Leon 1.6 16v AUS olej, zawory, check...

Reklama

przez **grubsoon** » 24 grudnia 2011, 01:12

Witam.

Kupilem Leona z Holandi rok 2001 rzekomo 155tys przebiegu z gazem fabrycznym koltec necam. I sprawia mi problemy

A wiec tak:
- Silnik glosno chodzi (Diagnoza mechanika, rozregulowane zawory.
-Wymienilem rozrzad, zmienilem olej filtry itp. Dzisiaj zdjalem pokrywe od filtru powietrza i jest tam zabryzgane olejem wiekszosc, oprocz filtra ktory jest brudny swoja droga
-Na swiecy 1 i 2 jawi sie olej

. Po zrobieniu 1500km ubylo go dosc sporo i teraz nie wiem czy jest to przez zawory i auto sie dlawi czy jak...
-Swieci sie check... i tak sie zastanawiam czy moze to byc przez sondy polozenia walu bo wiem ze sa 2 i jesli nie wspolgraja to moze taki blad wystepowac. EGR nie jest zaslepiony, wyciety katalizator

Jak sadzicie ? Silnik do wyrzucenia ? Mam zamiar jechac z nim do mechanika z kompem i sprawdzic bledy ale nie wiem czy ma to sens skoro tak ssie ten olej. Jakie sa Wasze rady ?

Reklama

przez **ajni** » 28 grudnia 2011, 14:23

Olej w świecach to puściła pasta (silikon) pod górną pokrywą- trzeba ściągać rozrząd i przy okazji sprawdzić podstawiaki hydrauliczne bo to one na 90% klepią, ja kupowałem INA za 20 zł/szt. Jeśli podstawiak jest miękki i da się go wgnieść ręką więcej niż o 0,1 mm to do wymiany. Teoretycznie powinno się też wymieniać dźwigienkę zaworową, dla 1.4 16v popychacz to 030109423 a dźwigienka 036 109 411 w twoim jest chyba to samo.
Dziwi mnie że przy zmianie rozrządu nikt pod pokrywę nie zaglądnął, skoro silnik klepie i olej w świecach jest.

2 sondy i wycięty kat=check gwarantowany.

Jaki olej zalałeś?

przez **grubsoon** » 28 grudnia 2011, 15:14

Pol syntetyk castrola chyba... teraz dolalem mobil 1 ;D

No tylko przed wycieciem kata tez mialem check'a ... No rozrzad wymieniany tydzien temu a silnik tak pracuje od poczatku, nie wiem co oni tam dokladnie robili ale bylem juz u 2 mechanikow i jak narazie kazdy z tytulem kowala ...

Ponad to auto tak jakby z dnia na dzien robilo sie slabsze, najgorzej jest w przedziale 1-2k obrotow. pod gorke przy 40 na trojce mu ciezko jest wjechac i szarpie, chociaz to moze byc przez filtry od gazu, na benzynie nie sprawdzalem, dzisiaj sprawdze to dam znac.

przez **ajni** » 28 grudnia 2011, 16:05

Check może być i pewnie będzie od gazu skoro instalacja nie ustawiana.
A że pali się check to może być 1000 powodów- tylko podpięcie się i sczytanie błędów (numerów i opisów). Kto ci kazał wyciąć kata?
Dlaczego jak wlałeś castrola to dolewasz mobila? A jak już dolałeś mobila to chyba nie 1, bo on jest tylko 5w40 czyli pełny syntetyk.

Uzupełnij profil skąd jesteś to będzie łatwiej szukać mechaników a nie kowali.

przez **krysbi90** » 28 grudnia 2011, 19:36

2 sondy i wycięty kat=check gwarantowany.

z tym się nie zgodzę bo mam wyciętego kata i żadnego błędu mi nie wywala a wyciołem go bo wywaliło błąd i w sumie kat był już zniszczony. Emulator wkręcany z drugą sonda + coś tam pogrzebane VAGiem(nie wiem co bo za bardzo się nie znam) i błędu nie ma. Bynajmniej do dzisiaj(2kkm)

przez **grubsoon** » 28 grudnia 2011, 23:48

Jestem z okolic Slupska-Koszalina, tak po srodku

No to moze nie byl 1, wiem ze byl to mobil, czytalem ze nie ma to wiekszej roznicy, wazne zeby byly te same parametry. Instalacji niby z komputerem ktory sam sobie wszystko reguluje. Koltec Necam.

