kolektorze wydechowym.

A ja bym przyjrzał się temu wątkowi i nie sugerowałbym się tematem.

viewtopic.php?p=297838&highlight=#297838

Maxim, ja mam podobny problem, śmierdzi paliwem z kratek wentylacyjnych szczególnie po bardziej dynamicznej jeździe, ale po sprawdzeniu przewodów, filtrów, gumowych węży itp. postawiłem na wtryski. Jeden z nich przelewa i to jest prawdopodobna przyczyna. Piszę "prawdopodobna", bo dopiero w najbliższym czasie będę je podmieniał. Ale u mnie wzrosło też spalanie paliwa mimo wymiany sondy lambda. Ty piszesz, że śmierdzi spalinami, a samochód jeździ w porządku, jednak możesz i na to zwrócić uwagę.

Pozdrawiam

shwarz, U mnie czuć spalinami nie paliwkiem , i tylko - jak pisałem na postoju. Sprawdzę w najbliższym czasie odmę (tak jak napisał oczkolek w podanym temacie).

odmę, kolektor wydechowy i łącznik elastyczny. z tych 3 miejsc mogą być wyczuwalne spaliny na postoju

Widzę, że temat powrócił więc zapytam. Wie ktoś może co to za część jest zaznaczona strzałkami? Wchodzą do niej od góry przewody, które dosyć luźno latają w obudowie. Mi ewidentnie śmierdzi z tamtego miejsca, z do filtra bliziutko więc przechodzi do kabiny. Po wymianie filtra na węglowy przestało, ale to nie rozwiązanie problemu. Część ta znajduje się bezpośrednio za zbiornikiem od cieczy chłodzącej. Co to je ?


Uploaded with ImageShack.us

shwarz- wyskoczył Ci bląd, że wtrysk przelewa, czy jak to poznałeś?

przemest, błędów na VAG nie ma. Ja mam silnik APP, ale po zmianie turbo na K04-023. Wraz z moim nadwornym mechanikiem i modyfikatorem kolegą Grześ z LCT obstawiliśmy wtryski (380cc) => wzięliśmy pod uwagę:

1. Jak pochylę się na poszczególnymi wtryskami to szczególnie nad 3 czuć wyraźnie paliwo bardziej niż nad pozostałymi.
2. Śmierdzi paliwem w kabinie
3. Śmierdzi paliwem w filtrze powietrza (cały czas się zastanawiam jak to możliwe...)
4. Przewody, kolektor, odma itp, są szczelne.
5. Wzrosło spalanie i mimo wymiany pierwszej sondy lambda nie spadło.
6. Czuć zmulenie przy max bucie. Tak jakby właśnie zalewało.

Diagnoza być może błędna, ale jeszcze nie wymieniłem wtrysków, bo stwierdziłem, że to okazja, że założyć nowe 440cc i czekam na mojego najlepszego tunera, żeby przy okazji skorygował soft . Wtedy będę wiedział na 100%, czy się mylę czy nie.

Daj znać proszę jak wymienisz, czy się poprawiło

przemest po wymianie wtrysków i oringów dalej śmierdziało... więc postanowiłem jeszcze raz sprawdzić wszystkie przewody i zacząłem podejrzewać, że jeden z weży chyba jednak jest za bardzo zagięty, co blokuje poprawną cyrkulację. Ponieważ zbiegło się to w czasie z zamontowaniem Oil Catch Tank, wymieniłem węże na nowe i mniej podatne na zaginanie. Smród paliwa ustał jak ręką odjął. Cóż, jak widać czasem trzeba niektóre rzeczy DOKŁADNIE sprawdzić

Tylko wątpię, by miało to jakiekolwiek przełożenie na zmniejszenie spalania, a to jest druga rzecz, która mnie wciąż gryzie

Pozdrawiam