LeonClub

Witam Serdecznie.

Na wstępnie - bardzo proszę o nieprzenoszenie tej wiadomości do innego działu, proszę jedynie o rzetelną i otwartą dyskusję, bo naprawdę nie wiem już gdzie mam szukać pomocy.

Mianowicie :

Przy ruszaniu, po dodaniu małej ilości gazu zazwyczaj pięknie i płynnie ruszał, od jakiegoś czasu, dziwnie go szarpie i dławi, przerywa po prostu i trzeba dodać dużo więcej gazu, podkręcić obroty do 5-6 i dopiero wtedy rusza bez szarpania. Tak zazwyczaj dzieje się po nocy, w dni zimne, ale i ciepłe również - natomiast objawy są mniejsze.

Wymieniana była sonda lambda, czyszczona przepustnica, sprawdzałem również VAGiem w Masłowie (świętokrzyskie), autoryzowany serwis Seat - zero błędów - dosłownie nic.

Szarpie również i brakuje mocy często na 3-5 biegu, mówiąc nieładnie : przymula go i przydusza - brakuje takiej dynamiki i mocy.

Pomóżcie proszę - pali odrobinę więcej przy takiej szarpanej jeździe i już nie wiem w czym leży problem.

Z góry dziękuję;)

" trzeba dodać dużo więcej gazu, podkręcić obroty do 5-6 "
ale czego 5-6? czyżby 5-6 tyś obr ?

Sprawdź czujnik temp a dokładnie jego wskazania przekazywane do komputera, uszczelkę pod kolektorem ssącym oraz szczelnośc plastykowej rury dolotu.

tak, 5-6 tyś obrotów

Zaobserwuj czy jest wilgotno... , bo mi to wygląda na to ,ze iskra Ci gdzieś ucieka i niepotrzebnie usterki szuka się gdzie indziej.....
Cewka(cewki) przewody jak są ,świece itd, itp.

Dobrze, dzięki za pomoc, sprawdzę jeszcze te rzeczy - gdyby ktoś miał jeszcze jakieś propozycje - śmiało.

Mialem te same objawy w moim poprzednim leonie 1.8 20V AGN, wtedy pomogla wymiana przewodow wysokiego napiecia i problem znikl i z tego co wiem do tej pory nie wystepuje u obecnego wlasciciela:)

Widzę, że ostatni post był 2tyg temu, ale może się jeszcze przyda opinia.

Również miałem podobny problem. Poniżej 2tys obr gdy chciałem przyspieszyć samochodem musiało szarpnąć ze dwa razy. Było to dość niebezpieczne w zimę.
W moim wypadku wystarczyło zmienić świece razem z przewodami.

U mnie podobna historia się dzieje. Ostatnio wyjąłem wszystkie świece żeby zobaczyć ich stan. Po ponownym włożeniu wszystko ustało jak nie to auto. Doszedłem do wniosku, że świece i przewody i zamówiłem ale jeszcze nie wymieniłem. Jak wymienię dam znać co i jak ale obstawiam właśnie świece i kable WN.
BTW najlepsze kable to BERU, a świece to BOSCH. Znam gościa, który zajmuje się dobieraniem tych części do aut i takie mi polecił, u niego właśnie zamówiłem. Ważna jest wartość cieplna świecy aby dobrać odpowiednią do danego silnika. Ze swojej strony polecam BOSCH'e 4 elektrodowe o wartości cieplnej 79 przynajmniej dla silników 1,8.

eko_zgonuś napisał(a):ajlepsze kable to BERU

z moich doświadczeń wynika zupełnie co innego. Ja jestem i zawsze byłem wielkim zwolennikiem NGK. Do swojego poprzedniego auta kupiłem przewody BERU i po 3 miesiącach wymieniłem je na NGK. Zestaw był dedykowany do mojego auta. Przewody się wysypały.

Ja jednak zaryzykuje i stawiam na BERU...mam nadzieje, że się nie przewiozę.