Sprawdzalem czy pod gorke bedzie ten problem na benzynie, i tak jak przypuszczale, wina lezy po stronie gazu.

Katalizator wyciety z tego powodu ze sie urwal i napierniczal strasznie w srodku, zatykal rure itp.

przez **eko_zgonuś** » 29 grudnia 2011, 08:27

grubsoon napisał(a):Ponad to auto tak jakby z dnia na dzien robilo sie slabsze, najgorzej jest w przedziale 1-2k obrotow. pod gorke przy 40 na trojce mu ciezko jest wjechac i szarpie, chociaz to moze byc przez filtry od gazu, na benzynie nie sprawdzalem, dzisiaj sprawdze to dam znac.

grubsoon napisał(a):Sprawdzalem czy pod gorke bedzie ten problem na benzynie, i tak jak przypuszczale, wina lezy po stronie gazu.

Przewody wysokiego napięcia i świece do wymiany.

przez **ajni** » 29 grudnia 2011, 14:18

grubsoon napisał(a):Instalacji niby z komputerem ktory sam sobie wszystko reguluje. Koltec Necam.

To nie znaczy, że tej instalacji się nie reguluje. Każda instalacja ma mapy wtrysku.
Podejrzewam że przegląd by się jej też przydał. Tylko musisz znaleźć gazownika od instalacji holenderskich, bo nie każdy się podejmie. A jak ktoś twierdzi że to żadna różnica to już bym się bał.

krysbi90 napisał(a):Emulator wkręcany z drugą sonda

Nie mówiłem że obejść się nie da. Ale normalnie po wycięciu kata przy 2 sondach będzie się palił check, chyba że się zemuluje sygnał.

Skoro się pali check i auto słabe od dołu na gazie to rozjechana mapa na 90%, a przewody i świece to swoja drogą. Do tego olej w dołku świec może robić przebicie.

przez **eko_zgonuś** » 29 grudnia 2011, 14:30

ajni napisał(a):To nie znaczy, że tej instalacji się nie reguluje.

Nie reguluje się. Ewentualnie czyszczenie parownika i rozdzielacza ale to nie przy tych objawach.

przez **krysbi90** » 29 grudnia 2011, 22:42

Na dojściu lpg do rozdzielacza (takie gruby wąż) znajduje się sitko które lubi się zapychać jeżeli nie masz filtra fazy lotnej miedzy reduktorem(parownikiem) a dystrybutorem(rozdzielaczem). Zwal ten przewód od lpg i spróbuj delikatnie to sitko wyczyścić i sprawdź ewentualne uszkodzenie tego sitka. Jeżeli to nie pomoże musiałbyś rozkręcić rozdzielacz, wyczyścić szczeliny cylinderka.

Twoje objawy są podobne do moich z którymi w części się już uporałem(obecnie zabieram się za regenerację reduktora). U mnie na szarpanie pomogło wyczyszczenie krokowca(zamoczyłem go na noc w rozpuszczalniku po czym na kolejny dzień wszystko złożyłem i jest ok)

Krokowy masz od góry rozdzielacza wkrecony na dwie śruby.

Jeżeli będziesz potrzebowwał jakiś porad na temat Kolteca to podbijaj bo już troche na tej instalce śmigam i co nie co o niej wiem.

-- 29 gru 2011, o 22:39 --

ajni napisał(a):
To nie znaczy, że tej instalacji się nie reguluje.
Nie reguluje się.

Ustawia się ciśnienie pierwszego i drugiego stopnia....jakby nie patrzeć swego rodzaju regulacja :-P

-- 29 gru 2011, o 22:42 --

Aha zapomniałem dodac przy reduktorze również jest mały filterek gazu jest on wkrecony taka dużą srubą, dokładnie nie pamiętam rozmiaru. odkrecasz ja i szczypcami delikatnie wyciagnij ten filtr i zaamontuj nowy. Jutro będę regenerował reduktor to wrzucę ci fotki gdzie co jest umiejscowione (filtry itp) i bedziesz miał podgląd co i jak zrobić. pozdro

przez **eko_zgonuś** » 30 grudnia 2011, 09:12

krysbi90 napisał(a):Aha zapomniałem dodac przy reduktorze również jest mały filterek gazu jest on wkrecony taka dużą srubą, dokładnie nie pamiętam rozmiaru. odkrecasz ja i szczypcami delikatnie wyciagnij ten filtr i zaamontuj nowy.

tylko przy odkręcaniu przytrzymaj króciec drugim kluczem, bo ułamiesz i wtedy dupa...

krysbi90 napisał(a):Ustawia się ciśnienie pierwszego i drugiego stopnia....jakby nie patrzeć swego rodzaju regulacja

no tak ale to przy czyszczeniu reduktora, a jak lata to ciśnienie samo z siebie nie powinno się przestawić.
Póki co ja obstawiam kable i świece (u mnie tak było)...zobaczymy co zrobi grubsoon, i jaki będzie efekt. Najwyżej posypię głowę popiołem

przez **krysbi90** » 30 grudnia 2011, 09:43

eko_zgosnuś napisał(a):ciśnienie samo z siebie nie powinno się przestawić.

dokładnie tak jak mówisz...ciśnienie ustawiane jest mechanicznie i nie powinno sie przestawić bez ingerencji w śruby....

Ja bym zaczął od wymiany filtrów i przeczyszczenia krokowca... najtańsze rozwiązanie a może pomóc. A jeśli nie no to tak jak Kolega wyżej napisał, Przewody i świece(proponuje wydaj raz a konkretnie pieniadze bo w moim przypadku było tak,że zaoszczedzić chciałem 50zl po czym i tak wydałem 200zl na kolejne przewody po 2miesiacach :evil:

) Polecam przewody Bosh u mnie się sprawdziły... na NGK auto dziwnie sie zachowywało.

przez **grubsoon** » 31 grudnia 2011, 00:04

Sprobuje sie troche pobawic z tym wszystkim tak jak mowicie, auto ogolem oddalem do mechanika przedwczoraj i to do takiego wiekszego mam nadzieje lepszego zakladu, kazalem im ogarnac to z zaworami zeby nie klekotaly, sprawdzic te wycieki oleju itp. No wiec dzisiaj odebralem auto, mowili ze byly wycieki z jakiejs tam pompy chyba i z czegos tam jeszcze, ze zrobili ze nie powinno cieknac ale ze stoi na holenderskich blachach i nie zostawilem im papierow auta to mowi nie jezdzili, nie testowali. Dowiedzialem sie tez ze mialem bardzo malo oleju i sadza ze to przez to zawory graly... mhm... a wiec mowie ok, zrobie pare KM i zobacze. Auto na komputerze wywalilo blad jedynie tejze sondy za katem i mowili zeby sie nie przejmowac za bardzo. Swiece kupilem nowe z tydzien moze 2 temu. NGK http://allegro.pl/swieca-swiece-ngk-v-l ... 46620.html te dokladnie i jakby auto sie troche lepiej zachowuje. Wlasnie myslalem kupic te filtry bo eko_zgonuś mi tu pisal na PM zebym pokupowal, ale nie mam czasu zajrzec jaki dokladnie mam ten gaz, bo na allegro widzialem filtry 2 jakies tam wlasnie do kolteca za 30 zl (Koltec necam EGI), i teraz nie wiem. Tak szczerze nie wiem za co sie juz zabrac w tym aucie, o tych kablach czytalem sporo i wlasnie jedni mowia ze lepiej na NGK inni ze lipa na NGK. Juz nie wiem sam

Szkoda ze wszyscy klubowicze daleko mieszkaja(Ci z gazem tym) bo moze bym podjechal a tak to pupa

przez **eko_zgonuś** » 31 grudnia 2011, 10:56

ja się zaopatruje tutaj: http://kuk.otwarte24.pl/
gość jest pomocny w wielu kwestiach. Generalnie jeden z niewielu speców od kolteca. Zapewne masz EGI więc Wkład filtra (filtr) fazy ciekłej instalacji gazowej KOLTEC Necam OMNIA Tartarini VOLTRAN i Filtr fazy lotnej Koltec Necam EGI. Żeby rozwiać wątpliwości czy to EGI czy SGI rzuć fotkę parownika. Ale na 99 % masz EGI.

przez **grubsoon** » 31 grudnia 2011, 13:19

A wiec wrzucam foty, sredniej jakosci bo zagubil sie aparat a w motoroli aparat conajmniej beznadziejny

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d56 ... 880d5.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/001 ... 69b85.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7d8 ... 0930d.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7e6 ... 4606d.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/dfa ... 6ea26.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d62 ... 1345c.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/31e ... d2c1a.html

przez **krysbi90** » 31 grudnia 2011, 13:43

Instalacja Koltec Necam EGI. Komplet filtrów---->http://allegro.pl/komplet-filtrow-do-necam-koltec-i2010824631.html

Co do tych przewodów NGK to tak jak pisałem wyżej, u mnie była jedna wielka porażka :evil:

Świece, które kupiłeś w zupełności wystarczą... ma takie same i śmigam już około 15tys i jest OK.

ja się zaopatruje tutaj: http://kuk.otwarte24.pl/
gość jest pomocny w wielu kwestiach. Generalnie jeden z niewielu speców od kolteca.

Tak jak kolega grubsoon napisał... gość zna się na rzeczy. Sam wiele rzeczy właśnie od Niego się dowiedziałem...

przez **grubsoon** » 2 stycznia 2012, 11:09

Wiec wezme kable BOSCHA tak dla pewnosci... Troche obawiam sie prac przy gazie poniewaz nie mam o nim pojecia i nie chcialbym czegos popsuc a reduktor tani nie jest

Gazownik z Koszalina(niby najlepszy w K-linie) jak zaczal mi opowiadac o tym ze jakies sterowniki skad wezme do tego gazu itp. to podziekowalem i pojechalem. Nie wiem skad wziac kogos kto ma jakies pojecie o koltecu.

przez **eko_zgonuś** » 2 stycznia 2012, 12:32

Nie potrzebujesz pojęcia...

na zielono nakrętka, którą odkręcasz (za nią jest filtr fazy ciekłej), na czerwono króciec, który przytrzymujesz kluczem jaki na niego wejdzie podczas odkręcania nakrętki od filtra.
Na żółto przewód, który idzie do reduktora (dla pewności sprawdź czy aby na pewno) na którym montujesz filtr fazy lotnej....jak?....przecinasz ten przewód w dogodnym dla siebie miejscu i wkładasz filtr fazy lotnej (tak żeby przepływ gazu był zgodny ze strzałką) zaciskając opaskami.
Gaz z układy wypuszczasz następująco, jak auto chodzi na gazie odłączasz wtyczkę z butli, po ok 2 minutach samochód zgaśnie i wtedy możesz działać.

przez **krysbi90** » 4 stycznia 2012, 21:49

Troche obawiam sie prac przy gazie poniewaz nie mam o nim pojecia i nie chcialbym czegos popsuc

Też się tego obawiałem ale dopadłem manual Kolteca w necie, cyfrówka w dłoń i jazda.... rozbierając reduktor robiłem fotki, co i gdzie się znajdowało i małe 2 godzinki i auto śmigało jak nowe( koszt regeneracji reduktora 89zl a u fachowca zapłaciłbym min 400zl+koszty dojazdu, ewentualnych przesyłek)

przez **grubsoon** » 11 stycznia 2012, 21:05

Zamowilem filtr i czekam az przyjdzie

Powiedzcie mi, od czego jest ta skrzyneczka z kablami ktora jest na aku ? Poniewaz nie mam jednego kabla(pierwszego od lewej) tam, zostala po nim tylko wypalona dziura

a ostatni kabel (od lewej patrzac) sie "pali" bo topi plastik z przykrywki tej skrzyneczki. Wczesniej te kable byly cale zasniedziale, to je przeczyscilem ale na pewno nic nie uszkodzilem...

przez **krysbi90** » 11 stycznia 2012, 21:18

Z doświadczenia wiem,że jeżeli palą(nagrzewają, itp) się jakieś przewody to oznaką jest brak MASY... proponuje ci sprawdzić MASE silnika do karoserii możliwe, że już ostatkami sił się trzyma... Przy poprzednim aucie(Peugeot 206) po zerwaniu masy silnika spalił mi się licznik i przewody od świateł i zgrzał się jakiś przewód od WN... :/

przez **marcin7x5** » 12 stycznia 2012, 10:20

Grzeją się bo nie maja dobrego styku. Niestety złacza w tej puszcze często lubią się własnie wytapiać.Czasami też przyczyna może byc walnięty sterownik wentylatorów lub same wentylatory na chłodnicy. Zalezy, który kabelek - od jakiego obwodu elektrycznego ci sie grzeje.

przez **krysbi90** » 12 stycznia 2012, 20:38

Grzeją się bo nie maja dobrego styku.

Niech potraktuje styki WD-40 i dokładnie je dokręci i powinno być ok.

przez **ajni** » 12 stycznia 2012, 21:16

WD-40 nie służy do połączeń elektrycznych, jak już to rozkręcić, ładnie wyczyścić z nalotu rdzy czy śniedzi i złożyć na smarze miedziowym do połączeń elektrycznych.

przez **krysbi90** » 14 stycznia 2012, 16:05

WD-40 nie służy do połączeń elektrycznych,

Dziękuję za poprawę

a tak serio to szczerze nawet nie wiedziałem...

przez **oczkolek** » 15 stycznia 2012, 22:53

ajni napisał(a):WD-40 nie służy do połączeń elektrycznych, jak już to rozkręcić, ładnie wyczyścić z nalotu rdzy czy śniedzi i złożyć na smarze miedziowym do połączeń elektrycznych.

Castrol Spray Oil 4x1

http://www.castrol.com/castrol/productd ... Id=6006500

przez **grubsoon** » 21 stycznia 2012, 22:41

Filtry w poniedzialek montuje

Olej Motul 10W40 zamowiony. Ale teraz padla mi elektryka

Dziwna sprawa... Jechalem po sniegu w sumie bo ciapa na drodze, nagle wylaczyl mi sie gaz, potem zmieniarka, radio, przygasly oswietlenie deski itp... po czasie auto zgaslo... po 15 minutach prad jakby wraca... Co to moze byc ? Słaba masa ? Bo w sumie chyba mam mialem male problemy z masa przed tym wszystkim ... Co o tym sadzicie

?

przez **marcin7x5** » 23 stycznia 2012, 14:25

Sprawdź klemy na akumulatrze. Oczyścic i dokręcić aby był dobry styk.

przez **grubsoon** » 24 stycznia 2012, 23:46

Bylem u elektryka... no coz kostka bezpiecznikow pod maska ma kryzys heh ... wypalily sie 2 gniazda przez co padl regulator alternatora?
Tak czy siak 140zl i auto dziala ...

-- 24 stycznia 2012, 23:46 --

Z autem juz coraz lepiej, moze wkoncu doprowadze je do porzadku...

Ale mam kilka pytan, obroty przy silniku ledwo odpalonym 1200 a na rozgrzanym jest 600-660... Czy to moze byc przez przepustnice, kable zaplonowe albo uszczelke pod zaworami ? Poniewaz z silnika slychac jakby gral ktorys zawor ale to moze byc wlasnie przez ta uszczelke i tak sie zastanawiam za co sie pierwsze brac ...
Ponad to, podczas jazdy auto traci moc na chwile jakby... ale dzieje sie tak na biegach od 2 w gore, na jedynce w pelnym zakresie obrotow ciagnie jak szalony

dzieje sie tak gdy mam okolo 1-2 tys obr. i trzymam tak po prostu noge na gazie, auto wtedy zaczyna jakby szarpac. A czasami jest tez tak ze jade sobie na 4 dajmy na to i mam 2 tys obr. wciskam gaz do dechy auto zaczyna przyspieszac po czym traci jakby sily i znowu zaczyna przyspieszac... ciezko jest to wytlumaczyc ale po prostu czuc kiedy auto zaczyna sie robic slabsze.

przez **marcin7x5** » 25 stycznia 2012, 10:22

Ale mam kilka pytan, obroty przy silniku ledwo odpalonym 1200 a na rozgrzanym jest 600-660... Czy to moze byc przez przepustnice, kable zaplonowe albo uszczelke pod zaworami ?

Wartości prawidłowe. Tak mają silniki 1,6 16V.

Ponad to, podczas jazdy auto traci moc na chwile jakby... ale dzieje sie tak na biegach od 2 w gore, na jedynce w pelnym zakresie obrotow ciagnie jak szalony dzieje sie tak gdy mam okolo 1-2 tys obr. i trzymam tak po prostu noge na gazie, auto wtedy zaczyna jakby szarpac. A czasami jest tez tak ze jade sobie na 4 dajmy na to i mam 2 tys obr. wciskam gaz do dechy auto zaczyna przyspieszac po czym traci jakby sily i znowu zaczyna przyspieszac... ciezko jest to wytlumaczyc ale po prostu czuc kiedy auto zaczyna sie robic slabsze.

Tez tak miałem. Zablokowałem klapkę w rurze ssącej tak aby silnik łapał zimne powietrze (bo cały czas łykał gorące) oraz wymieniłem taki cieniutki wężyk co idzie z kolektora ssącego do zaworu ciśnienia na listwie wtryskowej i pomogło. Efekt "turbodziury" bardzo zmalał.

przez **pabloono** » 29 stycznia 2012, 11:03

Wtrącę się.
Odnośnie kabli - zainwestuj w oryginalne. Nawet z jakiejś używki. Ja tak robię. Próbował NGK, Bosch. Stare oryginały są o niebo lepsze. Jak już było grzebane przy tych wyciekach, wydaje mi się że warto odmę zrobić, czyli odkręcić, wyczyścić, wysuszyć i zmienić dwie podkładki. Zasyfiona powoduje, że m.in. filtr jest zachlapany olejem. Poza tym lubi się tam zbierać woda. Odnośnie lpg ciekawe jak wyglądają wtryski. Filterki na instalacji niby są ale czystość gazu swoją drogą. Co jakiś czas (u mnie jakieś 60-70 tyś. km) są do wymiany - wtryski. Wiem, że są magicy którzy to czyszczą. Osobiście nie lubię jak takie elementy się rozkręca i skręca. Katalizator to koszt ok. 400 zł.(w Koszalinie bynajmniej).

przez **grubsoon** » 29 stycznia 2012, 19:28

Caly ten moj leon potrzebuje sporo pieniazkow, ale tak to jest jak sie okazje kupuje

. Na razie nic nie robie, mialem zmontowac te filterki od gazu ale jakos mam za duzy respekt do tej butli i sam jej wole nie ruszac

. Wpadna pieniazki to oddam do warsztatu i niech magicy robia co umieja ... Na razie poprawa jest taka ze olej schodzi do minimalnej strefy na miarce i tak zostaje.. a skoro lapie sie w granicy to po co tam lac, poczekam na pieniadze i zmienie to wszystko, motul juz sie w bagazniku wala

przez **eko_zgonuś** » 29 stycznia 2012, 21:35

grubsoon napisał(a):ale jakos mam za duzy respekt do tej butli i sam jej wole nie ruszac

butli nie trzeba do tego ruszać

jak chcesz to napisz pw to Ci wyjaśnię po kolei co i jak zrobić żeby było bezpiecznie i 200 pln w kieszeni zostało

przez **danielek90** » 15 października 2012, 18:32

Mam pytanko do użytkowników 1.8 20v czy ktoś z forumowiczów wymieniał uszczelkę pokrywy zaworów, jeśli tak to proszę o jakieś wskazówki jak się do tego zabrać i czy jest to bardzo skomplikowane? Wydaje mi się że to ona jest przyczyną zaolejonego gniazda jednej ze świec.

Reklama